Malutka Sasanka z wrocławskiego schroniska <3

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro cze 20, 2012 12:46 Re: Kociambrowo- tymczasowo.Wychudzona persica - potrzebne r

Cudo piekne. Zaznaczę sobie :ok:
Badana, przede wszystkim badania !
A co do reszty, to są tu mądrzejsi ode mnie. Kciuki trzymam i kibicuję koteńce :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro cze 20, 2012 12:51 Re: Kociambrowo- tymczasowo.Wychudzona persica - potrzebne r

W schronisku była odrobaczona, zaszczepiona, zafiprexowana i zachipowana. Wg wywiadu ma 5 lat i jest wysterylizowana. Zmykam do pracy. Jeśli jest tu ktoś z Wrocławia i może polecić dobrego weterynarza w okolicach Fabrycznej to bardzo proszę o informacje.


I rady jak zaciągnąć takiego atakującego kota do weta.... :oops:



Tuńczyka poszłam kupić, ale niestety nie ma w osiedlowym sklepie. Kupiłam szproty i zeżarte :) Ale też porcyjka tylko mała. Tuńczyka podaję mojemu psu, więc pewnie jutro kupię kilka puszek na zapas - akurat się skończyły :)

viris

 
Posty: 729
Od: Nie cze 01, 2008 19:26

Post » Śro cze 20, 2012 12:56 Re: Kociambrowo- tymczasowo.Wychudzona persica - potrzebne r

Najważniejsze żeby w ogóle jadła. Nie przejmuj się małymi porcjami. A próbowałaś Gourmet Gold ? Moja z mokrego to wcina tylko to w kawałkach. Jest równiez mus i paszteciki.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro cze 20, 2012 14:47 Re: Kociambrowo- tymczasowo.Wychudzona persica - potrzebne r

Trafiłam tu z wątku adopcje puchatkowa..

I od razu napiszę to co zawsze piszę przy zabiedzonych, chudych persach o niewiadomej przeszłości..
Koniecznie i jak najszybciej wet i badania krwi.. z biochemią..
po pierwsze dlatego, że nie je a po drugie dlatego, że ma baaardzo bliskie związki z persem..
a może nawet odwrotnie..

Musisz jej sprawdzić nerki - właśnie z badań krwi - mocznik i kreatynina.. jeśli wyniki wyjdą ok, to karm ją czym chcesz, ale jeśli nie, to musisz koniecznie podawać jej karmę niskobiałkową, bo inaczej wykończysz jej nerki..
persy i persopodobne mają skłonności do kłopotów z nerkami i to zawsze trzeba sprawdzać, zwłaszcza przy tak zaniedbanym i wychudzonym kocie..
a przy okazji to niejedzenie też może być spowodowane np. wysokim mocznikiem..
tego wszystkiego koniecznie trzeba się dowiedzieć jak najszybciej..
tym bardziej, że niejedzenie ma negatywny wpływ na wątrobę.. dwa dni niejedzenia już są ogromnym zagrożeniem dla kota..

to na początek - najważniejsze..
mam nadzieję, że wyniki wyjdą dobre i kicia wreszcie zaskoczy ale jeśli nie, to lepiej wiedzieć co jej jest niż działać po omacku..
można potem, w zależności od wyników badań szukać innych przyczyn jej stanu, ale te o których napisałam są najczęsciej spotykane i od tego trzeba zacząć..

a jeśli chodzi o peritol, to u moich kociastych sprawdzał się całkiem nieźle..
z tym, że lepszy moim zdaniem, łatwiejszy do podania i do przełknięcia przez kociaste, jest w syropie niż w tabletkach..

ale przede wszystkim i jak najszybciej wet..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro cze 20, 2012 15:48 Re: Kociambrowo- tymczasowo.Wychudzona persica - potrzebne r

Może przeoczyłam, ale jaki jest stan jej zębów - może ją bolą i dlatego nie chce jeść?
Mój seniorek Dżekuś dopiero po zrobieniu porzadku w pyszczku, odzyskał humorek i apetyt.
Też jestem zdania , że jak najszybciej do weta. agresja też może być objawem jakiegoś bólu.

Kocinka jest prześliczna :1luvu: powodzenia.

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro cze 20, 2012 15:59 Re: Kociambrowo- tymczasowo.Wychudzona persica - potrzebne r

jeśli ona chętnie pije mleko to spróbuj namoczyć jej parę chrupek w tym mleku lub dorzucić trochę np gerberka mięsnego (indyk albo kurczak) lub przemielonego surowego mięsa (np z piersi z kurczaka) i zrobić papkę niezbyt gęstą- może zje

i jak najszybciej badania
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 20, 2012 19:35 Re: Kociambrowo- tymczasowo.Wychudzona persica - potrzebne r

Zgodzę się z Aams: szybko do weta.
Biochemia czyli nerki i wątroba.
Testy Fiv/Felv też bym zrobiła.

Wiesz każdy łysy pers wygląda jak niedożywiony dzieciak z Somalii.Ale ta jest rzeczywiście chuda.
Nawet moja Fio grubasek perski po ogoleniu nie wyglądała jak śliczna kluska.

Jeśli w ogóle je to się nie martw ilością, byle jadła.I piła.
Sika sporo?
Kupy ok?

Z zachowaniem to jejd aj spokój.
Czesio , pers wzięty przeze mnie na początku czerwca ze schronu we Wrocławiu pierwsze dni spędził na blacie nieruchomy.Teraz wedruje po domu, podbiega, śpi na poduszce...
Potrzeba czasu.

Agresja to forma reakcji na stres,ale zapytaj Neigh o szczegóły jest "behawioralnie" bardziej doświadczona.

Spokojnie, powoli:)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 20, 2012 21:22 Re: Kociambrowo- tymczasowo.Wychudzona persica - potrzebne r

Do piątku jeszcze niestety muszę z wetem zaczekać, bo nie dam rady pojechać ze względu na pracę (plus obawa o stratę oka/nosa - w nowej pracy jednak by się całość twarzy przydała....), szczerze to żałuję, że jak miałam ją w transporterze ze schroniska zabraną to nie zawiozłam jej od razu na badania - ale nie miałam tylu informacji co mam teraz. Gourmeta - mus zjadła z chęcią, też malutką porcję, reszta niestety do wyrzucenia. Tak więc w sobotę zajmuję się w pełni polowaniem (oby przy najmniejszych stratach) na Hrabinę i jej badaniami).

Nie ma jak sprawdzić stanu uzębienia, kot atakuje, łapami i zębami. Sika 2 razy dziennie do kuwety - sik pojemnościowo jak normalny kot, nie wiem czy taka ilość to nie za mało. Kupa od niedzieli była tylko jedna.

Mi o jej zachowanie nie chodzi jako takie całościowo, dostała swój pokój i jest ok - ale problemem jest chociażby zabranie jej do weta - gdy kot się nie daje dotknąć. Będę starała się ją zgarnąć, przy jak najmniejszych stratach - zarówno u niej, jak i u mnie....



Dzięki wszystkim za każde wskazówki, ogarnę się, a może do soboty Hrabina trochę złagodnieje i będzie się dała zachęcić do wejścia w transporterek na przykład....

viris

 
Posty: 729
Od: Nie cze 01, 2008 19:26

Post » Śro cze 20, 2012 21:33 Re: Kociambrowo- tymczasowo.Wychudzona persica - potrzebne r

Rób może tak jak Meksykanka: usiądź w jej pokoju z książką albo laptopem, nie zwracaj uwagi i nie przywołuj.Patrz raz po raz.Przyzwyczajaj do ludzia.
Może miała jakiś uraz, może ją ktos skrzywdził?
Musi odzyskać zaufanie.

Powoli, nie chce głaskania-nie głaszcz.
Podejdzie- daj się obwąchać , obejrzeć.
Oswajaj.

Może za dwa dni złagodzi kurs?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 20, 2012 22:31 Re: Kociambrowo- tymczasowo.Wychudzona persica - potrzebne r

Kciuki mocno trzymam! To na pewno!
adeeniet
 

Post » Śro cze 20, 2012 22:38 Re: Kociambrowo- tymczasowo.Wychudzona persica - potrzebne r

Udało mi się Hrabinę złapać, nie była zadowolona, ale mam komplet elementów twarzy więc nie jest źle. A potem nie miała mi za złe całego zajścia. Jutro jedziemy do weta (przed pracą) :!:



A tu malutka LULU (imię oficjalne, właśnie wybrane).

Obrazek

viris

 
Posty: 729
Od: Nie cze 01, 2008 19:26

Post » Śro cze 20, 2012 23:00 Re: Kociambrowo- tymczasowo.Wychudzona persica - potrzebne r

Lulu cudna.. :1luvu:
cieszę się, że Hrabina nie taka dzika.. :D
a jutro na badania krwi zabierz ją na czczo, bo inaczej wyniki bedą niemiarodajne..
i trzymam kciuki za całokształt..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro cze 20, 2012 23:02 Re: Kociambrowo- tymczasowo.Wychudzona persica - potrzebne r

najlepiej 12 godzin bez jedzenia, ale ja się nie da to mniej odrobinę (absolutne min to 8 godz.)
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 20, 2012 23:15 Re: Kociambrowo- tymczasowo.Wychudzona persica - potrzebne r

Spokojnie, będzie na czczo - już wszystko zabrane :)

viris

 
Posty: 729
Od: Nie cze 01, 2008 19:26

Post » Śro cze 20, 2012 23:33 Re: Kociambrowo- tymczasowo.Wychudzona persica - potrzebne r

No i co ona biedna ma sobie myśleć :roll: Najpierw karmią i proszą, żeby jadła, a potem zabierają miski i nic nie dają :mrgreen:
Transporter zostawiłabym jej otwarty w pokoju, koty lubią sobie w nim przysypiać. Zapozna się z nim i nie będzie taki straszny. No, chyba, że nie będzie chciała korzystać.
Trzymam kciuki za badania :ok: :ok: :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości