mb pisze:Piękne są opolskie koty
Jak się czuje biedna Liv?
A Zool?
Wiadomo o nim coś więcej?
Po jutrze, w sobotę będziemy w schronisku to będziemy coś wiedzieć więcej. Tak w tygodniu, jak ciężko w pracy, jak młyn w schronisku to w sumie ciężko się czegoś dowiedzieć. Ale w sobotę wszystko postaramy się ogarnąć.
A tak przy okazji, pytanie do opolan głównie, czy ktoś ma znajomości w jakimś tartaku, zieleni miejskiej itp? Bardzo potrzebne byłoby by coś drewniane do wysypania w wolierach. Najlepsza byłaby kora ale ona jest dość droga a finansów na to nie ma. Ostatnie kilka razy udało się dostać "zrąbki" czyli poszatkowane gałęzie, które służby miejskie likwidują obcinając czy zbierając z okolic dróg niebezpieczne gałęzie, które wrzucane są do "niszczarki". Może ktoś ma do czegoś w tym rodzaju dostęp? Bardzo nam potrzeba!