FIONA ALIAS ZUBER JUZ W DS - u Meksykanki!

[meksykanka]

Stadne, stadne... raczej bez -w - stadne...
Wycwaniło się kompletycznie... Wie, że jak otwierają się drzwi wejściowe i np. Renifer wychodzi trzeba czym prędzej biec do okna... to se można pooglądać.

A przedwczoraj w nocy... Żubr zrobił radosną wytwórczość... haft nie krzyżykowy... chyba się przejadł, bo nic mu nie jest...
służba tylko musiała po nocy sprzątać.

Taki los.
Wszystko chce robić, ciasto z truskawkami (nie boi się miksera ani ekspresu do kawy), szorowanie podłogi... etc...
Dobrze, że meczów nie chce oglądać, bo nie mamy telewizji...
Renifer biega do sąsiadów, ale przecież Żubrów nikt nie zapraszał.

[Michał Lubelski]

Witam wszystkich,

z góry przepraszam za zajmowanie ponownie miejsca w wątku Fiony. Ale ponieważ kilka osób podrzucało mi (nam) propozycję na jakiego kota zwrócić uwagę, śpieszę donieść, że znaleźliśmy kota, który właśnie zakocił nasz dom. Trochę wahałem się jak to będzie w naturze wyglądał cały biały (obawiałem się efektu "prosiaczkowego"), ale jest OK. Kot jest ładny. Nieskromnie powiem, że w naturze jest ładniejszy niż na zdjęciu. Dotychczasowi właściciele nie byli w stanie zapewnić odpowiedniej opieki kotu długowłosemu (no... ma trochę kołtunów i nad tym trzeba będzie popracować) plus jakieś ich rodzinne przyczyny (nie była to co prawda słynna alergia ale coś tam było... mało nas to obchodzi). Czyli przed nami przyspieszone szkolenie jak odfilcować kota i wymyśleć niebanalne imię

Zdjęcie mam na razie jeszcze zrobione przez poprzednich właścicieli, przyjdzie czas - zrobię swoje.
Jak ktoś chce zobaczyć większe zdjęcie to może kliknąć na poniższą miniaturkę
Michał

[alma_uk]

ładny
co do koltunow- my Zarazie czesc wyczesalismy, a czesc po prostu wycielismy nozyczkami. futro i tak odrosnie
teraz jak jesst juz na dobrej karmie, to koltunow nie ma, czeszemy 2 razy na tydzien jest ok. powodzenia w zadomowianiu sie kota (a potemw dokoceniu, coby kotecek sie nie nudzil

[meksykanka]

O wreszcie jakiś ładny kotecek a nie rudy Żubr.
Michale, to pisz jak możesz, jak tam się kawaler (bo to ON ci est chyba) sprawuje...
Wszyscy są ciekawi.

[KOTY Z NARNII]

Gratulacje, może na początku wyciąć, bo to może być za dużo wrażeń, przed czesaniem zapudrować, najprościej jonsons baby, najlepiej caolin puder.
Dzień przed kąpaniem mocno zapudrować. Ale kapanie najlepiej odłożyć, przyjdzie na nie czas, gdy nabierzecie do siebie zaufania.

[KOTY Z NARNII]

Specjalnie dla meksykanki nie rude żubry

Uploaded with ImageShack.us

[Neigh]

Specjalnie dla meksykanki nie rude żubry

Uploaded with ImageShack.us

TEN PO PRAWEJ TEN PO PRAWEJ ! ŁADNY!

Ja już się nie mogę powoli patrzeć na plaskate gęby:-)

[meksykanka]

Fajnie by się z rudym komponowały.

Co prawda Kotkins zażyczyła sobie na dywanik pod łóżko, ale jakby nie brał... to może Pani Szanowna do kompozycji.

Dlaczego te wszystkie Zubry takie subtelne, a ten to narmalnie bokser plaskaty?

Dywanik wybrany przez Kotkinsa wygląda mniej więcej tak:

[KOTY Z NARNII]

Żubr piękny jest!

[Pieczarka]

No właśnie mam wrażenie, że to rude tałatajstwo coś takiego w sobie ma, że szybko czuje się u siebie...
"To moje... i to moje... to też moje... właściwie wszystko tu jest moje".

Idę naburmuszeńcowi uszy posmarować. Se leży na drapaku.

A nie myślałaś o szczepionce na grzyba. Ja jestem grzybiasty weteran, i kąpaniach, smarowaniach (z mizernym efektem) wiem, że najlepsza jest szczepionka. Po kilku dniach zaczyna wszystko znikać( choć ponoćtuż po podaniu może się chwilowo pogorszyć,ale u mnie nic takiego nigdy się nie stało).

Ja też jestem za szczepionką na grzyba. Czasami trzeba powtarzać szczepienie. Dobrze też smarować zagrzybione miejsca płynnym srebrem (do kupienia w aptece).

[meksykanka]

No właśnie tu Pani wet od ludzi czyli Kotkins odradzała szczepionkę w ciemno.

Jako weteran zagrzybienia i do tego weterynarz od ludzi nie uważam za celowe szczepienie bez posiewu z zeskrobin.W grupie microsporum (bo święcą TYLKO microsporum) w dostępnych szczepionkach nie ma wszystkich szczepów.Jest np.bardzo popularna microsporum canis ale nie ma np.microsporum persicolor.Też dosyć popularne.
Oba świecą a szcepienie nie ma sensu w przypadku persicolora.

W ogóle powiem Ci Meksykanko,że ja w świecenie nie wierzę.Bo grzyby są w naszym środowisku wszechobecne.I w takim miejscu jak ucho podejrzewam,że jakby nas poświecili lampą- to by też świeciło.
Ja zawsze opowiadam,że jak szukałam na sobie zmian grzybowych kiedy Fio chorowała to się w gabinecie oświetlałam.I ewidentne ognisko grzybicy mikrosporowej nie świeciło.
Za to stara blizna po cesarce-tak.


Leczy się zmiany a nie świecenie.

Dzięki wielkie za sugestie....
Muszę się skonsultować z wetem i porozmawiać.
Jest duża szansa na to, że zgodnie z tym co pisała Kotkins, to jest jednak pomyłka w diagnozie. Nie ma żadnych zmian na uszach, są porośnięte włosami jak trzeba, kota się nie drapie.
Oczywiście nadal stosuję wszystkie środki zapobiegawcze, ale muszę dokonać konsultacji na żywym organizmie.

[Neigh]

A ja nie doradzam szczepionki.

a. nie zabezpiecza na wszystkie szczepy
b. trzeba wiedzieć, ze kot w ogóle grzyba ma
c. inaczej owszem można podać - tak na zasadzie na wsiaki słuczaj, ale sensu, zdaniem mojej wetki, wielkiego nie ma......


W każdym razie jak kot ma uszy owłosione, strupów brak......to ja bym sobie odpuściła. AlKaida też zaświeciła. Ale świecenie NIE jest dowodem rozwijającego się grzyba. Weź się przejdz po domu z lampa, to Ci sie włos na głowie zjeży. Grzyby są WSZEDZIE:-) Może niekoniecznie microsporum canis, ale są.

To ze na kocie nawet są zarodniki nie znaczy, ze zachoruje na grzybice

Ty na razie to nie wiesz czy kot W OGÓLE tego grzyba ma:-)

[MalgWroclaw]

Michale, brzydkich kotów nie ma

[meksykanka]

Tak się porobiło, że zaniedbujemy wątek Żubrzasty... al eszybciutko napiszemy, że wieczorem padał u nas wieeelki deszcz... a pod dachem na drewnie do kominka-kozy widocznym na zdjęciu schował się nasz nieoswojony koci stołownik....i Żubr miał używanie... Do znudzenia stukał w okno albo ślizgał się na szybie...

Dobrze, że Żubry mają choć okno na świat... i to wcale nie jest telewizja.

[shira3]

Michale, brzydkich kotów nie ma

Tak jak i kobiet - wszystkie piękne Tylko po niektórych tego nie widać M. Czubaszek