Kacperek,Lajla, MOJA KOCHANA NIUNIA NIE ŻYJE :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 17, 2012 11:22 Re: Lajla -Kacper poważniej chory-chlamydioza + herpeswirus

Moja Hermenegilda to uwielbia urlopować u moich Rodziców - ma tam ogród. A że jest kotem iście disneyowskim, jej aktywność w ogrodzie ogranicza się do leżenia na tarasie, wąchania kwiatów i machania łapą za motylem :)
Kciuki za wizytę u weta :ok:

agiag

 
Posty: 2380
Od: Pon paź 20, 2008 16:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 17, 2012 12:40 Re: Lajla -Kacper poważniej chory-chlamydioza + herpeswirus

Jestem UMARTA ze zmęczenia. :strach: Piekiełko w Warszawie . W jedną stronę zawiózł mnie Daniel.Umówiliśmy się na telefon,bo szłam do dwóch wetów,nie chciałam by czekał.Wyszłam z przychodni ,poszłam do pobliskiego parku na Korotyńskiego,by se posiedzieć w cieniu..Dzwonię,a tu cholercia telefon zrobił wysiadkę. :( :oops: Więc targałam je na piechotę.Przyszłam w kolorze wiśni.
A teraz pierwsza wizyta u dr.Oliwi.Kacperek nie ma już chlamydiozy.Choć może być nawrót jeżeli jakis inny kot domowy tez to już ma - tak zrozumiałam :roll: ( robione były testy , badania itd.)Stan oczek dużo lepszy,ale nadal ma wirusowe zap.spojówek w obu oczach.Jeszcze przez tydzień mam zakrapiać Difadol i Vigamox ( 2 x dziennie ).+ trilak ponieważ brał Unidox przez trzy tygodnie.I przerywamy zakrapianie ,by organizm zaczął sam walczyć.Nie wiem czy dobrze zrozumiałam bom skleroza. 8) :oops: .Był u internisty.Został zbadany i zaszczepiony zilexisem.Drugie szczepienie we wtorek.

Lajla stan oczek dużo lepszy od Kacperka ,ale nadal ma wirusowe zap.spojówek w obu oczach.Też przez tydzień zakrapianie i podawać Immunodal cat.Jest w dużo lepszym stanie i nie musi być szczepiona Zilexisem,tylko tabletki.. Wizyta kontrolna za miesiąc.Gdyby coś się działo mam do niej telefon i kazała dzwonić w każdej chwili ,gdybym była czymś zaniepokojona.. Również zaleciła oddzielić koty,ale jak :?: :?: :?: :?: :?: -NIEWYKONALNE :roll:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 17, 2012 14:07 Re: Lajla -Kacper nadal herpeswirus.Chlamydia wyleczona...

Sprzedałam Koran Oryginalny arabsko - angielski na Allegro.Wystawiła mi go sygitka (przelew dotarł ) -wielkie dzięki :1luvu: Poszedł za 51 zł. Tanio ,ale przynajmniej koty będą miały dobre mokre jedzonko. :ok:
Jeszcze muszę wyczołgać się do sklepu :roll: Lajla ma rybkę,ale dla Kacperka to beeeeeeeee.........

Też bym zjadła coś dobrego,bo prawie lecę na suchym Biedronkowym ,ale koty nie chcą mi nic ugotować. :mrgreen: :ryk:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 17, 2012 15:05 Re: Lajla -Kacper nadal herpeswirus.Chlamydia wyleczona...

Pozdrawiamy! Obrazek

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Nie cze 17, 2012 15:10 Re: Lajla -Kacper nadal herpeswirus.Chlamydia wyleczona...

Ten kolega powyżej niczego nie lubi. W sensie- mam problemy z jedzeniem czegokolwiek, bo zaraz są problemy brzuszko, kupko, wysypkowe. :oops: Tak więc, ja też nie szaleję z jedzonkiem. A Tomka niczym innym, jak swoim mleczkiem nie chcę karmić. Walczyłam o to na początku. Teraz choćbym miała suche bułki jeść, to trudno. :twisted: :wink:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Nie cze 17, 2012 15:16 Re: Lajla -Kacper nadal herpeswirus.Chlamydia wyleczona...

sygitka21 pisze:Ten kolega powyżej niczego nie lubi. W sensie- mam problemy z jedzeniem czegokolwiek, bo zaraz są problemy brzuszko, kupko, wysypkowe. :oops: Tak więc, ja też nie szaleję z jedzonkiem. A Tomka niczym innym, jak swoim mleczkiem nie chcę karmić. Walczyłam o to na początku. Teraz choćbym miała suche bułki jeść, to trudno. :twisted: :wink:

Dzięki,że prośba została spełniona i widzę cudownego Tomeczka,ale on już duży . 8O :1luvu: Noooooooo tylko chrupać taki słodki :mrgreen:
Tylko z Biedronki nie jedz :lol:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 17, 2012 15:20 Re: Lajla -Kacper nadal herpeswirus.Chlamydia wyleczona...

hmmm, ja tam lubię właśnie chodzić. :) Fajne zabawki mają. Słynna moja ciocia polecała. Atestowane itd. Tylko trzeba umieć wybierać, bo i chińszczyzny pełno.
Buziaki. A Tomenio ponad 7 kg. i to sporo czasu temu było.

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Nie cze 17, 2012 15:26 Re: Lajla -Kacper nadal herpeswirus.Chlamydia wyleczona...

sygitka21 pisze:hmmm, ja tam lubię właśnie chodzić. :) Fajne zabawki mają. Słynna moja ciocia polecała. Atestowane itd. Tylko trzeba umieć wybierać, bo i chińszczyzny pełno.
Buziaki. A Tomenio ponad 7 kg. i to sporo czasu temu było.

Ja nie mówię o zabawkach,a o hamburgerach za 2,50 -5 szt.( nie wiadomo z czego - już nie czytam co jem ) :mrgreen: :ryk:
Tomcio piękny :ok: -buziaczki.

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 17, 2012 15:34 Re: Lajla -Kacper nadal herpeswirus.Chlamydia wyleczona...

Ewuś,dobrze,że jest już lepiej u kociaków,stopniowo z tego wyjdziecie :ok:
Żeby jeszcze u Ciebie się polepszyło :ok: :1luvu: Podziwiam Cię,że dałaś radę z takim ciężkim transporterkiem-dzielna kobieta z Ciebie (za to cholerny telefon... :evil: ).
A Tomuś do schrupania :1luvu:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Nie cze 17, 2012 15:41 Re: Lajla -Kacper nadal herpeswirus.Chlamydia wyleczona...

BUSIO pisze:Ewuś,dobrze,że jest już lepiej u kociaków,stopniowo z tego wyjdziecie :ok:
Żeby jeszcze u Ciebie się polepszyło :ok: :1luvu: Podziwiam Cię,że dałaś radę z takim ciężkim transporterkiem-dzielna kobieta z Ciebie (za to cholerny telefon... :evil: ).
A Tomuś do schrupania :1luvu:

To jest wielka niewiadoma jak napisałam.Jeżeli jakiś kot ( a jest 5 w domu ) jest już nosicielem to całe leczenie kociastych pójdzie w d....... i beęzie nawrót choroby.Telefon jest :ok: tylko zapomniałam naładować.Raz mi się transporterek przewrócił z wózkiem na bok,bo wjechałam na kamień.Szczęście,że drzwiczki się nie otworzyły i mięsko nie wysypało na trotuar. :mrgreen: A mnie sie polepszy jak zamieszkam w domu stałym u rodziców :ryk:

agiag pisze:Moja Hermenegilda to uwielbia urlopować u moich Rodziców - ma tam ogród. A że jest kotem iście disneyowskim, jej aktywność w ogrodzie ogranicza się do leżenia na tarasie, wąchania kwiatów i machania łapą za motylem :)
Kciuki za wizytę u weta :ok:

Aga to Ty prawie Warszawianka,a nawet na pewno hmmmmmmm......

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 17, 2012 15:48 Re: Lajla -Kacper nadal herpeswirus.Chlamydia wyleczona...

No wiesz... Oni tam imprezują z moim Tatem. Ty im nie waż się przeszkadzać, szalona...

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Nie cze 17, 2012 15:52 Re: Lajla -Kacper nadal herpeswirus.Chlamydia wyleczona...

sygitka21 pisze:No wiesz... Oni tam imprezują z moim Tatem. Ty im nie waż się przeszkadzać, szalona...

A łoooooooooooooo w grupie raźniej. :mrgreen:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 17, 2012 16:04 Re: Lajla -Kacper nadal herpeswirus.Chlamydia wyleczona...

Dobrze, że chlamydia poszła precz :ok:

Sygitka, synek Ci rośnie błyskawicznie :)

Ja jestem wrocławianka z urodzenia i przekonania :D Ale Hermenegilda w miesiącach letnich staje się na ogół warszawianką :)

agiag

 
Posty: 2380
Od: Pon paź 20, 2008 16:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 17, 2012 16:38 Re: Lajla -Kacper nadal herpeswirus.Chlamydia wyleczona...

agiag pisze:Dobrze, że chlamydia poszła precz :ok:

Sygitka, synek Ci rośnie błyskawicznie :)

Ja jestem wrocławianka z urodzenia i przekonania :D Ale Hermenegilda w miesiącach letnich staje się na ogół warszawianką :)

Rozumiem .Warszawę kocham niesamowicie.Nie potrafiłabym mieszkać w innym miejscu.Do tej pory tęsknię za Śródmieściem,bo tam się urodziłam i przeżyłam młode lata.W tej dzielnicy mieszkam długo ,ale czuję się obco.

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 17, 2012 17:25 Re: Lajla -Kacper nadal herpeswirus.Chlamydia wyleczona...

Eeee.... a mnie to nie lubisz, bo mieszkam na wsi? :oops:
Nawet jak będą dynie i fasolka szparagowa?

Dobrze, że lepiej z oczkami kociastych...
Oby nam się :ok:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Kankan i 38 gości