Pani doktor zadzwoniła też i do mnie po uprzednim skontaktowaniu się z lekarzem, w celu powiadomienia mnie, że niestety Bunia nie może mieć tomografii ze względu na jej stan.
Po konsultacji lekarzy zdecydowano, że kotka dodatkowo do dzisiejszych badać ma mieć zrobione badania hormonalne- 3 parametry, następnie jutro gdy pojadę to zamiast tomografii będzie miała zrobione USG, potem, jeżeli by wyszło coś niepokojącego to będzie rozważana tomografia.
No nic, teraz czekamy na wyniki i zobaczymy co będzie dalej.
Bunia po recovery jeszcze nie zwymiotowała od 15,30, a jadła już 3 razy, ale niedawno zrobiła taką sraczkę-wodną na płytki, że ledwo co zebrałam.
BOZENAZWISNIEWA pisze:Aniu,nie wiem co napisac,ale Bunia ma takie objawy jak Rumcio,wiesz o tym...U nas wykluczono chłoniaka,a po lekkiej narkozie strasznie mu się pogorszyłoI wiem,ze musimy sie pożegnać,bo nasz "kryzys" trwa juz długo....
![]()
Trzymaj się kochana
Bożenko, gdy przyjdzie taki czas....to pożegnam się z Bunią,
ale dopiero wtedy, gdy będę miała pewność, że już nic nie można dla niej zrobić.





za kciuki za moją Buńcię, bo bardzo są jej potrzebne.