Wątek dla nerkowców - VIII

[taizu]

Wracam jeszcze raz do tematu alusalu. Wczoraj zrobiłam kotu badanie fosforu. Wynik 5.73. Miesiąc wcześniej, a dokładnie 14.05 miał 10.4. Podawałam alusal rozpuszczony w łyżeczce wody zaraz po posiłku. Dziennie kot dostawał 2 i ¼ tabletki. Wygląda więc na to, że jednak alusal działa też nie wymieszany z karmą.
Mamrot, a ile podawałaś wcześniej alusalu, I o ile spadł? I jaka jest optymalna wartość fosforu dla zaawansowanego nerkowca? Ja nie wiem czy teraz powinnam zmniejszyć dawkę? Fosfor mimo, że ładnie spadł jest jeszcze za wysoki. Ale boję się, że przy tej dawce alusalu, którą podaje za miesiąc będzie za niski.

Ja jeszcze z jednym pytaniem. Czy Wasze koty mają krew w moczu? Mój ma od początku, raz mniej (widoczną na pasku) , raz więcej (widoczną gołym okiem). Ostatnio coraz więcej. Erytrocyty w moczu są świeże. Bakterii nie ma. Wet kazał podawać urosept. Czy coś jeszcze mogę podać?

Wydaje się, że dawkę alusalu powinnaś zmniejszyć, i to tak o połowę.
Co do krwi w moczu - to sugeruje fizyczne uszkodzenie wnętrza układu moczowego. Przepraszam, pogubiłam się - czy kot byl porządnie zdiagnozowany (dobre usg, badanie moczu, ale nie testy paskowe) Bo mnie to wygląda na stan ostry, wyleczalny (kamienie, piasek) a nie na niewydolność przewlekłą.
Spadek poziomu fosforu jest dość spektakularny. A co z kreatyniną i mocznykiem w tym czasie?
Jeśli mocz był pobierany prosto z pęcherza, erytrocyty mogą być od pobierania.

[Beata Szczecin]

Kot choruje od roku. USG potwierdziło PNN. Gdy rozpoznano chorobę krea była 6. Miesiąc temu: krea 7, mocznik 250, fosfor 10. Teraz zbadałam tylko fosfor bo przestraszyłam się, że alusal nie działa. Krew w moczu jest od początku. Badania moczu były wielokrotne i nie przez nakłucie. ostatnio wyszły erytrocyty świeże 15 wpw. Ale skoro świeże to nie z nerek? Wet powiedział mi, że krew w moczu to nic dziwnego przy uszkodzonych nerkach. Dlatego ciekawa jestem jak inne nerkowce. Wiem, że np. u Yenny (Słonko), w moczu mimo licznych bakterii są nieliczne eryrocyty. Czyli mój ma zapalenie pęcherza? Wet powiedział, żeby dawać urosept. Daję, ale może mogę zrobić coś więcej?

[Miodalik]

Moje dwa nerkowce nie maja i jesli dobrze pamietam - nigdy nie mialy krwi w moczu... Oba choruja od kilku lat...

[Neriss]

(...) jaka jest optymalna wartość fosforu dla zaawansowanego nerkowca?

Beata, jesteś chyba na barfnym, poczytaj o fosforze w poście dagnes-
tutaj http://barfnyswiat.org/viewtopic.php?t= ... 88137410fb

[taizu]

Kot choruje od roku. USG potwierdziło PNN. Gdy rozpoznano chorobę krea była 6. Miesiąc temu: krea 7, mocznik 250, fosfor 10. Teraz zbadałam tylko fosfor bo przestraszyłam się, że alusal nie działa. Krew w moczu jest od początku. Badania moczu były wielokrotne i nie przez nakłucie. ostatnio wyszły erytrocyty świeże 15 wpw. Ale skoro świeże to nie z nerek? Wet powiedział mi, że krew w moczu to nic dziwnego przy uszkodzonych nerkach. Dlatego ciekawa jestem jak inne nerkowce. Wiem, że np. u Yenny (Słonko), w moczu mimo licznych bakterii są nieliczne eryrocyty. Czyli mój ma zapalenie pęcherza? Wet powiedział, żeby dawać urosept. Daję, ale może mogę zrobić coś więcej?

Mnie dziwnie niepokoi i ta krew w moczu, i pnn zdiagnozowane przez usg. Kamicę można zdiagnozować, ale żeby tak na pierwszy rzut oka pnn? Krew w moczu to nic dziwnego przy nerkach uszkodzonych piaskiem lub infekcją, ale przy pnn chyba nie bardzo... Ja bym na próbę zmieniła weta, ten idzie chyba na łatwiznę (jak zdiagnozuje pnn, to nie musi mysleć ani starać się, może się czuć rozgrzeszony).

[Beata Szczecin]

Taizu:
Usg sprzed roku brzmiało: nerki powiększone (do 6cm) istota korowa pogrubiała (przerost), znamiona marskości z przerostem, pęcherz moczowy bez zmian.
Wet stwierdził PNN na podstawie usg i wyników krwi. A jak diagnozuje się kamicę? I jak się ją leczy?

[taizu]

Taizu:
Usg sprzed roku brzmiało: nerki powiększone (do 6cm) istota korowa pogrubiała (przerost), znamiona marskości z przerostem, pęcherz moczowy bez zmian.
Wet stwierdził PNN na podstawie usg i wyników krwi. A jak diagnozuje się kamicę? I jak się ją leczy?

Jak tak, to jednak coś z nerkami jest , a przynajmniej wiemy, ze rok temu było.
Jeśli to nawet nie pnn, to ja się na tyle nie znam, choć moze dobry nefrolog coś by wymyślił, sprawdził...
Kamicę diagnozuje się przez usg (mniej lub bardziej wyraźnie widać) i badanie moczu. Leczy się różnie, zależnie od rodzaju kamieni, niektóre rozpuszcza się zakwaszając mocz (tak działa karma urinary), czasem usuwa się kamienie operacyjnie.

[Boo]

Mam zagwozdkę z fosforem Wyniki Zołzy wyglądają tak:

29.05.12 badanie w VetLabie
fosfor nieorganiczny 2,45 mmol/l (norma 0,80 - 1,90) spore przekroczenie

24.06.12 badanie w lecznicy w Opolu, sprzęt Idexxa
PHOS 7,6 mg/dL (norma 3,1 - 7,5) lekko przekroczona górna granica

ale 2,45 mmol/l / 0,3229 (przelicznik jednostek P wg. VetLabu) = 7,59mg/dL

W ciągu tego niecałego miesiąca Zołza przyjmowała 2 x 250mg Alusalu zmieszanego z posiłkiem, czyli tabletkę dziennie. Wszystko wskazuje, że przez miesiąc jedzenia Alusalu fosfor nawet nie drgną za to CREA i BUN ładnie wróciły do normy.

Czy ktoś ma pomysł?

[Slonko_Łódź]

Wracam jeszcze raz do tematu alusalu. Wczoraj zrobiłam kotu badanie fosforu. Wynik 5.73. Miesiąc wcześniej, a dokładnie 14.05 miał 10.4. Podawałam alusal rozpuszczony w łyżeczce wody zaraz po posiłku. Dziennie kot dostawał 2 i ¼ tabletki. Wygląda więc na to, że jednak alusal działa też nie wymieszany z karmą. [..]

Wydaje się, że dawkę alusalu powinnaś zmniejszyć, i to tak o połowę.

O patrz- a ja bym zwiększyła dawkę. Optymalny poziom u nerkowców to 4-5mg/dl czyli 5,73 to nadal za wysoko i trzeba go zbijać.

Mnie dziwnie niepokoi i ta krew w moczu, i pnn zdiagnozowane przez usg. Kamicę można zdiagnozować, ale żeby tak na pierwszy rzut oka pnn?

PNN można również zdiagnozować na podstawie usg- zmienia się wygląd miąższu nerki- dobry operator po jednym spojrzeniu widzi, że zamiast nerki "jędrnej" jest "gąbeczka". Kwestionowanie tej metody jest dla mnie nieporozumieniem. Krew w moczu (krwinki świeże) to objaw zapalenia lub podrażnienia pęcherza moczowego- może to być zapalenie idiopatyczne, infekcja bakteryjna albo frakcje mineralne (struwity lub inne piaski/kamienie). Yenna, która ma nieustanne infekcje bakteryjne ma krwinki w moczu w każdym badaniu- czasami 2-3wpw czasami 10-12wpw. Jeżeli osad moczu jest prawidłowy i nie ma bakterii można podejrzewać zapalenie idiopatyczne.

Taizu:
Usg sprzed roku brzmiało: nerki powiększone (do 6cm) istota korowa pogrubiała (przerost), znamiona marskości z przerostem, pęcherz moczowy bez zmian.
Wet stwierdził PNN na podstawie usg i wyników krwi. A jak diagnozuje się kamicę? I jak się ją leczy?

Jak dla mnie zupełnie prawidłowo.

Kamicę diagnozuje się przez usg (mniej lub bardziej wyraźnie widać) i badanie moczu. Leczy się różnie, zależnie od rodzaju kamieni, niektóre rozpuszcza się zakwaszając mocz (tak działa karma urinary), czasem usuwa się kamienie operacyjnie.

Ale tu nie było żadnych kamieni więc nie wiem o czym piszesz......

Mam zagwozdkę z fosforem Wyniki Zołzy wyglądają tak:

29.05.12 badanie w VetLabie
fosfor nieorganiczny 2,45 mmol/l (norma 0,80 - 1,90) spore przekroczenie

24.06.12 badanie w lecznicy w Opolu, sprzęt Idexxa
PHOS 7,6 mg/dL (norma 3,1 - 7,5) lekko przekroczona górna granica

ale 2,45 mmol/l / 0,3229 (przelicznik jednostek P wg. VetLabu) = 7,59mg/dL

W ciągu tego niecałego miesiąca Zołza przyjmowała 2 x 250mg Alusalu zmieszanego z posiłkiem, czyli tabletkę dziennie. Wszystko wskazuje, że przez miesiąc jedzenia Alusalu fosfor nawet nie drgną za to CREA i BUN ładnie wróciły do normy.

Czy ktoś ma pomysł?

Mam dwa pomysły- albo zwiększyć dawkę (dwukrotnie bym zwiększyła) i sprawdzić za miesiąc efekt albo zmienić "wyłapywacz". Osobiście polecam Renagel.

[Boo]

Dzięki Słonko Jakbym mogła podpytać jeszcze gdzie Renagel zakupić?


Czy spotkaliście się z opinią, że normy CREA u kotów są zależne od regionu Polski z którego kot jest czyli, bardziej, od wody kranowej którą pija? I czy CREA u kota ze stolicy na poziomie 1,9 to faktycznie tragedia?

[Slonko_Łódź]

Jakbym mogła podpytać jeszcze gdzie Renagel zakupić?

Co do zasady w aptece ale koszt jest olbrzymi (ponad 1000zł za 180 tabletek, które starczą na dwa lata) - najlepiej więc albo kupić na spółkę z kimś kto też potrzebuje albo odkupić od kogoś parę tabletek (jedna starcza na 4 dni).

Czy spotkaliście się z opinią, że normy CREA u kotów są zależne od regionu Polski z którego kot jest czyli, bardziej, od wody kranowej którą pija?

Nie i nie wydaje mi się, żeby miało to sens

I czy CREA u kota ze stolicy na poziomie 1,9 to faktycznie tragedia?

Tragedia nie- to powód do wzmożonej uwagi i zwiększenia podaży wody. 1,9mg/dl jest na granicy błędu- może być wynikiem większej ilości białka w pokarmie, szalonych zabaw przed badaniem, osobniczą cechą (tak już po prostu mają).

[Boo]

Dr wet zaleciła Renal i Ipakitinę, do tego koleżanka dostała zjebkę, że karmi kota mięsem Że podając kotu za dużo białka wykańcza mu nerki. A co ma jeść wyspecjalizowany mięsożerca? Marchewkę???? Dwa laby, które badały CREA u mojej Zołzy mają normę do 2,4mg/dL, według tej wet, uśredniona norma CREA dla kotów warszawskich to 1,8mg/dL. Powiem Wam, że czuję iż głupieję....

[Slonko_Łódź]

Dr wet zaleciła Renal i Ipakitinę, do tego koleżanka dostała zjebkę, że karmi kota mięsem Że podając kotu za dużo białka wykańcza mu nerki. A co ma jeść wyspecjalizowany mięsożerca? Marchewkę???? Dwa laby, które badały CREA u mojej Zołzy mają normę do 2,4mg/dL, według tej wet, uśredniona norma CREA dla kotów warszawskich to 1,8mg/dL. Powiem Wam, że czuję iż głupieję....

Ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem zarówno karmy renal jak i ipakitine po którym Yenna nie jadła i wymiotowała (a drogie jak piorun). Yennefer (CRE 11,36 i mocznik 277 przy diagnozie) je mięso, pije zagęszczone mleko (codziennie) i wszystko co zechce- wyłapuję tylko fosfor. Yenna będzie za miesiąc 2 lata od diagnozy- czuje się świetnie na takiej diecie. Kiedyś już dyskutowaliśmy na temat renala w wąku- generalnie nikt nie znalazł argumentu dlaczego kot miałby tę karmę jeść- to tylko marketing.... Jeszcze jedno- Ipakitine Yenna wyczuwa i nie ruszy niczego z dosypką- musiałam wstrzykiwać rozrobione wodą (po czym za chwilę były wymioty)- dla mnie nie do przyjęcia.

Przyjęta norma CRE to 1-1,8mg/dl. Koty BARFujące mogą mieć troszkę wyżej z uwagi na dużą podaż białka ale byłabym już wtedy czujna- czyli badanie co pół roku i dopajanie jak się da. Warto też sprawdzić fosfor i w razie czego wychwytywać z normalnego jedzenia. Uspokój koleżankę- wg mojej najlepszej wiedzy nie ma powodu zmieniania karmy

[Boo]

Ja mam jeszcze jedno pytanie dotyczące stosunku białka do kreatyniny w moczu. Wydałam kupę kasy na to badanie a w sumie nie bardzo wiem co z niego wynika, prócz tego, że wyszło źle

Stosunek: białko/kreatynina
Wynik 1,43
Interpretacja
Wartość prawidłowa:
- pies: < 0.3
- kot: < 0.6
Wartości > 1 uznaje się za nieprawidłowe.

Kreatynina w moczu: 10255 µmol/l
Białko całkowite w moczu: 1,656 g/l

Mniej więcej po miesiącu (niecałym) skontrolowaliśmy wyniki. W krwi BUN i CREA wróciły już do normy (z tym, że w dwóch labach jakie badały Zołziną krew norma CREA to 2,4mg/dL, tutaj widzę, że raczej operuje się górna granicą 1,8-2.00). Zołza ma teraz 2,3 mg/dL. Udało nam się też w ramach szkolenia jakie było w lecznicy zbadać mocz i oznaczyć białko i CREA. Wynik:

UPRO <5 mg/dL
UCREA 112mg/dL

czyli stosunek białko/kreatynina 0,044 czyli totalny spadek do bardzo, bardzo małej wartości. I jakoś wydaje mi się to dziwnie niemożliwe

[piccolo]

Dr wet zaleciła Renal i Ipakitinę, do tego koleżanka dostała zjebkę, że karmi kota mięsem Że podając kotu za dużo białka wykańcza mu nerki. A co ma jeść wyspecjalizowany mięsożerca? Marchewkę???? (...)

Boo pisze o moim kocie Zeziku
Sama się zbieram do napisania o jego przypadku ale mam metlik w głowie powstały między innymi w wyniku czytania tego forum
Samo to, że wet stwierdził jakieś nieprawidłowości "nerkowe" wprowadziło mnie w dygot wewnetrzny.

Kocio to badanie krwi miał wykonane podczas gdy chorował na na zapalenie pęcherza.
Miał też RTH pęcherza (kamieni nie wykryto) i załapały sie też nerki - żadnych zmian nie stwierdzono.
Mocznik w normie.
Kot od początku pobytu u mnie (3 lata, a miał wtedy 2 miesiące) sporo pije - podczas choroby pije tak samo.

edit: poprawiłam cytat