Broszka & Company cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro cze 13, 2012 16:17 Re: Broszka & Company

Robiłam dzisiaj porządki w szafkach z karmami i przypomniałam sobie że nie napisałam o smakowitości puszek Ziwi.
No więc bardzo kotom smakowały 8O
Najbardziej dziczyzna+ryba.
Żaden nie grymasił co naprawdę bardzo rzadko się zdarza - wszystkie bardzo chętnie jadły.
Szkoda bo dla nas niestety ta karma jest za droga... :(
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro cze 13, 2012 16:27 Re: Broszka & Company

OOO! Dzięki :P W takim razie zaryzykuję.
U mnie ostatnio suche Ziwi też jest zjadane - po 3 miesiącach stania w szafce wyraźnie nabralo jakichś nieposiadanych przedtem walorów smakowych :roll:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 13, 2012 16:54 Re: Broszka & Company

felin pisze:OOO! Dzięki :P W takim razie zaryzykuję.
U mnie ostatnio suche Ziwi też jest zjadane - po 3 miesiącach stania w szafce wyraźnie nabralo jakichś nieposiadanych przedtem walorów smakowych :roll:

U nas też tak jest że jak nie chcą czegoś jeść to chowam do szafki i po jakimś czasie "dojrzewania" chętniej jedzą :lol: Właśnie dzisiaj wygrzebałam z czeluści szafek parę takich "schowasiów" i będziemy sprawdzać czy tym razem podejdą :wink:
Puszeczki Ziwi pewnie zamówię przy kolejnym zamówieniu z Animalii bo w sumie koszt jest taki sam jak np saszetki wete RC - a skład o niebo lepszy i co najważniejsze kotom smakuje i nasze chorowitki nie miały po nich sensacji :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro cze 13, 2012 17:43 Re: Broszka & Company

A moja Citka wmiata wszystko, co się da i ciągle jej mało. I jak ona ma schudnąć ? :?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw cze 14, 2012 6:42 Re: Broszka & Company

olafen pisze:A moja Citka wmiata wszystko, co się da i ciągle jej mało. I jak ona ma schudnąć ? :?

No w jej przypadku to chyba dieta MŻ byłaby wskazana :lol:
Badań tarczycy jeszcze nie robiłyście?
Bo może leki są słabo dobrane i to że nie chudnie to wina niedoczynności tarczycy a nie diety?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw cze 14, 2012 11:17 Re: Broszka & Company

Zapraszam na bazarek z kocimi gadżetami: koce, tunel i zabawki - dochód na DT u olafen :ok:
viewtopic.php?f=20&t=143007
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw cze 14, 2012 11:26 Re: Broszka & Company

pozdrawiam, mam nadzieję, że jakoś zmierzacie ku latu - w dobrym samopoczuciu :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw cze 14, 2012 11:42 Re: Broszka & Company

dagmara-olga pisze:pozdrawiam, mam nadzieję, że jakoś zmierzacie ku latu - w dobrym samopoczuciu :-)

Dzięki za pozdrowienia :1luvu:
Dawno nie zaglądałaś do naszego wątku, miło że wpadłaś :P

U nas ciągły młyn chorobowy trwa i nie chce odpuścić...
Ale robimy dobrą minę i staramy się trzymać :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw cze 14, 2012 18:14 Re: Broszka & Company

olafen pisze:A moja Citka wmiata wszystko, co się da i ciągle jej mało. I jak ona ma schudnąć ? :?


Ja też na szczęście nie mam problemu z kocim jedzeniem- oba moje koty zjadają prawie wszystko co dostaną :mrgreen:
Co zresztą widać w przypadku Maurycego- dzielnie dąży do osiągnięcia kształtu kuli doskonałej. A ja ze wszystkich sił próbuję temu zapobiec i głodzę biednego kotecka :mrgreen: Fiodor szczęśliwie jeszcze jest sznurkowaty. No, ale on, jak przystało na kota z ADHD, wszystko co zje natychmiast spala :)
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 14, 2012 18:29 Re: Broszka & Company

Revontulet pisze:
olafen pisze:A moja Citka wmiata wszystko, co się da i ciągle jej mało. I jak ona ma schudnąć ? :?


Ja też na szczęście nie mam problemu z kocim jedzeniem- oba moje koty zjadają prawie wszystko co dostaną :mrgreen:
Co zresztą widać w przypadku Maurycego- dzielnie dąży do osiągnięcia kształtu kuli doskonałej. A ja ze wszystkich sił próbuję temu zapobiec i głodzę biednego kotecka :mrgreen: Fiodor szczęśliwie jeszcze jest sznurkowaty. No, ale on, jak przystało na kota z ADHD, wszystko co zje natychmiast spala :)

Witamy w naszych skromnych progach :ok:

Utuczyć kotecka bardzo łatwo ale potem ile walki żeby zbić nadwagę :strach:
Moja otyła seniorka ładnie schudła ale pozostał straszny nadmiar skóry - wiszą jej i powiewają takie firanki na brzuchu. Śmiesznie to wygląda jak biegnie :lol:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw cze 14, 2012 18:38 Re: Broszka & Company

Jak myślicie - moja Citka ma już kształt kuli - czy jeszcze jej brakuje ? :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw cze 14, 2012 18:41 Re: Broszka & Company

O rany - trochę ma tego ciałka :mrgreen:
Trudno mi sobie wyobrazić 13kg kociny :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw cze 14, 2012 18:42 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Witamy w naszych skromnych progach

Utuczyć kotecka bardzo łatwo ale potem ile walki żeby zbić nadwagę
Moja otyła seniorka ładnie schudła ale pozostał straszny nadmiar skóry - wiszą jej i powiewają takie firanki na brzuchu. Śmiesznie to wygląda jak biegnie


Oj, cięzko odchudzić, ale da się :mrgreen: Maurycy jest schroniskowy i po zamieszkaniu z nami bardzo szybko przytył (przecież nikt nie będzie ograniczał jedzenia schroniskowemu biedakowi). Potem już nie był taki biedny i zaczęliśmy odchudzanie. W ciągu około 7-8 miesięcy schudł jakieś 0,7 kg :mrgreen: Jadł normalne bytówki, żadne tam przereklamowane lighty, obesity czy inne czary mary. Niestety po pojawieniu sie Fiodora troszkę przybrał na wadze, ale cały czas pilnujemy się.


Oo, jaka fajna piłeczka. Moja nieżyjąca juz pingwinkowata Norka też była taka okrąglutka :roll:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 14, 2012 18:43 Re: Broszka & Company

A ja do weta z czwartego pietra muszę dźwigać :roll: :roll: :roll: :roll:

Ona ciągle miauczy, ze chce jeść :?: :?: :?:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw cze 14, 2012 18:44 Re: Broszka & Company

olafen pisze:Jak myślicie - moja Citka ma już kształt kuli - czy jeszcze jej brakuje ? :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Obrazek

Obrazek

Ale przy tej wadze jest na prawdę bardzo ładna. Taka pingwinka. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 72 gości