EUSTACHY PO POTRĄCENIU - to już rok jak odszedł za TM [*] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 14, 2012 21:33 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

lidka02 pisze:Cześć grubiutki jak samopoczucie , zdrówko i apetycik :1luvu:

Samopoczucie w normie :wink: zdrówko odpukać też a apetyt to hmmm powiedzmy że słuszny do rozmiarów no i nie omieszka mnie co noc budzić jak ma mokro i trzeba pampersa zmienić :lol: a do masaży pęcherza i łapek to sie tak przyzwyczaił że jak bym mu tego nie robiła to by sie upominał :twisted:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob cze 16, 2012 0:32 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Justa&Zwierzaki pisze:
lidka02 pisze:Cześć grubiutki jak samopoczucie , zdrówko i apetycik :1luvu:

Samopoczucie w normie :wink: zdrówko odpukać też a apetyt to hmmm powiedzmy że słuszny do rozmiarów no i nie omieszka mnie co noc budzić jak ma mokro i trzeba pampersa zmienić :lol: a do masaży pęcherza i łapek to sie tak przyzwyczaił że jak bym mu tego nie robiła to by sie upominał :twisted:

Kochany :1luvu: :1luvu: :1luvu: a ja mówię już dobranoc , pchły na noc :ryk: :ryk:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob cze 16, 2012 20:04 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Justa&Zwierzaki pisze:
lidka02 pisze:Cześć grubiutki jak samopoczucie , zdrówko i apetycik :1luvu:

Samopoczucie w normie :wink: zdrówko odpukać też a apetyt to hmmm powiedzmy że słuszny do rozmiarów no i nie omieszka mnie co noc budzić jak ma mokro i trzeba pampersa zmienić :lol: a do masaży pęcherza i łapek to sie tak przyzwyczaił że jak bym mu tego nie robiła to by sie upominał :twisted:


no prosze, jaki madry, jaki inteligentny :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob cze 16, 2012 20:59 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Kociara82 pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:
lidka02 pisze:Cześć grubiutki jak samopoczucie , zdrówko i apetycik :1luvu:

Samopoczucie w normie :wink: zdrówko odpukać też a apetyt to hmmm powiedzmy że słuszny do rozmiarów no i nie omieszka mnie co noc budzić jak ma mokro i trzeba pampersa zmienić :lol: a do masaży pęcherza i łapek to sie tak przyzwyczaił że jak bym mu tego nie robiła to by sie upominał :twisted:


no prosze, jaki madry, jaki inteligentny :1luvu: :1luvu:

Za mamcią :ryk: :ryk: :ok: :mrgreen:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob cze 16, 2012 21:05 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

nie, nie, to poprostu jego wrodzona inteligencja :D Z reszta wszystkie koty u Justy takie "utalentowane" :D
Miki na gwizdanie odpowiada miaukoleniem, potrafi zgasic swiatlo, Tygrys pieknie buziaczki rozdaje... :1luvu: :1luvu:
Justa to farciara, ze takie niezwykle inteligentne koty sie jej trafiaja :D Jakby koty mogly szkoly konczyc, to taki Eustachy np pewnie ukonczylby koci uniwerek :D

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob cze 16, 2012 21:08 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Kociara82 pisze:nie, nie, to poprostu jego wrodzona inteligencja :D Z reszta wszystkie koty u Justy takie "utalentowane" :D
Miki na gwizdanie odpowiada miaukoleniem, potrafi zgasic swiatlo, Tygrys pieknie buziaczki rozdaje... :1luvu: :1luvu:
Justa to farciara, ze takie niezwykle inteligentne koty sie jej trafiaja :D Jakby koty mogly szkoly konczyc, to taki Eustachy np pewnie ukonczylby koci uniwerek :D

Więc za kociaste :ok: i za mamcie :ok: :mrgreen:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob cze 16, 2012 21:57 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

lidka02 pisze:
Kociara82 pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:
lidka02 pisze:Cześć grubiutki jak samopoczucie , zdrówko i apetycik :1luvu:

Samopoczucie w normie :wink: zdrówko odpukać też a apetyt to hmmm powiedzmy że słuszny do rozmiarów no i nie omieszka mnie co noc budzić jak ma mokro i trzeba pampersa zmienić :lol: a do masaży pęcherza i łapek to sie tak przyzwyczaił że jak bym mu tego nie robiła to by sie upominał :twisted:


no prosze, jaki madry, jaki inteligentny :1luvu: :1luvu:

Za mamcią :ryk: :ryk: :ok: :mrgreen:

Bo toż to mój synuś :wink:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob cze 16, 2012 21:59 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Kociara82 pisze:nie, nie, to poprostu jego wrodzona inteligencja :D Z reszta wszystkie koty u Justy takie "utalentowane" :D
Miki na gwizdanie odpowiada miaukoleniem, potrafi zgasic swiatlo, Tygrys pieknie buziaczki rozdaje... :1luvu: :1luvu:
Justa to farciara, ze takie niezwykle inteligentne koty sie jej trafiaja :D Jakby koty mogly szkoly konczyc, to taki Eustachy np pewnie ukonczylby koci uniwerek :D

Bo o koty trzeba dbać, dać im nie tylko jeść ale i zaspokajać ich wszystkie potrzeby łącznie z mizianiem i zabawą ... i one wtedy takie są :ok:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob cze 16, 2012 22:49 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

No wiesz... jak traktujesz kota jak inteligentne stworzenie, którym jest, poświęcasz mu czas, stymulujesz, to masz w domu inteligentne zwierzę. Natomiast jeśli traktujesz jak bezrozumne futro, które nie potrafi się komunikować, to będziesz miała w domu albo zblazowanego safandułę, albo frustrata. Wszystko w rękach opiekuna.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 17, 2012 14:55 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

ja zawsze uwazalam, ze ci, ktorzy twierdza, iz koty sa glupie itp poprostu zazdroszcza im madrosci, bo koty sa od tych osob o wiele madrzejsze

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie cze 17, 2012 22:46 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Zobaczcie Cioteczki jaki jestem słodziak :D
Obrazek Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 20, 2012 19:52 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Już nikt do Eustaszka nie zagląda :?

A Eustachy dostał kolejny carthophen na te jego problemy ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro cze 20, 2012 20:34 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Ja zaglądam i cały czas podziwiam Cię za opiekę nad Eustachym i Matyldą.
Bardzo żałuję, że nie mogę za bardzo pomóc :oops:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro cze 20, 2012 21:27 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

ankacom pisze:Ja zaglądam i cały czas podziwiam Cię za opiekę nad Eustachym i Matyldą.
Bardzo żałuję, że nie mogę za bardzo pomóc :oops:

Dziękuje że jesteś i zaglądasz :1luvu: a pomocą jest tez podnoszenie wątków :lol:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro cze 20, 2012 22:45 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE

Zaglądamy :wink:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: anulka111, Google [Bot], kasiek1510 i 84 gości