Poznań Główny PKP| Zapraszamy na dworcowe dyżury

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 14, 2012 10:41 Re: Poznań Główny PKP|zaczynamy nowy wątek, ale żegnamy Misi

merka pisze:
kasia_5000 pisze:Niestety zbliżają się wakacje i totalny zastój w adopcjach.
Od połowy maja nie miałam żadnego telefonu od osób chcących adoptować kotka :(


Ale my mamy tajną broń 8)


Tak, nasza tajna broń jest RUDA czyli potencjalnie jest marzeniem połowy populacji tego kraju, przynajmniej tej myślącej o adopcji kota. Zdjęcia tajnej broni o imieniu Julek będą niedługo, jak je obrobię, pewnie jutro, ogłoszenie również - także od soboty spodziewamy się zmasowanego ataku zdesperowanych poszukiwaczy kota do adopcji. Bójmy się!

:twisted:

MartaK

 
Posty: 2327
Od: Sob mar 18, 2006 22:02
Lokalizacja: Łódź / Poznań

Post » Czw cze 14, 2012 11:03 Re: Poznań Główny PKP|zaczynamy nowy wątek, ale żegnamy Misi

:ryk:
Obrazek
http://www.pustamiska.pl
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta George Bernard Shaw

merka

 
Posty: 217
Od: Śro cze 09, 2010 9:09
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 14, 2012 13:58 Re: Poznań Główny PKP|zaczynamy nowy wątek, ale żegnamy Misi

Tylko lepiej nikomu nie mówić ile ta tajna broń zjada, bo nikt nie weźmie takiego żarłoka :wink:
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11983
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 14, 2012 14:59 Re: Poznań Główny PKP|zaczynamy nowy wątek, ale żegnamy Misi

Jarka pisze:Tylko lepiej nikomu nie mówić ile ta tajna broń zjada, bo nikt nie weźmie takiego żarłoka :wink:


Tak jak nikt mi tego nie powiedział, zanim wzięłam Majkę...? :twisted: Ostatnio diabeł w nią wstąpił, jak nałożyłam babom (pierwszy raz) wątróbkę do misek - nie dość, że zjadła obie porcje, to jeszcze odpędzała od jedzenia zdezorientowaną Sati ;) Cóż, Majce zasmakowało bardzo, Saciolowi wcale ;)

Zorlis

Avatar użytkownika
 
Posty: 304
Od: Sob paź 27, 2007 9:44
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 14, 2012 17:22 Re: Poznań Główny PKP|zaczynamy nowy wątek, ale żegnamy Misi

Wczoraj w nocy miałam niezłą przygodę- ciągną do mnie wszystkie bezdomne i potrzebujące zwierzaki.
Mój TŻ wyszedł wieczorem z Nutką, a na klatce schodowej.... chomik biały....
Damian przyszedł po mnie co ma zrobić z tym zwierzem, więc zeszłam na dół zobaczyć co tam i wzięłam do domu bo przecież nie zostawię na pastwę dzikich nocnych zwierząt. Włożyłam go do kartonika dałam coś do jedzenia i kartonik włożyłam do prysznica żeby nie uciekł nigdzie jak by się z tego kartonika wydostał. Ale niestety pomimo tego wylazł z brodzika i zaczął rajd po korytarzu na co oczywiście dopadły do koty....
Obudził mnie krzyk chomika więc wyleciałam z łóżka na ratunek, na szczęście tylko co łapą trzasnęły i za dużej krzywdy mu nie zrobiły. Resztę nocy spędził w plastikowym pudełku w zamkniętym pokoju. Dzisiaj rozpoczęłam poszukiwania właściciela, ale się nikt nie przyznaje. Koniec końców chomiczek, jak się dowiedziałam, jest rasowy syryjski i mega przymilny do człowieka jak na chomika. Oddałam go do mojego ulubionego sklepu zoologicznego. Jak go wpuściłam w trociny w klatce to od razu się umościł i cały był szczęśliwy. Pójdę po jedzenie dla kotów pojutrze to zobaczę jak mu się powodzi. Przynajmniej Nolka go nie będzie atakować, bo jak tylko go w nocy zobaczyła to go od razu dopadła, za to Kropka się nastroszyła i wystraszyła.
No w każdym razie takie miałam nocne przygody ale chomik uratowany :)

paula_kropcia

 
Posty: 225
Od: Sob sty 28, 2012 21:11

Post » Pt cze 15, 2012 9:20 Re: Poznań Główny PKP|zaczynamy nowy wątek, ale żegnamy Misi

Tak już jest, że jak zaczynasz pomagać zwierzętom, to wszędzie znajdą Cie te potrzebujące.
Nocnych przygód nie zazdroszczę ;)


A wczoraj na PKP:
- w graciarni była jedna Gracja, ale żywsza niż ostatnio. Obudziła się i w oczekiwaniu na wykładane jedzonko, zaczęła się myć. Jak tylko skończyłam nakładać, zabrała się za jedzenie. Chyba była głodna, bo nie czekała aż odejdę, ale bała się podejść od mojej strony, to przelazła przez miskę z suchą karmą i jedną tylną łapą już tak w niej została, zajadając się mokrą ;)
- na łączce - 4 Czarnuszki (ale jeden sobie gdzieś poszedł zanim zdążyłam nałożyć karmę), w tym Języczka (miała apetyt, ale jest coraz bardziej wyrudziała), biała koteczka i jedna krówka (obie były bardzo czyste, mają ostatnio b. ładną sierść)

Natomiast dzisiaj na Składowej tylko 3 koty:
- czarny kocurek i dwa biało-czarne - niestety te dwa nie podeszły do jedzenia, bo pojawił się właśnie ten czarny kocurek. Straszne były krzyki, nawet ich tak bardzo nie gonił, ale jedna schowała się do budki i nawet nie próbowała stamtąd wyjść. mam nadzieję, że zjedzą później. Zostawiłam im sporo mokrej karmy...

LunaKlara pisze:[...]

wpisalam sie na soboty. Mam jeszcze mokra karme. Suchej juz nie mam. Ostatnio zawsze suche bylo wiec mam nadzieje, ze jak nie dorzuce w sobote to nie bedzie dramatu :)


Wczoraj na PKP i dzisiaj na Składowej było sporo suchej karmy
Na PKP nawet nie dosypywałam, bo szkoda, żeby się marnowała - w graciarni były 2 pojemniki, a na łączce 2,5 pojemnika.
Na Składowej dzisiaj dosypałam - teraz mają 3 pojemniki (jedne w krzakach i dwa koło budek), więc myślę, że spokojnie im wystarczy :)

kasia_5000

 
Posty: 3100
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 15, 2012 9:39 Re: Poznań Główny PKP|zaczynamy nowy wątek, ale żegnamy Misi

I od razu grafik na przysżły tydzień. Zapraszam chętnych.
Ja niestety cały tydzień będę na szkoelniu poza Poznaniem :(

AKTUALNY GRAFIK

GRAFIK 18.06-24.06

PKP
pn. - merka (stały dyżur)
wt. -
śr. -
czw. -
pt. - Jarka (stały dyżur)
sob. -
ndz. -

Składowa
pn. - KasiaP (stały dyżur)
wt. - TŻ KMagda (stały dyżur)
śr. -
czw. - TŻ KMagda (stały dyżur)
pt. -
sob. -
ndz. -

kasia_5000

 
Posty: 3100
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 15, 2012 11:52 Re: Poznań Główny PKP|zaczynamy nowy wątek, ale żegnamy Misi

Ja się wpiszę na jakiś dyżur ale bliżej końca tygodnia. Jeszcze dokładnie nie wiem kiedy przyjadę do Poznania :roll:

Czy jacyś nasi podopieczni wybierają się za tydzień prezentować w poznańskiej palmiarni :?:
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Nie cze 17, 2012 10:23 Re: Poznań Główny PKP|zaczynamy nowy wątek, ale żegnamy Misi

wczoraj na PKP komplet czarnuszkow + 2 krowki + bialaska i buro bialy kot - nie widzialam zeby mial problem z lapa :) w graciarni pustki - kota szwendala sie pod pociagiem :)

Na Skladowej w krzakach kolejna kupa. Kuzwa ! Jakis ludź zrobil sobie tam wychodek ?
Byla jedna mloda kota/kot ok 8-10 miesiecy prawie cala czarna, ma charkaterystyczna biala kreske na nosku, przednie lapy biale z plamami w kolorze grafitowym. Byla bardzo glodna, nie boi sie za bardzo czlowieka. Wczesniej jej nie widzialam.
Byla tez ta krowka, o ktorej pisalam wczesniej, ma cos z ta przednią prawa lapa. Nie kuleje ale jak siada unosi ja w gorze. Potem przyszedl czarny zawadiaka :)

Na Skladowej po wczorajszym deszczu cala sucha karma byla mokra, pod deskami rozrzycona a pojemnika nie bylo wiec jak jutro bedziecie to wezcie suche. Ja niestety nie mialam :(

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 17, 2012 12:17 Re: Poznań Główny PKP|zaczynamy nowy wątek, ale żegnamy Misi

Trzeba będzie obfocić naszych podopiecznych, każdego z osobna. Wtedy zobaczymy ile jest ich dokładnie. Bo na składowej to nie wiadomo tak naprawdę ile jest futer.
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Nie cze 17, 2012 18:14 Re: Poznań Główny PKP|zaczynamy nowy wątek, ale żegnamy Misi

Na PKP dziś tylko 1 krówka i 1 czarnuszek na łączce,w graciarni stała rezydentka. Dałam radę tej śrubie :) Suchej karmy wszędzie dużo.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11983
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 17, 2012 19:41 Re: Poznań Główny PKP|zaczynamy nowy wątek, ale żegnamy Misi

Spytam w tym temacie, bo w "Kotach" na pewno to zginie...

Bodajże przedwczoraj zauważyłam, że Majka liże intensywnie przednią łapę, dokładniej poduszki. Obejrzałam, żadnego wyraźnego skaleczenia, ale palce - tuż przy poduszkach - są zaczerwienione i jakby opuchnięte w porównaniu do "zdrowej" łapki. Dodatkowo kuleje odrobinę na tą łapkę; widać, że jej to dokucza. Jak na razie przemywałam to tylko wodą i Rivanolem. Jeżeli to zwykłe otarcie, czy coś w tym rodzaju, to chyba nie ma sensu iść do weta, ale na wszelki wypadek wolę się upewnić tutaj.

Nawet udało mi się zrobić dość wyraźne zdjęcie - http://img804.imageshack.us/img804/5338/lapka.jpg .

Zorlis

Avatar użytkownika
 
Posty: 304
Od: Sob paź 27, 2007 9:44
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 17, 2012 20:35 Re: Poznań Główny PKP|zaczynamy nowy wątek, ale żegnamy Misi

Na moje oko bez antybiotyku i leku przeciwświądowego się nie obejdzie, będzie tylko gorzej. Radziłabym jednak wizytę u weta.
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Nie cze 17, 2012 22:40 Re: Poznań Główny PKP|zaczynamy nowy wątek, ale żegnamy Misi

Paskudnie to wygląda, ja bym chyba weta spytała, chociaż mailowo albo jakoś :/

saggi

 
Posty: 745
Od: Nie wrz 13, 2009 11:55
Lokalizacja: Poznań - Reda

Post » Nie cze 17, 2012 22:50 Re: Poznań Główny PKP|zaczynamy nowy wątek, ale żegnamy Misi

Jutro rano mam ostatni egzamin, i zaraz potem z nią pójdę. Jak ona mogła się tego nabawić, nie mam pojęcia :roll:

Zorlis

Avatar użytkownika
 
Posty: 304
Od: Sob paź 27, 2007 9:44
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], Iza KaeR i 245 gości