Kot nerkowy dla początkujących, wydanie 1

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Nie cze 10, 2012 11:58 Re: Kot nerkowy dla początkujących

dziś o 17 przychodzi krew, jutro od rana transfuzja. boję się. trzymajcie kciuki!

Belka

 
Posty: 66
Od: Wto maja 29, 2012 22:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie cze 10, 2012 12:24 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Czy to będzie w klinice na Mieszka? Od rana to znaczy od 8? Może się nawet będziemy widziały (jak twoja kocica wygląda, bo mój jest czarno-biały i głośno miauczy z wyraźną pretensją w głosie), bo ja mam Juniora przywieźć między 9 a 10 na biopsję. Też się bardzo boję. Będę trzymała kciuki za oba kotki. Napisz potem jak poszło.

Rookie

 
Posty: 237
Od: Pon maja 14, 2012 14:29

Post » Nie cze 10, 2012 13:46 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Jak koty?
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon cze 11, 2012 8:44 Re: Kot nerkowy dla początkujących

witajcie. transfuzja miała być dziś, bo miała być w Akademickiej przy Uniw. Przyrodniczym (sprowadzała ją dla nas p. Joanna Błaszczyk - super weterynarz - gorąco polecam), ale stwierdziliśmy, że skoro krew była wczoraj, to pojechaliśmy na Mieszka i transfuzja była od 19 do 23 (i przy okazji wzbudziła niemałą sensację).
Kotka ostatni zaczęła "rzęzić" i miała przy okazji wykonany RTG - zapalenie płuc +woda w opłucnej. Jest źle :cry: Taki stan był dodatkowym zagrożeniem przy transfuzji, ale na szczęście przebiegła pomyślnie. Przechodzimy z kroplówek dożylnych na podskórne i ma zmieniony antybiotyk na silniejszy, ale wciąż bezpieczny (Enrofloksacynę). Zastanawiam się nad podaniem jej jakiegoś łagodnego sterydu: za - wspomaga działanie antybiotyku i łagodzi stany zapalne, przeciw - szkodzi na nerki...tylko teraz Belcię niszczy głównie anemia i zapalenie płuc - więc - jak stwierdził wet - mówimy o wyborze mniejszego zła. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z nerkami i sterydem?

Rookie - jak tam kociak? Ja dziś na Mieszka będę o 18.20 - kontrola +kroplówka dożylna +antybiotyk. (Belcia to typowy tygrysek - szara, prążkowana, turkusowe oczka, drobiażdżek - mniejsza od przeciętnego kociaka).

taizu - dzięki za troskę i trzymanie ręki na pulsie :)

Belka

 
Posty: 66
Od: Wto maja 29, 2012 22:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 11, 2012 13:52 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Współczuję, biedna Belcia, biedna Ty.
Co do sterydu, to raczej odradza się przy chorych nerkach. Troche zalezy od przyczyn choroby, np przy chorobach autoimmunologicznych moze pomóc, ale przy PNN + zapaleniu płuc to chyba nie za bardzo... i uważaj na niesteroidowe leki przeciwzapalne, NSAID, są nefrotoksyczne.
Moze ktoś bardziej znajacy si ę wypowie.
Trzymajcie się!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon cze 11, 2012 18:23 Re: Kot nerkowy dla początkujących

u nas dziś lepiej - temperatura w normie (jest 38,5 było 37,1), oddech się uspokoił - już tak nie bulgocze i nie oddycha z takim trudem jak wcześniej, buźka zaróżowiona - i uwaga - pierwszy raz od trzech dni sama wypiła oraz po raz pierwszy od dwóch tygodni sama zjadła. Już nie chowa się po kontach tylko zwiedza dom. Na razie umiarkowany optymizm, bo wiem, że wszystkim kotkom po krwi jest lepiej, ale wierzę, że będzie lepiej i że damy radę!

Belka

 
Posty: 66
Od: Wto maja 29, 2012 22:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 11, 2012 19:18 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Belka pisze:Rookie - jak tam kociak? Ja dziś na Mieszka będę o 18.20 - kontrola +kroplówka dożylna +antybiotyk. (Belcia to typowy tygrysek - szara, prążkowana, turkusowe oczka, drobiażdżek - mniejsza od przeciętnego kociaka).


Wtedy już szłam do domu. Ale mam dość, wymęczyli nas cały dzień, a biopsja niezrobiona :( Najgorsze, że ona i tak nic nie pomoże na jego stan przecież, a ciągnie się już długo (przełożona ze środy poprzedniej) :( Ale do samej biopsji stwierdzili, że potrzeba dwóch chirurgów :( To oczywiście popieram, wydaje się profesjonalnym podejściem, skoro to trudne miejsce, ale to, że jak przyjechałam rano pani dr, która miała ją robić nie widziała nawet jaką ma mieć on ma mieć biopsję (cieńkoigłową czy wycięty taki większy kawałek) jest trochę martwiące. To przez to przełożenie wszystko się logistycznie rozjechało, ale ja płakałam. Ze złości i bezsilności. Teraz żałuję, że nie tam u nich w klinice. Dwa razy tam dzisiaj z nim jechałam i mam trochę dość.
Poprosiłam o zbadanie krwi, żeby chociaż coś było z tego niejedzenia (od 21 do 19 :( ), niestety nie mogą zrobić jonogramu, tylko potas.
Nie wiem co mogłam zrobić inaczej, ale w miarę możliwości zawsze upewniajcie się wcześniej, czy lekarz, który będzie przeprowadzał badanie diagnostyczne wie co ma zrobić i jakie kot ma pozostałe problemy zdrowotne*. Gdyby nie wątpliwości pani technik (albo młodej pani weterynarz nie wiem, taka ładna z krótkimi włosami), która go miała przyjąć na oddział to nawet bym nie porozmawiała z tamtą dr, która miała robić zabieg (i gdyby ona sama wyczuła, gdzie ma zrobić, to możliwe, że by zrobiła tą cieńkoigłową :( ).
Problemy zdrowotne opisuje się na zgodzie na zabieg, ale dla mnie to trochę mało :(

* Dodatkowo zawsze uzgodnijcie przed badaniem, jak będzie przekazany jego wynik (czy dostaniecie na płycie oryginały zdjęć z urządzenia, czy radiolog da wam poza zdjęciami ich opis).

Dzięki Belko i Taizu za zainteresowanie :kotek:

Dałam Juniorowi 20g kurczaka z Ipakitine i preparatem witaminowym, ale teraz źle się po tym czuje, oddycha z wyraźnym świszczeniem i na początku jakby się krztusił, a teraz mu się jakby lekko odbija i czasem przełyka jeszcze. Trudno mi odróżnić złe samopoczucie związane z przepchnięciem jedzenia przez przewężenie zrobione przez tą zmianę, której miała być biopsja od tego spowodowanego np. mdłościami związanymi z nadmiarem mocznika :(

Rookie

 
Posty: 237
Od: Pon maja 14, 2012 14:29

Post » Pon cze 11, 2012 20:39 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Rookie, nie wiem, co poradzić, dziwna jest ta sprawa z lecznicą :(
Dlaczego nie mozna zrobić jonogramu? To tak wygląda, jakby nieli tylko aparat do badania krwi na testy paskowe, i mieliby tylko paski na potas...
Czy twój futrzak miał ostatnio badaną morfologię? Takie niby podduszanie się może być objawem daleko posuniętej anemii, wtedy kot jakby się dusi, bo ma za mało hemoglobiny do odpowiedniego natlenienia organizmu...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon cze 11, 2012 20:53 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Coś pani wspominała (już nie pamiętam która), że nie ma laborantki, ale to nie było podane jako bezpośredni powód, tylko jakoś tam wcześniej coś wspominała. Czy jonogram z pasków jest niedokładny?

Ostatnie badania są z 26.05 (biochemia i morfologia), jutro będę następne:
Hemoglobina 13,47 g/dl norma 10-15

On ma też astmę (stwierdzone na RTG), dostaje Flixotide za pomocą Aerokata. Od ponad roku nie mruczy normalnie, tylko taki helikopter, otwierając przy tym pyszczek. Nie wiedzieliśmy długo, od czego to może być, ale może to przez tą zmianę w mięśniach szyjnych (jest duża i podłużna), chociaż podobno to nie są bezpośrednio okolice "mruczące". Zmiana chyba się powiększa, bo ostatnio dwa razy się dławił tabletkami (już nie podajemy w całości ani suchej karmy). Ale wcześniej tak źle nie reagował na jedzenie aż :(

Rookie

 
Posty: 237
Od: Pon maja 14, 2012 14:29

Post » Pon cze 11, 2012 21:25 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Na Mieszka teoretycznie laborantka jest codziennie od rana. Po południu też można zrobić testy - jeśli są potrzebne na cito - ale na mniej precyzyjnej maszynie. Co do pasków - potas faktycznie jest robiony na pasku, reszta normalnie

Belka

 
Posty: 66
Od: Wto maja 29, 2012 22:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 11, 2012 21:39 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Dzięki za informacje :) Ja też coraz więcej się dowiaduje o tym jak działa taka klinika, nawet raz byłam sama w nocy (nie interwencyjnie, to było najszybciej spotkać dr po urlopie). To właśnie było rano jak pani dr to mówiła, że nie ma laborantki, więc z tego co mówisz dlatego to mówiła, że to nie była normalna sytuacja.

Może się jeszcze zobaczymy w klinice kiedyś, mam nadzieję, że rozpoznamy się po kotach, ale życzę im obojgu, żeby były tam jak najrzadziej, czyli im się polepszyło. Fajnie, że kiciula lepiej się czuje po transfuzji. Mam nadzieję, że to się utrzyma.

Weźcie mu coś powiedzcie, żeby nie zżerał weflona. Ja mu tu oszczędzam kołnierza, a on nie docenia!

Rookie

 
Posty: 237
Od: Pon maja 14, 2012 14:29

Post » Pon cze 11, 2012 21:53 Re: Kot nerkowy dla początkujących

ja tam będę codziennie do piątku włącznie...jutro jakoś tak k. 17.30, w środę k. 22, w czwartek jeszcze nie wiem, w piątek pewnie od rana - żeby krew pobrali i przebadali porządnie...dziś nawet zaglądałam ludziom do transporterków :wink: ale Twojej kici nie rozpoznałam :wink:

Belka

 
Posty: 66
Od: Wto maja 29, 2012 22:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 11, 2012 21:58 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Ojej, a dlaczego tak często? Trzeba ją kontrolować po tej transfuzji, czy dlatego, że się źle miała wcześniej? Nie krytykuję czy coś tylko się zmartwiłam :(

Rookie

 
Posty: 237
Od: Pon maja 14, 2012 14:29

Post » Pon cze 11, 2012 22:19 Re: Kot nerkowy dla początkujących

jutro zastrzyk z antybiotyku +kroplówka podskórna - niby to łatwiejsze od dożylnej...ale na razie nie dla mnie - mąż wyjechał i sama raczej nie dam rady jej trzymać i kłuć. W środę - Aranesp 2-ga dawka, czwartek to co i we wtorek, a piątek - krewka do pobrania - a potem, to mam nadzieję, że jak najrzadziej się da!

Belka

 
Posty: 66
Od: Wto maja 29, 2012 22:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 12, 2012 8:50 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Czy do tego aranespu kotka dostaje żelazo?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Yagutka i 7 gości