Patmol pisze: ... może ktoś chce Elizabeth?
nie
ale pozbądź się psa, bo ma za długie zęby
trudno się dziwić Izabell, że ją denerwuje Sweetie z takimi zębami

józefino, ale ja zostawiałam mój pokój otwarty i one (głównie ona) go tak zdemolowały, że teraz nie jestem w stanie doprowadzić go do normalności
ni cholery nie chciały się znudzić demolowaniem go, jak był otwarty
proces
demolancji eskalował
poza tym często w nim trzymam słoiki z rozpuszczalnikami w których moczą się pędzle, albo mam swieżo pomalowane półki, czy
cuśa drapanie mi nie przeszkadza, byle nie drapały siebie nawzajem i byle Zdzisława nie drapała się do krwi
Psom mówimy stanowcze nie
denerwują nas niezmiernie i tolerujemy je tylko jako przedmiot obserwacji balkonowej
psy są takie głupie, że robią kupę na trawnik zamiast do kuwety
możecie to sobie wyobrazić???
Loki