Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

bry bardzowczesnoporanne

:spin2:

to dzisiaj ten dzień?
aparatowy znaczy się?

Buziaki dla koteczków!

Heja

Joanka Ruda pisze:to dzisiaj ten dzień?
aparatowy znaczy się?

ano dzisiaj, aparata już kuriery przywiozły. Natomiast nie wiem kompletnie co do czego. Totalne zero.
Marta znalazła mi instrukcyję do tegoż sprzętu na stron 170 (dzięki Martuś :1luvu:

) Wydrukowałam to i dałam do zbindowania. Wyszła gruuuuuuba kniga. Jak skończę z pacjentami to będę studiować i próbować.

W każdym razie z wyglądu jest zajebiaszczy :ok:

to czekamy na fotki
Orrinki i reszty rodzeństwa
mam nadzieję ,że fotek będzie duuuuuuuuuuuużo

no nie mogiem się doczekać kiedy ujrzę mego rudziaszka :1luvu:

czytaj szybko tą instrukcję i nie zapomnij naładować akumulatorka :ryk:

Joanka Ruda pisze:fotek będzie duuuuuuuuuuuużo

podejrzewam, że duuuuużo, to na początku będzie zepsutych.

dinzoo pisze: czytaj szybko tą instrukcję

jasne, jak skończę robotę. 170 stron, mały pikuś, nauczę się na pamięć w 17 minut :mrgreen:

no ja myślę bo my tu z niecierpliwości nóżkami przebieramy :ryk:

ja nie przebieram, widziałam tę instrukcję na własne oczy :mrgreen:

....ale kotki :oops:

...

mogą być zepsute
ale zeby duzo było
duziutko slicznych zdjęć małych kotków

z Mania u weta dzisiaj bylismy na ogólnym pzreglądzie technicznym
miała pobiarana krew do badania i badany cukier i i i i i
jest tak na mnie obrazona ,że weszła do szafy i śpi

ale zdrowiutka moja perełka :-)

tylko cos nam odchudzanie nie idzie kota na karmie light przytyła ociupinke i waży teraz 7,30.....

kiche_wilczyca pisze:ja nie przebieram, widziałam tę instrukcję na własne oczy

no ja się właśnie wzięłam za przerabianie tejże instukcyji. Rany kogoś tam rannego, w życiu tego nie zapamiętam, milion znaczków, każdy od czegoś innego. Milion różnych opcji, niektórych słów w ogóle nie znam, więc nie wiem o co biega. Nic to na razie akumulator się ładuje. Na początek chyba będę działać trochę na czuja, bo przeca nie usiądę koło kociaka z knigą na kolanie, i zanim znajdę co ma być, kociak sobie pójdzie w siną dal. Z czasem, w trakcie dłuższego używania, mam nadzieję, łeb sam zapisze dane na dysku (a tam już mało miejsca i system operacyjny mocno podstarzały)...

ja rzadko korzystam z instrukcji. Jak już nie wiem zupełnie jak jakąś funkcję wykorzystać, wtedy tak. Ustaw sobie najpierw jakiś tryb gotowy (przy kociakach to chyba najlpiej sprawdzi się "sport") i najpierw oswój się z trzymaniem i wagą aparatu. A potem sobie spokojnie analizuj co jak gdzie do czego. Od razu wszystkiego nie opanujesz

Tam chyba nie ma "sport" ale jest "dzieci", to chyba to ustawię, dzieci też się bez przerwy wiercą.

najmysia pisze:Tam chyba nie ma "sport" ale jest "dzieci", to chyba to ustawię, dzieci też się bez przerwy wiercą.

Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

Kto przegląda forum