Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT - 6,3 kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 13, 2012 20:47 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

Hm, a może pod określeniem "wycofany" widziała "tak spanikowany, że będzie siedział w jednym miejscu i płytko oddychał"? Pod tym względem, to młody zdrowy jest :twisted: - tłucze się z Burillą a z Ziutkiem robią sobie kolejkę górską po meblach, nad ranem :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro cze 13, 2012 21:01 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

No to tak, jak Faxe :twisted:
"Wycofany" miał być, bo na dokocenie do rezydenta-jedynaka-pieszczocha strasznego, więc miał być mniej proludzki, coby zazdrości nie było :roll: Nooo... taki właśnie Faxe :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 14, 2012 9:06 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

OKI pisze:Eeee... no... ostatnio miałam telefon o Faxe'a, pani chciała "wycofanego" kotka... Chyba za dobrze go zareklamowałam, bo się pani więcej nie odezwała :roll:

Może był nie dość wycofany? ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 14, 2012 9:08 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

Aleba pisze:
OKI pisze:Eeee... no... ostatnio miałam telefon o Faxe'a, pani chciała "wycofanego" kotka... Chyba za dobrze go zareklamowałam, bo się pani więcej nie odezwała :roll:

Może był nie dość wycofany? ;)

Powinnam go bardziej zastraszyć? Może w tym szaleństwie jest metoda... :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 14, 2012 21:18 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

No, nie wiem :roll: Ja ostatnio dwa miesiące zużyłam, żeby przekonać Sznurówka, że ludzie jednak nie są groźni :roll: . Nie było to łatwe, bo prócz zasadniczej płochliwości nie pomagał mi wysoki intelekt obiektu :twisted: podpowiadający mu, aby przyjaźń z ludźmi zacząć od gościa, który koty widziałby najchętniej z grilla, z tymiankiem i musztardą. Sznurówcio badał sobie fascynującą, owłosioną łydkę :lol: a ja błagałam faceta (siedzącego sztywno i z zaciśniętymi zębami), żeby go nie przeganiał i nie zniechęcał do pierwszego, samodzielnego kontaktu z człowiekiem :ryk:
Za to teraz mały bezczel wyznacza mi audiencje na ulubionym legowisku :roll: a drugi mały bezczel wydarł trochę pierza Burilli - w głowę zachodzę, jak :conf: Przecież on ma łapinki jak Buri jedna poduszkę a pazurki przycięte, więc może mu co najwyżej wąsy uczesać 8O . No ale kłaki wyraźnie Burilli zbierałam a tylko Ziutek był w pobliżu.
Buriś chyba nie ucierpiał, bo leżał sobie na boczku z miną niezależną ... może po prostu nie zauważył gnoja?? Potem pochodził i poobwieszczał wszem i wobec, że oto idzie na kuwetę. Poszedł, a jakże :twisted: . Akurat jak leżałam w w wannie

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw cze 14, 2012 21:20 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

Słynny intelekt czarnych kocurków, tia... :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 14, 2012 23:23 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

alix76 pisze:No, nie wiem :roll: Ja ostatnio dwa miesiące zużyłam, żeby przekonać Sznurówka, że ludzie jednak nie są groźni :roll: . Nie było to łatwe, bo prócz zasadniczej płochliwości nie pomagał mi wysoki intelekt obiektu :twisted: podpowiadający mu, aby przyjaźń z ludźmi zacząć od gościa, który koty widziałby najchętniej z grilla, z tymiankiem i musztardą. Sznurówcio badał sobie fascynującą, owłosioną łydkę :lol: a ja błagałam faceta (siedzącego sztywno i z zaciśniętymi zębami), żeby go nie przeganiał i nie zniechęcał do pierwszego, samodzielnego kontaktu z człowiekiem :ryk:
.......

Stanowczo nieodpowiednio nastawionych gości przyjmujesz :twisted: :lol:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6965
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pt cze 15, 2012 5:22 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

Dlaczego nieodpowiednio 8O ? Przecież go nie zjadł :twisted:
Sznurówek i Ziutek po porannej gonitwie padły. Bandido zmęczył się samym patrzeniem i drzemie w hamaczku :) . Rysiek i Burilla, jak przystało starszyźnie, chrapią przykładnie. Burilla, jak zawsze obowiązkowy, klepnął młodzież raz czy dwa. Zidane dokonuje inspekcji misek i ... tak, zgadliście! Idzie spać!

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt cze 15, 2012 10:30 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

Stanowczo protestuję przeciwko postponowaniu inteligencji pingwinów :!: :evil:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt cze 15, 2012 10:33 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

Ja już się wypowiedziałam, że ze Sznurówka to taki pingwin jak z koziej... On czarny jest i intelekt ma odpowiedni do koloru :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 15, 2012 10:49 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

Siostro AYO, bezczelność i umiejętność wytresowania personelu to jeszcze NIE inteligencja :twisted: . Z tym sobie Sznurówek radzi dobrze mimo ewidentnej czarnej dziury w rozumku :lol:
No i Sznurówek JEST pingwinem :twisted: . Jest MNIEJ pingwinem niż Ziutek ale jest :evil:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt cze 15, 2012 10:51 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

A czy jest chociaz BARDZIEJ pingwinem niż Rysiek? :mrgreen:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt cze 15, 2012 10:52 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

Buuuuhahaha... taki z niego pingwin jak z Faxe'a i Delicji :twisted:
Muszę im wytłumaczyć, że zmieniły kolor i od dziś są pingwiny :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 15, 2012 10:54 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

Umiejętność przetrwania w lesie przez tydzień, przed ukończeniem roku i powrót do miejsca, gdzie się "mamę" ostatnio widziało, to już chyba jest dowód na inteligencję :twisted:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt cze 15, 2012 10:57 Re: Czarne Diabły Tasmańskie IV - życie codzienne DT

AYO pisze:Umiejętność przetrwania w lesie przez tydzień, przed ukończeniem roku i powrót do miejsca, gdzie się "mamę" ostatnio widziało, to już chyba jest dowód na inteligencję :twisted:

Jak najbardziej :lol: . Pingwiny NA OGÓŁ są mądre, wyjątek potwierdza regułę :twisted:
Agneska, foch - on jest nawet BARDZIEJ pingwinem niż Burilla :ryk:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot] i 163 gości