Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
CzArNaM pisze:ludziska, powiedzcie mi czy ciąża to powód do pozbycia się "ukochanego" kotka który przebywa z rodziną od 6 lat?
przeczytałam na fb na tablicy koleżanki że wystawiła swoją kotkę na tablicy do oddania bo jest w ciąży.....
jestem oburzona, ty bardziej że ten kot trafił do niej jak miał 2 miesiące i razem odratowałyśmy go z rąk bękartów rzucających kociakiem(((
aż się we mnie zagotowało wszystko! czy to znaczy że jak zajdzie w drugą ciąże to dziecko też odda bo się jej "znudziało"?
już przestaję wierzyć w dobre intencje ludzi....
kotx2 pisze:CzArNaM pisze:ludziska, powiedzcie mi czy ciąża to powód do pozbycia się "ukochanego" kotka który przebywa z rodziną od 6 lat?
przeczytałam na fb na tablicy koleżanki że wystawiła swoją kotkę na tablicy do oddania bo jest w ciąży.....
jestem oburzona, ty bardziej że ten kot trafił do niej jak miał 2 miesiące i razem odratowałyśmy go z rąk bękartów rzucających kociakiem(((
aż się we mnie zagotowało wszystko! czy to znaczy że jak zajdzie w drugą ciąże to dziecko też odda bo się jej "znudziało"?
już przestaję wierzyć w dobre intencje ludzi....
Dziecka nie odda,a kot to tylko kot przecie...
weatherwax pisze:kotx2 pisze:CzArNaM pisze:ludziska, powiedzcie mi czy ciąża to powód do pozbycia się "ukochanego" kotka który przebywa z rodziną od 6 lat?
przeczytałam na fb na tablicy koleżanki że wystawiła swoją kotkę na tablicy do oddania bo jest w ciąży.....
jestem oburzona, ty bardziej że ten kot trafił do niej jak miał 2 miesiące i razem odratowałyśmy go z rąk bękartów rzucających kociakiem(((
aż się we mnie zagotowało wszystko! czy to znaczy że jak zajdzie w drugą ciąże to dziecko też odda bo się jej "znudziało"?
już przestaję wierzyć w dobre intencje ludzi....
Dziecka nie odda,a kot to tylko kot przecie...
Może to są luki w wykształceniu? Przesądy światło ćmiące, a propagowane przez stare ciotki? Tak czy siak, nie pierwszy raz się z tym spotykam. "Bo kot zadusi dziecko, położy mu sie na szyi i udusi". Jakoś moje dziecko sypiało w niemowlęctwie swym z kotem i żyje!Kilka innych znanych mi takoż. Wiecej edukacji?
I na pewno więcej uczucia dla swojego futrzaka!
CzArNaM pisze:ludziska, powiedzcie mi czy ciąża to powód do pozbycia się "ukochanego" kotka który przebywa z rodziną od 6 lat?
Hipcia pisze:To gdzieś Ty pojechała ???
Na przyszłość polecam takie np. Bregenz w Alpach gdzie wszystkie koty jakie spotkałam miały gęstą piękną sierść i były wielkości średniego tygrysa![]()
![]()
![]()
Ale baw się dobrze mimo wszystko.
Ja się próbuję zakocić od nowa , mój chłop dojrzał
Hipcia pisze:Ja się próbuję zakocić od nowa , mój chłop dojrzał
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Tundra i 790 gości