Mamy Kota: Potrzebne głosy w konkursie Krakvetu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 10, 2012 7:28 Re: Mamy Kota - Kraków

już wczoraj wieczorem KOT na M. spacerował po mieszkaniu :).
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie cze 10, 2012 10:57 Re: Mamy Kota - Kraków

Proszę Jegomościowi głaski przekazać od cichej wielbicielki :1luvu:
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 10, 2012 19:03 Re: Mamy Kota - Kraków

Na VI DNIU WSPÓŁPRACY MIĘDZYNARODOWEJ udało się utargować 550 pln, dodatkową 100 przekazał przemiły człowiek sprzedający kosmetyki z morza czarnego. kosmetyki w niczym nie przypominały morza i nie były czarne.
Za całą kwotę Sylwia zamówi karmę, a ja ją rozwiozę do karmicieli.
Mikaelo, ten pan Kot jeszcze w Piernikowie.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon cze 11, 2012 8:28 Re: Mamy Kota - Kraków

mikela pisze:Proszę Jegomościowi głaski przekazać od cichej wielbicielki :1luvu:


bo to nie o piernikowe M. chodzi tylko o afro M. - prawda?

To ja z wołaniem po lesie jeśli jeszcze ktoś nie słyszał, nie czytał...
Cudu potrza.
Domu dla Marszałka - wraca z adopcji z łatką, że podsikuje i sra byle gdzie - podobno.
DT, który by zaobserwował i w razie czego stał się poligonem doświadczalnym - miny i podtopienia plus atak chemiczny
I doczekał DS.
Wikt w mojej gestii.
Opierunek na odległość nie da rady.

No to w ten sposób sumienie sobie uspokoiłam.

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 11, 2012 12:36 Re: Mamy Kota - Kraków

Cammi pisze:
mikela pisze:Proszę Jegomościowi głaski przekazać od cichej wielbicielki :1luvu:


bo to nie o piernikowe M. chodzi tylko o afro M. - prawda?

Mnie chodziło o piernikowe, lutrze o afro. Ot, nieporozumienie małe :wink:
Biedaczysko, mam nadzieję, że znajdzie się szybko domek...
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 11, 2012 13:37 Re: Mamy Kota - Kraków

Zosia i dzieci zdrowi. Maluchy są najbezczelniejszymi kociakami, jakie spotkałam! :ryk: Nie mają szacunku dla nikogo począwszy od swojej matki, a na kobietach przewożących je do weta skończywszy :wink:
U weta szarpały się za uszy, uciekały z rąk, za wszelką cenę chciały zwiać z transporterka. Zośka wymęczona diabelnie. Trzeba na nowo próbować z gerberkiem. Dałam im trochę na talerzyku, mało sobie łap nie połamały tak pędziły do mięska :lol: Wylizały spodek do czysta.
Nie ma mowy o zrobieniu im zdjęć w pojedynkę, ale pstryknęłam moment - dosłownie MOMENT - po otworzeniu drzwiczek transportera:

Obrazek Obrazek
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 11, 2012 14:06 Re: Mamy Kota - Kraków

skąd ja znam ten namiot ;)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 11, 2012 14:09 Re: Mamy Kota - Kraków

o rzesz one!
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon cze 11, 2012 14:22 Re: Mamy Kota - Kraków

na Drukarskiej hurtowa wyprawka dla malców, zgłosiłam p. Izie ale to raczej ktoś z Was ma odebrać
20 saszetek animondy i 20 miamora, 1,75 kg applawsa i 1 kg RC.
Smacznego dla malców :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 11, 2012 14:25 Re: Mamy Kota - Kraków

Tweety pisze:na Drukarskiej hurtowa wyprawka dla malców, zgłosiłam p. Izie ale to raczej ktoś z Was ma odebrać
20 saszetek animondy i 20 miamora, 1,75 kg applawsa i 1 kg RC.
Smacznego dla malców :)

Dziękujemy! Szkoda, że nie widziałam, zabrałabym dzisiaj. - edit. Już wiem, nie zabrałabym, są w szpitaliku :)
Ostatnio edytowano Pon cze 11, 2012 14:37 przez mjs, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 11, 2012 14:37 Re: Mamy Kota - Kraków

mjs pisze:
Tweety pisze:na Drukarskiej hurtowa wyprawka dla malców, zgłosiłam p. Izie ale to raczej ktoś z Was ma odebrać
20 saszetek animondy i 20 miamora, 1,75 kg applawsa i 1 kg RC.
Smacznego dla malców :)

Dziękujemy! Szkoda, że nie widziałam, zabrałabym dzisiaj.


Chwilę temu Robert zawiózł, bo to dzisiaj dopiero przyszło a trzeba było jeszcze porozważać duże worki na porcje

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 11, 2012 14:48 Re: Mamy Kota - Kraków

mjs pisze:Zosia i dzieci zdrowi. Maluchy są najbezczelniejszymi kociakami, jakie spotkałam! :ryk: Nie mają szacunku dla nikogo począwszy od swojej matki, a na kobietach przewożących je do weta skończywszy :wink:
U weta szarpały się za uszy, uciekały z rąk, za wszelką cenę chciały zwiać z transporterka. Zośka wymęczona diabelnie. Trzeba na nowo próbować z gerberkiem. Dałam im trochę na talerzyku, mało sobie łap nie połamały tak pędziły do mięska :lol: Wylizały spodek do czysta.
Nie ma mowy o zrobieniu im zdjęć w pojedynkę, ale pstryknęłam moment - dosłownie MOMENT - po otworzeniu drzwiczek transportera:

Obrazek Obrazek



Krowy :roll:

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Pon cze 11, 2012 15:16 Re: Mamy Kota - Kraków

queen_ink pisze:
mjs pisze:Zosia i dzieci zdrowi. Maluchy są najbezczelniejszymi kociakami, jakie spotkałam! :ryk: Nie mają szacunku dla nikogo począwszy od swojej matki, a na kobietach przewożących je do weta skończywszy :wink:
U weta szarpały się za uszy, uciekały z rąk, za wszelką cenę chciały zwiać z transporterka. Zośka wymęczona diabelnie. Trzeba na nowo próbować z gerberkiem. Dałam im trochę na talerzyku, mało sobie łap nie połamały tak pędziły do mięska :lol: Wylizały spodek do czysta.
Nie ma mowy o zrobieniu im zdjęć w pojedynkę, ale pstryknęłam moment - dosłownie MOMENT - po otworzeniu drzwiczek transportera:

Obrazek Obrazek



Krowy :roll:

słodkie skarby nic się nie zmieniły :ryk:

annakreft

 
Posty: 579
Od: Pon wrz 05, 2011 10:20

Post » Wto cze 12, 2012 10:36 Re: Mamy Kota - Kraków

Murzynek rozmawia z p. Anią, ciekawe, co powie, jak Ciotka się pojawi...
Dzwonek zakochał się w starszym synku p. Magdy. Śpi z nim. O 6. rano chłopaki ganiają z wędką.
Dobrze jest.
Wczoraj Ania W. znalazła klona Sowy. Klon siedzi na Drukarskiej i czeka na zabieg. Po szczepieniu może wróci na swoje miejsce, pod warunkiem, że go zechcą. Klon ma ok. 5-7 lat i świerzb. Zdjęć klona nie ma.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Wto cze 12, 2012 11:18 Re: Mamy Kota - Kraków

lutra pisze:Murzynek rozmawia z p. Anią, ciekawe, co powie, jak Ciotka się pojawi...
Dzwonek zakochał się w starszym synku p. Magdy. Śpi z nim. O 6. rano chłopaki ganiają z wędką.
Dobrze jest.
Wczoraj Ania W. znalazła klona Sowy. Klon siedzi na Drukarskiej i czeka na zabieg. Po szczepieniu może wróci na swoje miejsce, pod warunkiem, że go zechcą. Klon ma ok. 5-7 lat i świerzb. Zdjęć klona nie ma.

Poproszę o podanie jakiegoś imienia dla klona Sowy, bo wczoraj nie było weny a i moment był akurat smutny ale to inna smutna opowieść ... Klon Sowy najpierw się naburmuszył, potem zjadł a na koniec zwinął w kłębek i zasnął :)
Za to Zdzisio, nadal pod wpływem środków znieczulających, rozmruczał się przy podawaniu leków, ale potem już nie mruczał tylko lamentował bo kto to widział żeby taki duży kot miał się najeść połową saszetki :twisted: (niestety na tyle było tylko pozwolenie od wet)

annakreft

 
Posty: 579
Od: Pon wrz 05, 2011 10:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 110 gości