MIKI, o pięknych oczach kocurek już w swoim własnym domku:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie cze 10, 2012 10:30 Re: MIKI, o pięknych oczach kocurek...już w swoim własnym do

Jak macie możliwość i fundusze to może spróbujcie mu kupic feliwaya. Uprzedzam - nie na wszystkie koty działa, a wydatek spory, więc dobrze przemyślcie. Sama stosowałam z dobrym rezultatem (tak mi się wydaje :wink: ) ale TZa już w tą tajemną wiedzę nie mieszałam, bo jakby zobaczył rachunek to ... :strach:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Nie cze 10, 2012 10:43 Re: MIKI, o pięknych oczach kocurek...już w swoim własnym do

Mikulo wyszedł z kryjówki do Lilki, teraz siedzi pod łóżkiem coraz bliżej wyjścia :wink:

tiniak

 
Posty: 57
Od: Czw lip 28, 2011 18:24
Lokalizacja: Przemyśl

Post » Nie cze 10, 2012 10:47 Re: MIKI, o pięknych oczach kocurek...już w swoim własnym do

tiniak pisze:Mikulo wyszedł z kryjówki do Lilki, teraz siedzi pod łóżkiem coraz bliżej wyjścia :wink:

to są naprawdę duże postępy w tak krótkim czasie, chociaż dla was może się wydawać że to idzie baaaardzo wolno :roll:
oby tak dalej szło :ok:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Nie cze 10, 2012 10:55 Re: MIKI, o pięknych oczach kocurek...już w swoim własnym do

uwaga dwa kroczki do przodu, Mikuś wystawia głowę :!: ale nie do Lilki, otworzyłam okno, słychać ptaki :wink: tylko muszę Lilke pilnować bo to moskitiera sklepowa. Chciał wyjść, ale mnie zobaczył

tiniak

 
Posty: 57
Od: Czw lip 28, 2011 18:24
Lokalizacja: Przemyśl

Post » Nie cze 10, 2012 11:00 Re: MIKI, o pięknych oczach kocurek...już w swoim własnym do

tiniak pisze:Mikulo wyszedł z kryjówki do Lilki, teraz siedzi pod łóżkiem coraz bliżej wyjścia :wink:

Lilcia tak trzymaj :ok: Mikuś też :ok: nie bój się już kochanie, zawierz kobiecie :lol:

tiniak pisze:uwaga dwa kroczki do przodu, Mikuś wystawia głowę ale nie do Lilki, otworzyłam okno, słychać ptaki tylko muszę Lilke pilnować bo to moskitiera sklepowa. Chciał wyjść, ale mnie zobaczył

uważaj tiniak, żeby on nie czmychnął na okno, bo ta moskitiera nie wytrzyma

jak masz do niego dobre dojście, żeby go delikatnie wziąć, to spróbuj wziąć go na kolana i pomiziać :wink:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie cze 10, 2012 11:02 Re: MIKI, o pięknych oczach kocurek...już w swoim własnym do

Ja stoję przy samym oknie :wink: Musiałabym go wyciągać, a nie chcę go wystraszyć. Niech najpierw chłopak sam wyjdzie

tiniak

 
Posty: 57
Od: Czw lip 28, 2011 18:24
Lokalizacja: Przemyśl

Post » Nie cze 10, 2012 11:10 Re: MIKI, o pięknych oczach kocurek...już w swoim własnym do

tiniak pisze:Ja stoję przy samym oknie :wink: Musiałabym go wyciągać, a nie chcę go wystraszyć. Niech najpierw chłopak sam wyjdzie

Tak, tak, to nie wyciągaj. Jeszcze trochę i Mikuś wyjdzie. Postępy są naprawdę fajne :ok: :ok:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie cze 10, 2012 16:49 Re: MIKI, o pięknych oczach kocurek...już w swoim własnym do

:D Przegrałam właśnie zdjęcia z aparatu i mam jeszcze dużo fotek Mikusia :D Pomyślałam sobie, że zanim Miki wyjdzie spod łóżka i będzie mogła fotografować go tiniak i nam pokazywać, to wstawię kilka fotek jeszcze z DT

Mikuś luzaczek na oknie :D
Obrazek

Mikuś luzaczek na dywanie :D
Obrazek

harce z Bazylkiem :D
Obrazek

Obrazek

Miki łapie promyki słońca :D
Obrazek

Obrazek

Obrazek

pięknooki na drapaku :D
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

cdn...
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie cze 10, 2012 20:08 Re: MIKI, o pięknych oczach kocurek...już w swoim własnym do

Ślicznoto wychodź już do nas :1luvu: Zostawiłam Mikusia i Lilke samych, jak weszłam później do pokoju to siedział na pufie :wink: zobaczył mnie i uciekł, teraz też nie wiedział że jestem, wyszedł a jak mnie zobaczył to uciekł..... ej no Mikuś ja taka straszna nie jestem :ryk:
ale Miki do Lilki zagaduje, tylko ja im przeszkadzam :lol:

tiniak

 
Posty: 57
Od: Czw lip 28, 2011 18:24
Lokalizacja: Przemyśl

Post » Nie cze 10, 2012 20:23 Re: MIKI, o pięknych oczach kocurek...już w swoim własnym do

MIKI WYSZEDŁ DO PRZEDPOKOJU :!: :!: :!: :!: :!: :!: Szedł jeszcze skulony, patrzył cały czas na mnie, poszedł i wrócił pod łózko, szukał Lilki

tiniak

 
Posty: 57
Od: Czw lip 28, 2011 18:24
Lokalizacja: Przemyśl

Post » Nie cze 10, 2012 20:28 Re: MIKI, o pięknych oczach kocurek...już w swoim własnym do

pamiętaj, żeby przy Mikim okazywać dużo czułości Lilce, bo on będzie się uczył zachowań właśnie od niej :)
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Nie cze 10, 2012 20:30 Re: MIKI, o pięknych oczach kocurek...już w swoim własnym do

Miki szybciej zakumpluje się z Lilką.
Będzie widział, że kotka Was się nie boi to i on zacznie podchodzić i nie uciekać.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

dorota13

 
Posty: 2550
Od: Pt maja 09, 2008 12:06
Lokalizacja: mińsk maz.

Post » Nie cze 10, 2012 20:31 Re: MIKI, o pięknych oczach kocurek...już w swoim własnym do

Moja Lilka jest anty na czułości, ona by się ręką bawiła, drapała i gryzła :lol: Ja mam nadzieję że może chociaż trochę ona się nauczy od niego że mizianie jest fajne :wink:
Siedzą razem na kanapie, ja się boję ruszyć żeby go nie spłoszyć

tiniak

 
Posty: 57
Od: Czw lip 28, 2011 18:24
Lokalizacja: Przemyśl

Post » Nie cze 10, 2012 20:41 Re: MIKI, o pięknych oczach kocurek...już w swoim własnym do

tiniak pisze:Moja Lilka jest anty na czułości, ona by się ręką bawiła, drapała i gryzła :lol: Ja mam nadzieję że może chociaż trochę ona się nauczy od niego że mizianie jest fajne :wink:
Siedzą razem na kanapie, ja się boję ruszyć żeby go nie spłoszyć

skąd ja to znam :wink: jak masz taką okazję jak teraz to postaraj się mieć przy sobie jakieś smakołyki i dawaj Lilce, a później Mikiemu
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Nie cze 10, 2012 21:22 Re: MIKI, o pięknych oczach kocurek...już w swoim własnym do

Miki zwiedza dom :ok:

tiniak

 
Posty: 57
Od: Czw lip 28, 2011 18:24
Lokalizacja: Przemyśl

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51 i 115 gości