Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Fasol po operacji

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 11, 2012 18:55 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) - część 8.

Na szczęście to ostatni poniedziałek w tym tygodniu :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 11, 2012 19:39 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) - część 8.

Dobry wieczór, Fasolko i dziewczynki :D .
Co porabiacie sobie?
Kolację już zjadłyście?
Nasza Duża cały dzień sprzątała, ale o kolacji pamietała :D .
Zosia.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pon cze 11, 2012 19:42 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) - część 8.

MaryLux pisze:Na szczęście to ostatni poniedziałek w tym tygodniu :)
Inka


Inko, masz rację. Zaraz to powiem Dużej, ucieszy się.
Klakier

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 11, 2012 20:03 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) - część 8.

Jesteśmy przed kolacją, biegamy sobie, bo balkon otwarty, a duża zaraz planuje zamknąć.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon cze 11, 2012 20:25 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) - część 8.

Biegacie sobie?
A udaje się wam rozpędzić?
Bo nam czasami owszem :mrgreen:
I nie wiem czemu Duża dostaje ataku śmiechu, jak przeskakuję Burą w galopie :roll:
Duduś zainteresowany
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 11, 2012 21:48 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) - część 8.

U nas juz zamkniete :P Zimno jest wieczorem.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103280
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto cze 12, 2012 4:55 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) - część 8.

Nam się trochę udaje rozpędzić. Potrzymajcie, proszę, łapki za nas.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 12, 2012 6:44 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) - część 8.

Fasoliś a u nas jest balkon otwarty całą noc :mrgreen: i jak już jest mi za gorąco jak śpię z Dużą to mogę się pójść przewietrzyć :kotek:
Buba, którą ma co grzać :ryk:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto cze 12, 2012 6:48 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) - część 8.

MalgWroclaw pisze:Nam się trochę udaje rozpędzić. Potrzymajcie, proszę, łapki za nas.
Fasolka


Za rozpędzanie się, czy coś sie pogorszyło, czy jak codziennie trzymać?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25806
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 12, 2012 14:03 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) - część 8.

No właśnie
Bo jak zwykle, to trzymamy
Duduś
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 12, 2012 18:53 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) - część 8.

Bazyliszkowa pisze:
MaryLux pisze:Na szczęście to ostatni poniedziałek w tym tygodniu :)
Inka


Inko, masz rację. Zaraz to powiem Dużej, ucieszy się.
Klakier

I co, ucieszyła się? Albo przynajmniej poudawała?
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 12, 2012 19:04 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) - część 8.

Duża mówi, że bardziej, niż "jak zwykle".
Fasolka nadająca z szafy


Właśnie wracałam do domu, wcześniej o wiele, niż normalnie we wtorki. A to dlatego, że część mojej wtorkowej pracy w związku z euro przesunęłam na jutrzejszy poranek, bo musiałam. Dojechałam do Nadodrza (wrocławianie wiedzą, gdzie to) i zastanowiłam się głęboko, bo się poczułam, jak na wsi - taka cisza. Pracuję w ścisłym centrum, dziś przyjechało o wiele więcej Czechów, niż w piątek. Czesi i tak są o wiele normalniejszymi ludźmi, niż kibice rosyjscy (generalizując oczywiście), ale tłumy były straszne i hałas nie do wytrzymania dla normalnego człowieka, czyli dla mnie.
Niedaleko domu widziałam pana z czarnym kotem idącym grzecznie w szeleczkach. I to tak grzecznie, że otworzyłam oczy, o tak 8O
pan powiedział mi, że kot jest ze wsi i musi wychodzić, to jest wyprowadzany na spacery.
Ale cisza. Jak ja kocham ciszę. Pewnie potem nie będzie już tak fajnie, bo będą wracać ze strefy i wrzeszczeć przed telewizorami, ale na razie jest spokój.
duża

Jak byłam bardzo młodą kotką, duża chciała nauczyć Pralcię i mnie chodzenia w szelkach na spacer. Bardzo nie chciałyśmy, a ja najbardziej i duża mówiła na mnie "mały Gandhi".
Frania


... mały Gandhi, bo Frania stosowała bierny opór, kładła się na boczku i pokazywała, że nadeszły najstraszniejsze chwile jej życia. I w ten sposób dziewczynki nie nauczyły się wychodzić w szelkach, na szczęście dla mnie, bo nie wiem, kiedy miałabym z nimi chodzić.
duża
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 12, 2012 19:06 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) - część 8.

Napisałam nowy wierszyk
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 12, 2012 20:09 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) - część 8.

Zapraszam do mnie, do Opola. Poważnie. Każdego kto chce ciszy. Mam do ścisłego, rynkowo-ratuszowego centrum 15 min. piechotą, ale jak na Opole to i tak mieszkam 'daleko' :mrgreen: . Podobno u nas ta strefa jest w tzw. centrum polskiej piosenki czyli w amfiteatrze. Mam pół godz. piechotą :mrgreen: . Nie słychać.
A na mojej ulicy jest tak, że np. w niedzielę to sobie staję na którymś koncu i patrzę ... jestem jedyną osobą na całej ulicy! auta też nie jadą. Żadna niezwykłość - podobnie wygląda miasto często w centrum. W dzień.
Więc tej ciszy życzę każdemu, kto tylko chce. Bo ja mam czasem wrażenie, ze miasto wymarło.

Morelka chce wychodzić.Kiedyś ja brałam w szeleczkach na klatkę chociaż, bo na dworze brudno, psie kupy itp. i dwa duże psy, które wyjdą nie wiadomo w którym momencie. Ale te psy.. no, wypuszczają takiego Koksa [jest psem dilera :twisted: ] zawsze luzem. To owczarek podhalanski i podobno boi sie kotów - tak mówi diler, ktory nigdy nie jest przytomny i trzeźwy, ale jest grzeczny...jak to diler - ale nie będe sprawdzać.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25806
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 12, 2012 20:11 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) - część 8.

Diler czego 8O
duża

My też ćwiczyłyśmy wychodzenie tylko na korytarzu.
Frania
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości