PALUCH 7-GPK Mrau.Chore koty potrzebują weterynaryjnych karm

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 06, 2012 23:03 Re: PALUCH 7 - GPK Mrau. Zostań DT, zostań wolontariuszem..P

Dzięki Bianka!
Zapraszam do głosowania. W sierpniu (choć mam nadzieję, że do tego nie dojdzie) stuknie nam rok prób na KV.
Proszę też o wsparcie i aktywność :ok:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 07, 2012 11:02 Re: PALUCH 7 - GPK Mrau. Nasze koty kandydują w Krakvecie! P

Jak zapewne wiecie, na Paluch są odsyłane koty m.in. z lecznicy na Śnierawitów. I właśnie jest tam jeden kandydat, który lada dzień trafi do schroniska. A szkoda by było, aby taki ładny i fajny kotek "zmarnował" się w schronie.

Obrazek

Jest miziasty, ma ok roku, został przywieziony przez Straż po tym, jak nadział się na drut.Jest oczywiscie wykastrowany. Lgnie do ludzi, widać, że to domowy kot, którego szybko dopadnie dół na Paluchu.
Obrazek

Może ktoś mógłby dać mu chociaż DT, zanim będziemy musieli oglądać jego zdjęcia w schroniskowych kartotekach.
Obrazek

Jeśli ktoś chciałby dać temu kociakowi szansę, proszę o kontakt na pw do mnie lub forumowej tajdzi z KMT.

Ozymandias

 
Posty: 364
Od: Pon maja 18, 2009 8:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 07, 2012 11:28 Re: PALUCH 7 - GPK Mrau. Nasze koty kandydują w Krakvecie! P

W ankiecie zagłosowałam i umieściłam wpis na głównej mrau.com.pl

Ozymandias

 
Posty: 364
Od: Pon maja 18, 2009 8:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 07, 2012 14:57 Re: PALUCH 7 - GPK Mrau. Nasze koty kandydują w Krakvecie! P

też już zagłosowałam
Obrazek Obrazek

Moha

 
Posty: 1675
Od: Czw sty 06, 2011 0:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 07, 2012 19:50 Re: PALUCH 7 - Koty małe i duże. DT to ich szansa na życie!

Zagłosowane :ok: :ok: Choć dobrze to nie wygląda... :roll:

Bardzo smutno z powodu Pac Paca :( Tyle przeszedł w schronisku, tyle naczekał :(

W związku z tym przypomnę dziewczyny z pokoju adopcyjnego, które niechybnie podzielą los Pac Paca :(

Obie od miesięcy zalegają w PA. Szans na normalną adopcje praktycznie nie mają :!:

Szczególnie Lamia, to kotka, która wygląda jak 100 nieszczęść i bardzo źle znosi pobyt w schronie. Ona podobno była kiedyś fajnym, normalnym kotem... Teraz jest wycofana, zalega dniami w jednym miejscu, już boi się ludzi :!: :!:

jamkasica pisze:Przypominam o paluchowych kotach przed weeekendem :!:

Na adopcję kolejny tydzień czekają nasze dziczki, amatorzy podrobów, koty po przejściach...


PANDORA
Obrazek Obrazek Obrazek
:arrow: Trudno jej zrobić zdjęcie... Kotka była wolnożyjąca. Nie jest agresywna, raczej typ "zobacz mój ogon", choć przyciśnieta do muru może się bronić. Niestety nie można jej wypuścić, bo jest ślepa lub mocno niedowidząca. BARDZO PILNIE SZUKA BEZPIECZNEGO OGRODU BEZ MOŻLIWOŚCI WYJŚCIA, BĄDŹ CZŁOWIEKA, KTÓREMU NIE BĘDZIE PRZESZKADZAĆ JEJ NIEWIDZIALNY STYL BYCIA

LAMIA
Obrazek

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 07, 2012 20:28 Re: PALUCH 7 - GPK Mrau. Nasze koty kandydują w Krakvecie! P

Co do kotek z adopcyjnego to pozwole sobie dodac 2 grosze.

1. Pandora moim zdaniem nie jest dzika.
Za kazdym razem jak przychodze z jedzeniem przychodzi i miauczy dopoki sie jej nie nakarmi - karmie ja z reki i zjada bez problemu.
Na 100% jest slepa.
Jak sie do niej mowi to tez miauka.
Nie jest tak bardzo niewidzialana - jak jest spokoj to potrafi sobie wejsc na półke i "obserwowac" mnie krzątajaca sie po pokoju - jest wtedy na wyciagniecie reki.
Jak macie jej foty to podeslijcie mi prosze to jej zaloze wątek.
Już sie nasiedziala - a tłum w adopcyjnym dobrze jej nie robi ;(

2. Lamia od 2 tyg jest w szpitalu - Ewa ja tam wyniosla bo miala atak padaczki. Jest na obserwacji.
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Pt cze 08, 2012 9:01 Re: PALUCH 7 - GPK Mrau. Nasze koty kandydują w Krakvecie! P

Pandora poczyniła ogromny postęp jeśli chodzi o socjalizację i paradoksalnie służy jej pobyt w niewielkim pomieszczeniu z wybiegiem gdzie raz na jakiś czas zagląda "ktoś z michą". Nie wiem czy bankowo nie widzi- być może już tak, wcześniej na 100% widziała z oddali, a z bliska nie. Wodziła wzrokiem jeśli coś pokazywało jej się za szybą, ale nie widziała ręki wkładanej do klatki. Tak czy inaczej- biedna jest okropnie bo przecież nie może do końca swoich dni zalegać w pokoju adopcyjnym :(
Lamia natomiast dzieli los tych, które ze strachu dziczeją w schronisku na tyle, że skutecznie przestają być adopcyjne, a to były (i pewnie są) bardzo miłe koty! Tak samo było z Tokajem, który nie doczekał swojego domu czy Pyłkiem, który pokazał swoje możliwości miziatorskie dopiero w domu u koleżanki Anielki...
Niezmiennie szkoda kotów :/

Co robi się kotem kiedy nie ma kto zaopiekować się nim w długi weekend? o to:

280/12 Obrazek
281/12 Obrazek
282/12 Obrazek
283/12 Obrazek
286/12 Obrazek
287/12 Obrazek
??? Obrazek
??? Obrazek
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 08, 2012 12:40 Re: PALUCH 7 - GPK Mrau. Nasze koty kandydują w Krakvecie! P

:!: :!: A to z kolei dwa najstarsze stażem koty na P. Za chwilkę minie im obojgu rok w schronisku. :!: :!:

Meksyk miał kłopoty z oczami, przeszedł koci katar w kilku aktach, ale teraz oprócz tego, że jest trochę nieufny (i że znowu bierze go chorubsko) oczy są całkiem w porządku i naprawdę już czas najwyższy na dom!

Havanka za to to kocia babcia. Najdzielniejsza jaką znam bo w schronisku przeszła sterylizację, patroszenie oczodołu, kk, grzyba, znowu kk i grzyba. Ma dwa zęby na krzyż, a trzyma się lepiej niż niejeden młodziak. Jest krucha i delikatna- jak na seniorkę przystało.



HAVANA
Obrazek
:arrow: Koteczka po usunięciu oka w schronisku. To już starsza Pani 10+. Bardzo kochana i ładnie goiła się po operacji ale dopadł ją kk :( :arrow: styczeń - po dwukrotnym kocim katarze i sterylce... trafiła teraz na grzyby
:arrow: marzec: Obrazek Obrazek


MEKSYK
Obrazek
:arrow: Bardzo miły. Niekończący się koci katar, ma "zepsute" oczka. :arrow: styczeń - mógłby iść do domu, ale kto go zechce z kroplami i z zaleceniem leczenia u okulisty :roll: kwiecień :arrow: zasadniczo Meksyk jest do adopcji

wolontariat-Paluch

 
Posty: 129
Od: Pon gru 27, 2010 15:18

Post » Pt cze 08, 2012 13:25 Re: PALUCH 7 - GPK Mrau. Nasze koty kandydują w Krakvecie! P

Koty od nr280 do 283 wszystkie z ul.Górczewskiej od osoby prywatnej przybyły tego samego dnia 8O .
Ktoś je usunął z mieszkania ?
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pt cze 08, 2012 15:57 Re: PALUCH 7 - GPK Mrau. Nasze koty kandydują w Krakvecie! P

Dziewczyny, podrzuccie mi pliz foty Meksyka i Pandory - zrobie im watek na miau.
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Sob cze 09, 2012 20:38 Re: PALUCH 7 - GPK Mrau. Nasze koty kandydują w Krakvecie! P

:kotek:
Ostatnio edytowano Pt cze 15, 2012 5:48 przez MałgosiaZ, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Nie cze 10, 2012 21:20 Re: PALUCH 7 - GPK Mrau. Nasze koty kandydują w Krakvecie! P

Meksyk poszedl wczoraj do kochającego domu :kotek:
Pani rozglądała się za małym kotkiem a wyszła z recydywistą w średnim wieku. Lubię takie historie :1luvu:
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Nie cze 10, 2012 22:05 Re: PALUCH 7 - GPK Mrau. Nasze koty kandydują w Krakvecie! P

Biedactwa...
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pon cze 11, 2012 6:39 Re: PALUCH 7 - GPK Mrau. Zostań DT, zostań wolontariuszem..P

zoyabea pisze:
bubula pisze:jak pogodzić prawie 12 h bycia poza domem z posiadaniem maluchów? Pytam bo zabrałabym tą przedostatnią od dołu trójkę na tymczas a nie mam pojęcia jak to pogodzić z koniecznością dokarmiania co parę godzin :(((


one zaczynaja same jesc - dzis dokarmialam - maly czarny niezle sobie radzi -reszta jeszcze nie do koca wie o co chodzi.
poza tym w schronie one siedza bez jedzenia dluzej niz 12 h - ich mamka nie ma pokarmu z tego co wiem :(
bidy male..


zabrałam małego czarnego , nie dałam rady po tym jak wpadłam na az II zobazczyłam jak jedno z rodzeństwa przelewa sie przez ręce a pani T stwierdziła ze "nagle mu się pogorszyło" i zero dalszej reakcji z jej strony.Po prostu ręce opadają ( zatargałam kociaka do gabinetu dostał na wzmocnienie ale niestety po południu już go nie było :cry: )
Awantura w domu była i mam miesiąc na znalezienie mu domku. Moi rezydenci słabo przyjęli nowego domownika, jedno syczy, drugie w panice tylko Bubu niewzruszony ( widział już niejeden wybryk swojej pani :wink: )
Damy radę :)
Obrazek Obrazek

bubula

 
Posty: 209
Od: Nie sty 02, 2011 21:25
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon cze 11, 2012 18:42 Re: PALUCH 7 - GPK Mrau. Nasze koty kandydują w Krakvecie! P

Ha :!:
i Ciocia Bubula postawiła na swoim :ok: .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL i 43 gości