TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG U WETA 4000zł, BŁAGAM POMOCY :(:(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 12, 2012 16:27 Re: TYSKIE MRUCZKI X-Mati znów kryzys potrzeb $ na karme i w

bulba pisze:Jak pan zachoruje i będzie pod siebie sikał, to go z domu nikt nie wyrzuci, ale kota to można :twisted: :twisted: :twisted: Skąd w ludziach tyle okrucieństwa i bezmyślności :twisted: :twisted: A kotuś piękny :1luvu: :1luvu: :1luvu:


Ten pan jak dobrze wychował dzieci to nim zajmą się,gdy przyjdzie pora.Jak wykształcił postawę roszczeniową to marnie widzę tę jego starość.Moim zdaniem jeśli człowiek bierze zwierzę,to bierze odpowiedzialność za nie i wszystko co z tym związane a więc opieka weterynaryjna,wyżywienie itp.Kot jest śliczny i rudy :D Koty to czyste zwierzęta bez powodu nie sikają poza kuwetą.Moja kotka nasikała mi zawsze poza kuwetę jak miała zbyt mokro-wtedy to była dla mnie kara za gapiostwo :lol: Mnie jeszcze coś wydaje się,że kot został może uderzony skoro i kupę zrobił-może ze strachu :x Niektórym ludziom absolutnie nie dałabym zwierzaka,chyba że udowodnią i mnie w tym utwierdzą że mogę im zaufać :wink:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Wto cze 12, 2012 20:05 Re: TYSKIE MRUCZKI X-Mati znów kryzys potrzeb $ na karme i w

Justa&Zwierzaki pisze:Dziś wieczorem trafił do mnie kot który sikał panu w mieszkaniu , a jest to rudo biały kot który miał jak ten pan twierdził rok temu problem z sikaniem bo sikał z krwią :cry: .
Dziś panu nalał i nasrał na łóżko i to już było za dużo i kot miał natychmiast opuścić dom bo jak ja bym go nie wzięła trafił by do schroniska oczywiście bez szczepień :evil: . Moje tłumaczenia ze trzeba kotu zbadać krew i mocz , ze może to nawrót choroby , ze może by mu trzeba kupić feliway , obroże z feromonami bo w tym domu jest jeszcze jeden kot który dominuje ... ten jest bardzo płochliwy i wszędzie sika . Poprosiłam o zaszczepienie i przetrzymanie przez 10 dni ale nie było litości , i musiał dziś zniknąć z tegoż mieszkania i trafił do mnie na kwarantanne z 10 litrowym żwirkiem i z około 1.5 kg puriny urinary , prosiłam pana o pomoc fin na weta ale nie wiem czy pomoże ...



najprosciej wyrzucic, to nic nie kosztuje a za ew.leczenie slono trza bedzie zaplacic :evil: a to moze byc faktycznie nawrot choroby, skoro kiedys byla, to mogla sie wrocic. Nie zdziwiloby mnie jakby sie okazalo tez ze to przez tego drugiego kota...
ale ludzie wola nie rozumiec co naprawde jest powodem, tylko "pozbyc sie problemu". :evil:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto cze 12, 2012 20:10 Re: TYSKIE MRUCZKI X-Mati znów kryzys potrzeb $ na karme i w

lidka02 pisze:
bulba pisze:Jak pan zachoruje i będzie pod siebie sikał, to go z domu nikt nie wyrzuci, ale kota to można :twisted: :twisted: :twisted: Skąd w ludziach tyle okrucieństwa i bezmyślności :twisted: :twisted: A kotuś piękny :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Oj oj pana też wyrzucą teraz robią się inne czasy , wychowanie bezstresowe i dzieciaki nie znają żadnych granic .Nie mówiąc już o poszanowaniu do drugiego człowieka , żywego stworzenia .A i dorośli też nie lepsi uczą swoje dzieci samych pierdół nic pożytecznego .Ostatnio jechałam z miasta i patrzę na chodniku kot widzę że stary , nie ładnie wyglądał i dałam mu paróweczkę , zaczął jeść .Dałam mu to na chodniku z boku szła moja sąsiadka mieszka na przeciwko mnie w bloku oka mamy na wprost siebie widzi ile mam kotów w domu bo mam krótkie firany a koty nieraz ze cztery się położą na parapecie .No i ona szła z dzieciakiem swoim może ma 11 lat i miała przejść obok kota ale jak zobaczyła jak on wygląda to tak go omineła ze synem szerokim łukiem , że zeszła z chodnika na jezdnie 8O szok , żadnego współczucia a ona wychowana na wiosce.I co ona swoje dziecko uczy omijać z daleka nie pomagac .... :evil:


Kasia, zdziwilabys sie, lidka ma racje.
az mi sie przypomnial dowcip, jak Jasiu szedl na spacer z babcia...
zobaczyl ze na chodniku lezy 5 zl chcial podniesc, ale babcia powiedziala, ze z ziemi sie nie podnosi i tak za kazdym razem jak chcial cos z ziemi podniesc-za kazdym razem ten sam komentarz babci: co z ziemi to sie nie podnosi. Az przyszla kryska na matyska, babcia poslizgnela sie i upadla. Na prosbe: -Jasiu, pomoz babci wstac-dostala od wnuczka odpowiedz: -babciu, ale sama mi tyle razy tlumaczylas, ze co ziemi to sie nie podnosi :roll:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto cze 12, 2012 20:10 Re: TYSKIE MRUCZKI X-Mati znów kryzys potrzeb $ na karme i w

lidka02 pisze:A babcia tak zareagowała bo pewnie już bezzębna i zazdrościła psu ząbków :ryk: biedne te dzieciaki z tymi dużymi gamoniami :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: no tak, bo pies jeszcze ma czym pogryzc, a babcia juz nie :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro cze 13, 2012 9:24 Re: TYSKIE MRUCZKI X-Mati znów kryzys potrzeb $ na karme i w

Wczoraj kupiłam psom ponad 10 kg kurzych łapek a dosłownie wszystkie były to czyszczenia :roll: , i oczywiście obcinanie pazurów i robiłam to do 1 w nocy :roll: No i jak zrobiłam chciałam wyjść jeszcze z psami a musiałam iść z wszystkimi a na klatce schodowej spał sobie menel i musiałam z psami dosłownie po nim przejść :evil: , oczywiście Laryka wpadła mi panikę, Pedro zaczął szczekać a to był środek nocy i nie-wiedziałam jak będzie jak będę wracać do domu i zadzwoniłam na Straż Miejską aby go wyprowadzili bo potem by było że moje psy w nocy szczekają a pijak może sobie spać :evil:

Matyldzia dziś po otwarciu dwóch gourmetów zjadła tak około 1/2 puszeczki , zaczyna lepiej jeść i nawet sie troszkę bawiła koralikami , chyba czuje się lepiej :ok: ale codziennie otwieram jej 6-7 gourmetów ( w nocy też ) a one sa bardzo i to bardzo drogie i te co mam szybko topnieją :|

Morfeusz wczoraj kaszlał a wieczorem wymiotował , teraz jest ok , kurcze myślę że te wymioty były ze stresu bo jak Morfi siedział sobie na oparciu wersalki i wyglądał przez okno to w tym samym czasie jakiś pies zaszczekał na dworze to Lara biegiem wskoczyła na te wersalkę aby zobaczyć kto to tak szczeka i nawet nie spojrzała na Morfiego a Morfi wpadł w panikę , on musi trafić do domu bez psów, on ma ogromna traumę :|

Rufi bardzo źle znosi pobyt na kwarantannie , cały czas miauczy i tak myślę że chyba będę musiała go wcześniej wziąć na góre a i on też się boi psów bo jak weszłam do niego z Pedrem ( Pedro stał bez ruchu ) to Rufi sie najeżył i syczał :|

Reszta stada ok :wink:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro cze 13, 2012 12:06 Re: TYSKIE MRUCZKI X-Mati znów kryzys potrzeb $ na karme i w

Witaj no to problem z tymi psami , jak kot młody to się nauczy albo jak pies już starszy to też spokojniejszy i koty lepiej się przyzwyczajaja ....Ech u nas grzmi grzmi 8O 8O że aż koty uszy nastawiaja a na działce to zwierzaki potulone w kątach bo się tam bardzo boją burzy , mimo że mają wycięte wejscie do altany a tam wyrko dywanik mini domek i Tośce suni chyba się fotel jego obicie nie podoba bo zaczęła go rozbierać po kawałku aż do gąbki :mrgreen: :lol: .Pozdrawiam

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro cze 13, 2012 12:27 Re: TYSKIE MRUCZKI X-Mati znów kryzys potrzeb $ na karme i w

a moze troszke temu nowemu kotu zmienic imie, bo juz masz kota o imieniu Rafi a teraz Rufi... mozesz sie mylic... Ja zmienilabym tylko jedna literke i nazwalabym go Rudi :) (od Rudolfa) ;) brzmi podobnie do Rufi, ale nie tak ludzaco podobnie jak do Rafi :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro cze 13, 2012 12:28 Re: TYSKIE MRUCZKI X-Mati znów kryzys potrzeb $ na karme i w

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro cze 13, 2012 17:39 Re: TYSKIE MRUCZKI X-Mati znów kryzys potrzeb $ na karme i w

izydorka pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=142964

Izydorko bardzo bardzo dziękuje :1luvu:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro cze 13, 2012 17:47 Re: TYSKIE MRUCZKI X-Mati znów kryzys potrzeb $ na karme i w

Kociara82 pisze:a moze troszke temu nowemu kotu zmienic imie, bo juz masz kota o imieniu Rafi a teraz Rufi... mozesz sie mylic... Ja zmienilabym tylko jedna literke i nazwalabym go Rudi :) (od Rudolfa) ;) brzmi podobnie do Rufi, ale nie tak ludzaco podobnie jak do Rafi :)

W sumie masz racje :lol: bo może sie niektórym mylić ..
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro cze 13, 2012 17:54 Re: TYSKIE MRUCZKI X-Mati znów kryzys potrzeb $ na karme i w

Dobrze zrobiłaś że zadzwoniłaś na straż. Przyjechali chociaż?
Może się wyniesie
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 13, 2012 17:58 Re: TYSKIE MRUCZKI X-Mati znów kryzys potrzeb $ na karme i w

phantasmagori pisze:Dobrze zrobiłaś że zadzwoniłaś na straż. Przyjechali chociaż?
Może się wyniesie

Tak przyjechali i i kazali mu gdzieś indziej iść a potem jeszcze do mnie podeszli z zapytaniem czy to ja ich wzywałam no a że Pedro był mocno pobudzony to zaszczekał też na nich a potem jeszcze Laryska tez szczeknęła :twisted:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro cze 13, 2012 20:11 Re: TYSKIE MRUCZKI X-Mati znów kryzys potrzeb $ na karme i w

pogadac chcialy pieski no co ty chcesz od nich :D

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro cze 13, 2012 20:45 Re: TYSKIE MRUCZKI X-Mati znów kryzys potrzeb $ na karme i w

Rudi
Obrazek Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 13, 2012 20:48 Re: TYSKIE MRUCZKI X-Mati znów kryzys potrzeb $ na karme i w

Śliczny jest :love: :love: :love: :love: :love:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Levika i 461 gości