


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ASK@ pisze:Asiu wiem, jak przykro zostawiać łaszącego się kota.Dzikuny czasem mają przebłyski i z dnia na dzień zmieniają zdanie. Czasem niestety powodem jest choroba, obserwuj go proszę.Nie musi tak być, ale jednak zdarza się.
Jak tylko wyłapiecie malce to zaraz trzba wchodzić z prowerą by nie zaciążyły do momentu złapania.Moi weci radzą ją nawet dawać jak jeszcze kotka jest przy malcach.Tak w wieku 6 tygodni. Bo ona już może zajść w ciążę. Prowera zatrzymuje laktacje ale nie od razu.Trochę prozes wstrzymania trwa a malce już powinny jeść stałe pokarmy.
Kciuki za wszelkie plany
maja_brygida22 pisze:Potwierdzam, maluchy są cudne - rudziaszek, czarny elegant w białych skarpetkach i śliniaczku i czernidełko z gwiazdką na piersi, o mądrym spojrzeniu.![]()
![]()
![]()
popatrzyliśmy dziś na niego i zaraz skojarzył się nam z Napoleonkiem, który zaginął u Teściów 2lata temu...
![]()
![]()
Najmądrzejszy kot jakiego znam, najukochańsze footerko mojego Tżta
![]()
![]()
Ten maluch wygląda jak jego klon...
Nadal deklaruję pomoc w łapankach kocic!
[*] dla małej koteńki
jamkasica pisze:Właśnie, złapać to pikuś, a cała reszta to naprawdę trudne rzeczy/wybory/wyrzeczenia.
I najgorzej, że nie ma złotego środka, pozostaje mieć nadzieję, że to wszystko zmierza ku lepszemu i przyniesie wymierne rezultaty!
Asiu, dużo zdrówka i siły życzę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 119 gości