Pasibrzucha pisze:Skąd się biorą tak znaczne różnice w rozszerzeniu źrenic, skoro obie patrzą w to samo miejsce?
Zależy od tego, co której podałaś
Moderator: Estraven
Pasibrzucha pisze:Skąd się biorą tak znaczne różnice w rozszerzeniu źrenic, skoro obie patrzą w to samo miejsce?

  
  
 
 .Pasibrzucha pisze:A czy do wszystkich swoich kotów mówicie tak samo, czy do każdego inaczej?
Skąd się biorą tak znaczne różnice w rozszerzeniu źrenic, skoro obie patrzą w to samo miejsce?
  
  
  
sunshine pisze:A ja nie zdrabniam niczego, gdy rozmawiam z kotami, nie spiewam im, nie moduluję głosu. Jestem nienormalna? Nie kocham swoich kiciów?![]()
![]()
![]()
babajaga pisze:Łooo ale się spóźniłam
  
  




Pasibrzucha pisze:Zdjęcia Dużej w zielonej, algowej maseczce z owsianymi grząplami jakoś nie powstały, zapewne przez przeoczenie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości