Dwa PERSY- no cudowne po prostu- już w swoim domu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 15, 2012 12:11 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Jestem żyję, reszta też... tylko biegam...
Oprócz innych obowiązków trzeba się zająć np.szorowaniem kuwet persiastych, które razemz nimi pojadą...
Wszak gośćie zjadą ze stołecznego miasta Kraków a u nas... wstyd mówić...

Przemywanie oczu w moim wykonaniu to na razie delikatne dotykanie wacikiem z ciepłą wodą... sukcesem jest dla mnie jak kociaste się choć troszkę do człeka przyzwyczają... Na moje niewprawne oko... stan oczu persiastych... nie jest tak tragiczny, żeby mnie upoważniał do kociołapanki i kociomasakry...
Powolutku, powolutku.... asher@amber się zajmie obróbką...
Coś tam smaruję na wątku także właśnie dla niej... żeby wiedziała jak stoją sprawy... a jak leżą koty...

Rudziaszek znacznie lepiej rokuje niż się to wydawało, większy tchórz, ale i człowiekiem bardziej zainteresowany, naprawdę,jak pragnę podskoczyć... bawi się teraz w pannę na wydaniu... chciałbym ale boję się...
bo czarniawy ma wszystko w głębokim poważaniu i ma ważne sprawy np. spanie...

Fizjologia działa...
koopale są dobrze uformowane
siusianie jest...
pite było, jedzone też...

rudziaszek to nawet oblizuje się jak go głaszczę...chyba chce mnie zjeść....

Żwirek rozsypują...
Albo mi się wydaje, albo któryś z artystów walczył z myszą...
wydaje się, że jest bardziej sfatygowana niż wczoraj...
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt cze 15, 2012 13:06 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

U psow oblizywanie się, podobnie zresztą jak ziewanie - to jeden z sygnałów uspokajających - swoją drogą ciekawe jak to jest u kotów:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt cze 15, 2012 13:09 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

kotkins pisze:No, ja mogę powiedzieć na 100%-od Borasolu się nie ślepnie.
Mnie w każdym razie nikt nie oślepł... :D



Uuuuu a już miałam nadzieję, że hmm nooo się przyda taka informacja. Wiecie zawsze dobrze wiedzieć czym się oslepia, czym truje..... :twisted:
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt cze 15, 2012 13:09 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Neigh pisze:U psow oblizywanie się, podobnie zresztą jak ziewanie - to jeden z sygnałów uspokajających - swoją drogą ciekawe jak to jest u kotów:-)

ja zauważyłam że jest to objaw stresu, tak jak mruczenie (u Mogsi mruczenie było dodatkowo objawem bólu)
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 15, 2012 13:14 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

dalia pisze:
Neigh pisze:U psow oblizywanie się, podobnie zresztą jak ziewanie - to jeden z sygnałów uspokajających - swoją drogą ciekawe jak to jest u kotów:-)

ja zauważyłam że jest to objaw stresu, tak jak mruczenie (u Mogsi mruczenie było dodatkowo objawem bólu)

Na seminarium z kociego behawioru oblizywanie się kota było interpretowane jako objaw stresu.
Mruczenie powoduje produkcję endorfin w organiźmie kota, w stresie/bólu działają uspokajająco.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39223
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 15, 2012 13:23 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Meksykanko ty masz rękę do kotów Żubra obłaskawiłaś, żyć bez ciebie nie może a kosmacze już Ci jedzą z ręki

korbacz9

 
Posty: 625
Od: Czw maja 31, 2012 20:38

Post » Pt cze 15, 2012 14:15 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

korbacz9 pisze:Meksykanko ty masz rękę do kotów Żubra obłaskawiłaś, żyć bez ciebie nie może a kosmacze już Ci jedzą z ręki



Chcesz czegoś od niej :lol: ?


A'propos seminariów zapłacił już ktoś za te listopadowe? Bo mnie zupełnie to z głowy wyleciało, kurde...
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt cze 15, 2012 14:32 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Ja wiem czego ona chce - chce kota.
Bo ja jako znany porywacz kotów mogę zaoferować koty różnej maści, proweniencji, te z charakterem i bez... z humorem albo z honorem...
A tak poważnie.... myślę, że korbacz9 chciała mnie po prostu pozytywnie zmotywować...

Komplementy należą się tu szanownym Paniom żubro-perso-paskudo i pięknoznawcom...
także za to, że jeszcze ze mną wytrzymują... i raczą korespondować ze mną albo przynajmniej równolegle ze mną.
Ale czego to się nie robi dla futrzaków....

A na seminarium, ja też chciałam się wybrać... jako "wybitny specjalista od agresywnych kotów :ryk: " a raczej z nadzieją na to, że uzyskam jakąś praktyczną wiedzę...
Ku chwale kociastych jak zwykle
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt cze 15, 2012 15:11 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Któryś artysta (sądząc po włosach czarniawy) pozbył się radośnie kulki włosowej a właściwie kabanosika włosowego... no cóż... tego można oczekiwać, że długowłose zakłaczają się w jeszcze szybszym tempie niż to ustawa przewiduje.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt cze 15, 2012 16:44 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

kotkins pisze:
Dzięki serdeczne za radę.
jako okulistka z mniej więcej 20 letnim doświadczeniem nie uważam Dicortinefu za groźny lek.Zawiera on steryd w niewielkiej dawce jak i antybiotyk, konkretnie Neomycynę.Działa u ludzi średnio (przez lata podawania uodporniliśmy się na Neomycynę),ale u kotów, które niewiele anybiotykoterapii mają zazwyczaj w życiu- działa świetnie.Sterydy mają działanie przeciwzapalne i przeciwobrzękowe, zmniejszają ilość limfocytów i komórek tucznych w tkance.
Ja wiem,że w Polsce na dźwięk słowa "STERYD" widzimy zaraz kota -pakera z siłowni na dopingu, który zaraz umrze na zawał serca ,bądż dostanie rozległego krwotoku albo będzie miał np.jaskrę posterydową.Jednakże to są nieststy ludowe przesądy:)
Krótkotrwala sterydoterapia miejscowa działa przeciwzapalnie, kilkakrotne podanie Dicortineffu nie jest szkodliwe.

Anatomia kociego oka nieco sie różni od ludzkiego,ale po rozmowie z weterynarzem właśnie takie leczenie uznalismy za właściwe.
Jak rozumiem Go!Go! jesteś specjalistą (-tką?), chętnie dowiem się zatem czegoś więcej o farmakoterapii sterydami , bo mimo drugiego stopnia specjalizacji chyba jestem niedouczona...
Oczywiście rozumiem,że jesteś bardziej doświadczoną okulistką i weterynarzem zarazem.Proszę wytłumacz na czym polega ta potworna toksycznośc sterydów, powiem moim weterynarzom,że niszczą kotom oczy!
Poprosze tez o szczegółowe wyjaśnienie co jest tam groźne w farmakokinetyce bo moi weci mogą mi nie uwierzyć.

Ogon praktykuję na WŁASNYM kocie od jakiegoś czasu.A nawet na dwóch.A od niedawna na trzech.Perskich.Co prawda na czesinym ogonie nie ma co czesać, ale walczymy...
Rady udzielił mi sam admin forum, hodowca persów.trochę mnie rozśmieszyła, ale opowiadał o dziewczynie , ktora wyczesała do konca ogon swojemu persowi i miała łysy :mrgreen:
Nie wiem ile w tym prawdy, ale czeszę nader ostrożnie, poprostu po posiadaniu łysej kotki jestem przewrażliwiona w temacie ogonów:)

Czekam w napięciu na ten KWAS SOLNY w Dicortinefie- lubię się uczyć od mądrzejszych i bardziej doświadczonych kolegów po fachu :1luvu:


:wink: koleanką ''po fachu'' nie jestem, nie byłam i nie zostanę ...
Nie mam żadnego wykształcenia medycznego, a nawet odrobinę zbliżonego. Nic z tych rzeczy :wink:

Twój drugi stopień specjalizacji nie robi na mnie najmniejszego wrażenia. Powiem więcej. Żadnego z kotów, na którego los mam wpływ nie powierzyłabym w ręce osoby, która na podstawie fotki w necie wysuwa propozycję podana leku sterydowego.

Moje niezłomne stanowisko względem ostrożności, wielkiej staranności i nie przekombinowywania w leczeniu oczu opieram na autorytecie Jacka Garncarza.
Jak chcesz wiedzieć - czemu nie sterydy - zapytaj go osobiście. Myślę, że zakres pojęć zamkniętych dla kręgu medyków pozwoli ci łatwiej zrozumieć.

Ja w takich razach myję oczy solą fizjologiczną. A jedyną rzeczą, którą można zaserwować kotu jest SCANOMUNE / lub ludzki betaglukan 1.3-1,6 /
Resztę powierzam TYLKO J. Garncarzowi ! I to nie przez net, czy na telefon - ale dyrdam set... kilometrów. I jestem jeszcze z tego zadowolona !!!


I właśnie tak postępuję jako hodowca. Nie praktykuję samodzielnego leczenia kocich oczu !!!!!!
wszelkich kocich oczu - nie tylko tych wynoszonych do ringu na finał wystawy ...


Udrażnianie kanału nosowo-łzowego metodą operacyjną ... można trenować z magikami. Po około 10-15 miesiącach jest to samo, lub gorzej ...
Ale jest metoda poprawienia drożności - jeśli do zwężenia doszło w wyniku kataru kociego, a nie jest to uzależnione od budowy anatomicznej.
Jest to ciut niemiłe dla kota, ale ... nie tak obciążające dla jego organizmu, jak zabieg chirurgiczny pod narkozą.
Czasem się udaje ...


Co do futerka i pielęgnacji - zapraszam na Planetę Persję.
Jest tam stary wątek w którym bardzo początkujące grono hodowców i opiekunów persów dyskutuje przy pisaniu artykułu do drugiego - perskiego numerów KOT-a.
Ale - tam jest wiele ciekawych podpowiedzi, rad, metod i praktycznych wskazówek.


A furminator ?
Wystarczy zdać sobie sprawę z odmienności okrywy włosowej psa i kota ...
To, czego psa się skrzętnie i pracowicie pozbawia, u kota - stanowi o jego pięknym wyglądzie ... ( no, przynajmniej w kat. I i II wystawowej - czyli u kotów długo- i półdługo-włosych )
I am a real witch, which is all the love and magic gave my cats!

ObrazekObrazek

Go!Go!

 
Posty: 2999
Od: Czw wrz 08, 2005 17:35
Lokalizacja: Polska

Post » Pt cze 15, 2012 16:50 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Go!Go! pisze:[...]
Udrażnianie kanału nosowo-łzowego metodą operacyjną ... można trenować z magikami. Po około 10-15 miesiącach jest to samo, lub gorzej ...
Ale jest metoda poprawienia drożności - jeśli do zwężenia doszło w wyniku kataru kociego, a nie jest to uzależnione od budowy anatomicznej.
Jest to ciut niemiłe dla kota, ale ... nie tak obciążające dla jego organizmu, jak zabieg chirurgiczny pod narkozą.
Czasem się udaje ...

[...]

Go!Go!, rozumiem, że tę metodę stosuje się, gdy kanaliki są tylko zwężone, a nie całkiem zarośnięte?
Pytam, bo u mamy umieściłam wiekową kotkę-dachówkę z kompletnie zarośniętymi kanalikami po kk i problemy się falami powtarzają.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 15, 2012 18:14 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

No cóż: dyskutować z prawdziwymi fachowcami nie ma sensu.Wiedzę będziemy zatem dziewczyny zdobywały jak dotąd- empirycznie.

To jasne, że dziewczna zarabiająca 1500 zł i mieszkająca w Polsce "C" najpewniej wybierze się do Warszawy , do dr Garnacarza z swoim chorym kotem.Jesli ma np, pięć kotów i męża bez pracy.Bo jak wiemy dr Garncarz nie pomaga np. telefonicznie, co poniękąd rozumiem- bo co by z tego miał...no i to trudne nawet mając zdjęcia na mailu...

Dziękuję Ci Go!Go! za odpowiedź, wszystko mi wyjaśniłaś i o nic więcej nie pytam.Zazdroszczę Ci naprawdę wielkiej wiedzy, którą szczerze podziwiam.Popartej pewnością siebie.Mnie ich obu brakuje.
I nie odpowiadaj mi proszę,szkoda Twego czasu.


Oki, większość niedrożności to zwykle stenozy(zwężenia), nic się z tym nie zrobi (nadmienię,że anatomia dróg łzowych ssaków jest prawie identyczna, długości kanalików różnią się jedynie).Pełną niedrożnośc można próbować operować.Ja mam pacjenta operowanego z impalntem obustronnym-jest drożny od kilkunastu lat.
Kiedyś o tym rozmawiałam z weterynarzem Na Polance- czytała,że ktoś tak psa czy kota zoperował z implantem,ale to było tylko doniesienie.W Polsce nie robi się tego ludziom,a co dopiero kotom.
Mikrochirurgia to trudny temat, nawet dla mikrochirurgów:)
Ale fajny, fascynujący.

Neigh, ja zapisałam sie i nie zapłaciłąm.Płacimy:)!?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 15, 2012 18:23 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

A ja zaryzykuję :twisted: i się kotkins CIEBIE poradzę. Jak wiesz mam problem z oczkiem Rudiego. Kropelki pomagają na bardzo krótko (od weta!). Podobno zapycha mu się właśnie kanalik łzowy, choć tak do końca nie jestem pewna czy wet dobrze rozpoznał :? Myślę, żeby mu dać spokój na jakiś czas z kroplami i skupić się jedynie na myciu. i tu pytanie - czym najlepiej: solą fizjologiczną, borasolem czy świetlikiem czy może po prostu wodą (przegotowaną czy jaką) ? Podpowiedz proszę....Sorry że zaśmiecam, ale u mnie raczej nie bywasz.
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt cze 15, 2012 19:09 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Dziewczyny, przenieście się z leczeniem przez net na pw. Na Miau NIE praktykuje się takiego leczenia, tak jak i zalecania konkretnych leków jedynie na opis opiekuna czy zdjęcie kota.
Lekarz wet. bierze za swoje zalecenia odpowiedzialność. Kto poniesie odpowiedzialność za leczenie przez net przez osobę znaną jedynie z nicka?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39223
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 15, 2012 19:27 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

MariaD pisze:Dziewczyny, przenieście się z leczeniem przez net na pw. Na Miau NIE praktykuje się takiego leczenia, tak jak i zalecania konkretnych leków jedynie na opis opiekuna czy zdjęcie kota.
Lekarz wet. bierze za swoje zalecenia odpowiedzialność. Kto poniesie odpowiedzialność za leczenie przez net przez osobę znaną jedynie z nicka?

Nie chodzi o leczenie tylko pielęgnację. Pytam czym MYĆ kocie oczy. Mój Rudi nie pers ale też kot :wink:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 743 gości