

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
londynania pisze:Bardzo dziekujeJestem juz spokojniejsza, choc troche sie obawiam jakie miejsce może jeszcze sobie wymyslic
Myśle tez ze jej przenosiny mogły miec jeszcze dwa inne powody, otoz we wczesniejszym miejscu ciagle ktos z domownikow zagladał do maluchow a kocia mama chciala miec po prostu troche wiecej prywatnosci , no i druga sprawa jest to ze to wczesniejsze pomieszczenie (patio) bezposrednio sasiaduje z ogrodkiem po ktorym ciagle kreci sie pewien kocór sasiadow ktory bardzo sie nie lubi z moja kicia i moja kicia mogła poprostu czuc sie tam nie zbyt pewnie ( choc kocór nie dostal by sie tam do srodka w żaden sposób). Wciaz uwazam tamto miejsce za idealne dla kociakow bo jest tam linoleum na ktore kicie moga sobie załatwiac potrzeby do woli a w pozostałej czesci domu mam wykladzine , wiec sprzatanie po czterech małych rozbójnikach to byłaby masakra . Żyje wiec nadzieja ze jednak jeszcze przeniesie maluchy spowrotem w tamto miejsce
tym bardziej ze kiedy Kotka była jeszcze sama to czuła sie tam bardzo dobrze. PS; Przy okazji ciesze sie ze trafiłam na to forum bo pytan mam jeszcze cały wór.
Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Google [Bot] i 158 gości