Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 08, 2012 9:59 Re: Boluś ze śmietnika ma nowe mieszkanie (str.15) :)

Serniczek pisze:Aniado!!! TnG zdaje się został niezle rozśmieszony słuchając o planach CŻttuG :D .....
serdeczne zyczenia jak najrychlejszej kupy!!! ja pacze dzie kupa..... :piwa:


Serniczku, a jakim Ty szyfrem się posługujesz? :roll:

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Pt cze 08, 2012 10:01 Re: Boluś ze śmietnika ma nowe mieszkanie (str.15) :)

Nie wiem czy takiemu gówniażowi małemu można USG zrobić ale może to by Cię uspokoiło i nas :roll:
ObrazekObrazek

rene010

 
Posty: 1064
Od: Pt cze 05, 2009 22:06
Lokalizacja: Przeworsk

Post » Pt cze 08, 2012 10:03 Re: Boluś ze śmietnika ma nowe mieszkanie (str.15) :)

rysiowaasia pisze:Jak moja 9 tyg kotka nie robiła dwa dni kupy, też panikowałam. Zadzwoniłam do mojej pani weterynarz, a ta powiedziała,zeby podać prarafinę, ale do...tego drugiego otworu :roll: . Parafiny akurat nie miałam, więc powiedziała ,ze w ostateczności moze być tez olej kuchenny. Pomogło :wink:
To gdzie się podaje tę parafinę? I tu i tu?


No to pięknie, bo ja podałam dopyszcznie.

Do odbytu nic mu nie wsadzę, bo on ma po prosu mikroskopijną dupinkę. Prędzej wtłoczę w niego całą butlę laktulosy niż wsadzę mu coś od drugiej strony. :?
Nawet do weta na lewatywę boję się z nim jechać.

taizu pisze:Znajomy maluch płakał przy dotknieciu po 2 dniach bez kupy, a ten biega wesolutki...


No biega. Biega i źre. Źre i biega. Nie wiem, kompletnie nic nie rozumiem. Tydzień już nie s...a.

Sernisiu, pacz, pacz kochana, a może coś wypaczysz. Ja idę spać. Całą noc mi się gó...o śniło.

Rysiowaasiu, to taki skrót z serniczkowego maila do mnie. :wink:

rene010 pisze:Nie wiem czy takiemu gówniażowi małemu można USG zrobić ale może to by Cię uspokoiło i nas :roll:


Jak parafina nie ruszy, to jedziemy jutro rano do weta. Nie ma siły. Chciałam tego uniknąć, bo smarkacz nieszczepiony, a do wetów jeleniogórskich zaufania za grosz nie mam. Ale chyba trzeba będzie.
Ostatnio edytowano Pt cze 08, 2012 10:07 przez Aniada, łącznie edytowano 1 raz
Aniada
 

Post » Pt cze 08, 2012 10:07 Re: Boluś ze śmietnika ma nowe mieszkanie (str.15) :)

rysiowaasia pisze:To gdzie się podaje tę parafinę? I tu i tu?

Doodbytniczo wymaga wyczucia i delikatności by końcówką strzykawki nie poranić maluchowi odbytu a zbyt szybkim wstrzyknięciem nie porozrywać jelitek. To już lepiej kupić czopek glicerynowy, zestrugać odpowiednio, leciutko zmiękczyć od zewnątrz gorąca woda i zastosować doodbytniczo.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39311
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 08, 2012 10:40 Re: Boluś ze śmietnika ma nowe mieszkanie (str.15) :)

rysiowaasia pisze:
Serniczek pisze:Aniado!!! TnG zdaje się został niezle rozśmieszony słuchając o planach CŻttuG :D .....
serdeczne zyczenia jak najrychlejszej kupy!!! ja pacze dzie kupa..... :piwa:


Serniczku, a jakim Ty szyfrem się posługujesz? :roll:

hehehe..... 8)
klucz do szyfru
TnG to jest Ten na Górze
CŻttuG-to firma,która prowadzi Aniada i mąż czyli Gazda. nazwa-"chcesz zyć to tylko u Gazdów."
Aniada na FB i tutaj narzekała,że ciągle spada na nia koniecznośc zajmowania sie róznymi zwierzecymi wyzwaniami w stylu "Bolo i kupa jego". Wyjasniłam Jej dlaczego tak jest.
Jak się zgodzi to mogę i tu napisać.jakkolwiek Aniada nie jest zainteresowana szersza reklama Jej firmy.Niestety PR działa niezaleznie od intencji Aniady,gdyż ośrodek decyzyjny wie swoje i raczej sie nie myli :D
Serniczek
 

Post » Pt cze 08, 2012 10:44 Re: Boluś ze śmietnika. Czekając na...

Aniada jak sie g---o sni to znaczy kasa na horyzoncie.Płacic wczasy pod gruszą w oświacie będa -po 15 czerwca!!!!
Serniczek
 

Post » Pt cze 08, 2012 10:56 Re: Boluś ze śmietnika. Czekając na...

Olaboga, Boluś WYDUŚ to z siebie wreszcie ... :ok: :ok: :ok:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 08, 2012 11:59 Re: Boluś ze śmietnika. Czekając na...

Kurcze...tylko co on ma wydusić jak jest pusty? Tech-wet macał, no chyba nie ma siły żeby nie wyczuć klocka w takim małym bajbusie? Mnie też jakiś czas chodzi po głowie, że może on sam sobie...skoro kotuchy nie...to rzadkie u kotów ale się zdarza. To jest niemożliwe żeby po tylu dniach kot był pusty i się dobrze czuł...Czy takiemu malcowi można zrobić RTG? :roll:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt cze 08, 2012 12:22 Re: Boluś ze śmietnika. Czekając na...

Serniczek pisze:Aniada jak sie g---o sni to znaczy kasa na horyzoncie.Płacic wczasy pod gruszą w oświacie będa -po 15 czerwca!!!!
po 15 czerwca ale przed 31 sierpnia. Co u nas oznacza ostatni możliwy roboczy :evil:
Z tą kupą przedziwne jest....stawiam na skrytego kupożercę......
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt cze 08, 2012 12:27 Re: Boluś ze śmietnika. Czekając na...

shira3 pisze:
Serniczek pisze:Aniada jak sie g---o sni to znaczy kasa na horyzoncie.Płacic wczasy pod gruszą w oświacie będa -po 15 czerwca!!!!
po 15 czerwca ale przed 31 sierpnia. Co u nas oznacza ostatni możliwy roboczy :evil:
Z tą kupą przedziwne jest....stawiam na skrytego kupożercę......


ja mimo wszystko też tak uważam, kotom "po macanku" łatwo wyczuć, że coś zalega w jelitkach, a macanko wszak dokonał fachowiec. No nic, trzymam kciuki za kupsko większe niż gole na Euro 8)

maneki

Avatar użytkownika
 
Posty: 648
Od: Pon wrz 19, 2011 12:40

Post » Pt cze 08, 2012 12:32 Re: Boluś ze śmietnika. Czekając na...

Mi wetka poleciła dla kociaka Rectanal doodbytniczo - 0,5ml. Miał zmiękczyć to co na końcu jelit czeka na wypchniecie. Dostałam do tej operacji wężyk od kroplówki i to wężyk miałam "wtykać".
Oczywiście panikowałam, ale wetka stwierdziła, że kupa wychodząca z kota ma wieksza średnicę niż wężyk. Najtrudniej było trafić "w dziurkę" ;)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt cze 08, 2012 12:34 Re: Boluś ze śmietnika. Czekając na...

Ewik pisze:Czy takiemu malcowi można zrobić RTG? :roll:

Technicznie jest to możliwe, ale ze względu na 2 rzeczy nie robi się tego bez absolutnej konieczności: 1. wymaga to narkozy co jest ogromnie ryzykowne u takiego malutka, 2. napromieniowanie tak młodego organizmu może powodować problemy w rozwoju.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39311
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 08, 2012 12:49 Re: Boluś ze śmietnika ma nowe mieszkanie (str.15) :)

taizu pisze:Znajomy maluch płakał przy dotknieciu po 2 dniach bez kupy, a ten biega wesolutki... Moze faktycznie "obieg zamkniety"?
Słyszałam, że i tu, i tu można, w zależności od miejsca blokady

Jak to od miejsca blokady? 8O
To klocki można i otworem gębowym wydalać? 8O :mrgreen:

Bolek, kurka jego wagon, weź się przestań zgrywać i sr...j :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt cze 08, 2012 12:54 Re: Boluś ze śmietnika ma nowe mieszkanie (str.15) :)

Erin pisze:
taizu pisze:Znajomy maluch płakał przy dotknieciu po 2 dniach bez kupy, a ten biega wesolutki... Moze faktycznie "obieg zamkniety"?
Słyszałam, że i tu, i tu można, w zależności od miejsca blokady

Jak to od miejsca blokady? 8O
To klocki można i otworem gębowym wydalać? 8O :mrgreen:

Bolek, kurka jego wagon, weź się przestań zgrywać i sr...j :ok:

Klocki nie, kłaki i owszem :mrgreen:
Chodziło mi o to, ze jak kot sie przytka czymś pożartym, to parafina musi być podana doustnie, a jak się kupą przytkał, to mozna doustnie albo doodbytniczo :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt cze 08, 2012 12:55 Re: Boluś ze śmietnika ma nowe mieszkanie (str.15) :)

Erin pisze:
taizu pisze:Znajomy maluch płakał przy dotknieciu po 2 dniach bez kupy, a ten biega wesolutki... Moze faktycznie "obieg zamkniety"?
Słyszałam, że i tu, i tu można, w zależności od miejsca blokady

Jak to od miejsca blokady? 8O
To klocki można i otworem gębowym wydalać? 8O :mrgreen:

Bolek, kurka jego wagon, weź się przestań zgrywać i sr...j :ok:

Można w skrajnych przypadkach (wymioty kalowe to się nazywa). Ale raczej sie wtedy nie ma dobrego humorku i apetytu.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, pibon i 30 gości