Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 13, 2012 20:35 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

no w sumie racje :mrgreen:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 13, 2012 21:01 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

kiche_wilczyca pisze:mu czarne spod białego wychodzi
nie wychodzi, tylko to prunżki som. Bo to biały SIB z prunżkami.

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 13, 2012 21:12 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

najmysia pisze:
kiche_wilczyca pisze:mu czarne spod białego wychodzi
nie wychodzi, tylko to prunżki som. Bo to biały SIB z prunżkami.

pomalowałyście kota?? 8O :mrgreen:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 13, 2012 21:18 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

Szura-najmysi mama pisze:Aaaaa, zapomniałyśmy napisać że Olaf ma super domek :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

:mrgreen: :mrgreen: :1luvu:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 13, 2012 21:30 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

:D :D :D

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 14, 2012 7:39 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

Obrazek
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 14, 2012 9:39 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

Witamy w ten deszczowy dzień Obrazek
Obrazek Obrazek

Monika53

 
Posty: 3594
Od: Sob maja 29, 2010 17:19
Lokalizacja: Łódz

Post » Czw cze 14, 2012 9:44 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

Obrazek :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw cze 14, 2012 10:05 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

Cześć, a ja ciągle czekam na coś takiego:

Obrazek

Obrazek

Taki sam deszcz bez atrakcji jest upierdliwy. Muszę wyjść kupić puchy dla futer, i cały czas czekam że może lać przestanie.

Ortalion dziś chciał zagryźć moją mamę, bo dotknęła jego miski z żarciem. Złapał ją łapą za rękę, trzymał i nie chciał pościć, dodatkowo z jego wnętrza zaczął się wydobywać złowrogi pomruk. Stworzyliśmy potwora 8O

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 14, 2012 10:07 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

Dobry kotecek, grzeczny kotecek, wie że micha jest najważniejsza :mrgreen:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Czw cze 14, 2012 10:08 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

mnie się tylko udało usłyszeć grzmoty (parę dni temu) ale tez całościowej burzy jeszcze w tym sezonie nie widziałam :evil:

najmysia pisze:Ortalion dziś chciał zagryźć moją mamę, bo dotknęła jego miski z żarciem. Złapał ją łapą za rękę, trzymał i nie chciał pościć, dodatkowo z jego wnętrza zaczął się wydobywać złowrogi pomruk. Stworzyliśmy potwora 8O

A ja myślałam, że tylko psy tak potrafią :mrgreen:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 14, 2012 11:02 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

kiche_wilczyca pisze:mnie się tylko udało usłyszeć grzmoty
ja nawet grzmotu nie słyszałam :evil: W ogóle to od soboty ma być gorąco, w końcu - może w tedy się burza trafi.

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 14, 2012 11:04 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

kiche_wilczyca pisze:mnie się tylko udało usłyszeć grzmoty (parę dni temu) ale tez całościowej burzy jeszcze w tym sezonie nie widziałam :evil:

Ja widziałam i słyszałam taką, że mi na miesiąc domowego kompa zabiło :twisted:
I kosztowało trzy stówy :evil:
A maluchy prze - śli - czne!!!

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw cze 14, 2012 11:19 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

jozefina1970 pisze: że mi na miesiąc domowego kompa zabiło :twisted:
bo jak jest porządna burza, to kompy trza z pądu wyłączać.

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 14, 2012 11:46 Re: Nasze kotki ,kocury i kocięta. Część piąta

najmysia pisze:
jozefina1970 pisze: że mi na miesiąc domowego kompa zabiło :twisted:
bo jak jest porządna burza, to kompy trza z pądu wyłączać.

Była wyłączona listwa a sprzedawca zarzekał się, że listwa super, a ja byłam cały dzień poza domem - nic rano nie zapowiadało burzy, w górach jest inaczej jednak

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33218
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 88 gości