Jerruś trochę w nocy popłakał, ale jadł a rano już umościł się w łóżku ze swoim panem i pięknie mruczał.
Teraz kolejne maluszki czekają.
Sisi - piękna pręguska o orzechowych oczach



Miszka - braciszek Jerrusia



Boję się o mojego nerkowca Tośka. Źle wygląda, czuje się fatalnie, nie chce jeść, tylko pije. Karmię go "na siłę", po troszeczku ale często wymiotuje.
Jest bardzo smutny i mam wrażenie, że stracił ochotę do życia. Ma takie smutne, zrezygnowane oczka, tylko leży albo śpi, nie chce się bawić, przykro patrzeć

Tosiaczek
