Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji

A ja się nie mogę nadziwić, że mecz może wzbudzać takie emocje.
Przecież to tylko 22 facetów ganiających za piłką :twisted:

MalgWroclaw pisze:
MaryLux pisze:Hej, Fasoliś Moja Duża mówi, że po mieście już się kręcą jacyś malowańcy. I też by chciała, żeby to eurocośtam się skończyło. A jedna znajoma Dużej wczoraj się strasznie zdziwiła, jak można nie kibicować. No można.

Jak mam kibicować czemuś, co jest związane z potwornością?
Pamiętam o psach na Ukrainie, bestialsko zamordowanych.
Moja koleżanka powiedziała, że piłkarze nie są temu winni.
Oczywiście, że nie są winni mordowaniu psów na Ukrainie. Ale piłkarze protestowali przeciwko rasizomowi. A mord psów ich nie obchodzi.
duża Fasolki

A ta znajoma podobno mieszka u psicy

Bazyliszkowa pisze:A ja się nie mogę nadziwić, że mecz może wzbudzać takie emocje.
Przecież to tylko 22 facetów ganiających za piłką

Niezupełnie. To wszystko ma jakieś podstawy. Zbyt często koszmarne.

MalgWroclaw pisze:
Bazyliszkowa pisze:A ja się nie mogę nadziwić, że mecz może wzbudzać takie emocje.
Przecież to tylko 22 facetów ganiających za piłką

Niezupełnie. To wszystko ma jakieś podstawy. Zbyt często koszmarne.

Chodzi mi o emocje kibiców.
Oni raczej nie patrzą na to, co w tle.

Bazyliszkowa pisze:
MalgWroclaw pisze:
Bazyliszkowa pisze:A ja się nie mogę nadziwić, że mecz może wzbudzać takie emocje.
Przecież to tylko 22 facetów ganiających za piłką

Niezupełnie. To wszystko ma jakieś podstawy. Zbyt często koszmarne.

Chodzi mi o emocje kibiców.
Oni raczej nie patrzą na to, co w tle.

No właśnie, nie patrzą. Wyłączyli myślenie :?:

Miauuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
ta potworna duża złapała mnie i nakropiła tym tłustym (allerderm - duża)
normalnie kotka nie ma chwili spokoju w tym domu. I jeszcze kazała mi zamknąć pyszczek i nie miauczeć, bo Nosek się wystraszy, że tu się koty morduje, czy coś

Fasolka

I może Nosek będzie miał trochę racji...
Inka

A ja mam wrazenie,ze to taka znieczulica jest. Kiedys ludzie byli wrazliwsci na otoczenie,teraz wiekszosc widzi czubek wlasnego nosa. :roll:

anulka111 pisze:A ja mam wrazenie,ze to taka znieczulica jest. Kiedys ludzie byli wrazliwsci na otoczenie,teraz wiekszosc widzi czubek wlasnego nosa.

Ale to jeśli chodzi o nakrapanie Fasoli allerdermem???
:strach:

to dla jej dobra

Wróciłam z gabinetu. Myślałam, że dziś się upiecze, ale nie myślcie sobie, nie z tą moją dużą

Florka

Florka, ale masz zębiska, postraszyłaś Dużą? :wink:

Hannah12 pisze:Florka, ale masz zębiska, postraszyłaś Dużą?

Duża się mnie nie boi. Chociaż właśnie kłem ugryzłam dużą, jak miałam pobieraną krew :oops:

Florka

Twarda ta Twoja Duża!
Inka

MalgWroclaw pisze:
anulka111 pisze:A ja mam wrazenie,ze to taka znieczulica jest. Kiedys ludzie byli wrazliwsci na otoczenie,teraz wiekszosc widzi czubek wlasnego nosa.

Ale to jeśli chodzi o nakrapanie Fasoli allerdermem???

to dla jej dobra

To odnosnie tych zwierzaków biednych

Ja, kibic to tak cichutko się przywitam.

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji

Kto przegląda forum