Kubuś, jednooki burasek o cudownym charakterze.Za TM.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt cze 01, 2012 15:50 Re: Kubuś, jednooki burasek o cudownym charakterze.Nerki!

Co jest temu kotu? :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 01, 2012 18:47 Re: Kubuś, jednooki burasek o cudownym charakterze.Nerki!

Nie było świadków więc nie wiadomo. Wetka mówi, że widziała jak sam przewracał miskę i kombinował. Poza tym kiedy miał ataki, to one się nasilały, a kot był bardzo osłabiony. Dziś wygląda na zdrowego. Na główce jest przerwa w sierści, ale nie ma tam rany...może też jest jakieś wytłumaczenie.
Także bądźmy dobrej myśli.
Obrazek

Katalina

 
Posty: 1148
Od: Śro cze 22, 2011 10:08
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob cze 02, 2012 15:14 Re: Kubuś, jednooki burasek o cudownym charakterze.Nerki!

Nie wiadomo, czy był jakikolwiek atak.Kubuś próbuje dostać się do jedzenia Miki przez kraty.Mógł wtedy wylać wodę i wyskubać sobie futerko na główce.
Dostał ode mnie tę potrawę z ryżem, wątróbką i jajkiem.Nawet mu to jakoś szło. Chętniej je, kiedy karma jest polana rosołkiem.Porobię takie pakieciki w woreczkach, zamrożę i zawsze będzie można je wyjąć, gdyby były problemy z jedzeniem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob cze 02, 2012 17:20 Re: Kubuś, jednooki burasek o cudownym charakterze.Nerki!

Super. To dobrze, że będzie jadł też coś naturalnego. Kiedy u niego byłam, jedzonko już było skonsumowane, więc wydaje mi się że poszło mu to bardzo dobrze;)
Do jutra kotki będą zamknięte, więc dostał jeszcze całego Renala i sporo suchej karmy.
Mam nadzieję, że jakoś przeżyje.

Dziś pięknie się bawił razem z Miką :) Troche mniej intensywnie, ale to przeciez poważny kocur, a nie jakiś tam podlotek ;)
Obrazek

Katalina

 
Posty: 1148
Od: Śro cze 22, 2011 10:08
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob cze 02, 2012 20:24 Re: Kubuś, jednooki burasek o cudownym charakterze.Nerki!

Dokładnie tak :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon cze 04, 2012 18:55 Re: Kubuś, jednooki burasek o cudownym charakterze.Nerki!

Co u Kubunia?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon cze 04, 2012 20:02 Re: Kubuś, jednooki burasek o cudownym charakterze.Nerki!

Kubuś ma się dobrze, ma apetyt ogromny.Dzisiaj zjadł saszetkę renala, potem animondę, a na kolację kattovit.To sporo, ma jeszcze suchego renala w miseczce.Zapas jedzonka ma, dzisiaj przyszła paczka z karmą.Kubuś mieszka w klatce i to jest nie za fajne. Chodzę do lecznicy rano, wypuszczę koty, ale tylko na chwilę, Kasia chodzi dwa razy dziennie , ale to i tak jest kiepsko. Mika, Dakar i Kubuś powinny opuścić lecznicę, ale skąd wziąć domki?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 05, 2012 10:31 Re: Kubuś, jednooki burasek o cudownym charakterze.Nerki!

Nie rozumiem czegoś.Koty nerkowe nie mają apetytu.Kubuś ma wilczy.Dzisiaj zjadł prawie dwie tacki integry, widziałam, że potem zabrał się za suchą.Jest chudziutki, fakt, ale czy to nie z powodu niskobiałkowej diety?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 05, 2012 10:39 Re: Kubuś, jednooki burasek o cudownym charakterze.Nerki!

Moja nerkowa MM, kiedy czuła się lepiej, też miała bardzo dobry apetyt. Ale ona przybierała na wadze.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 05, 2012 10:57 Re: Kubuś, jednooki burasek o cudownym charakterze.Nerki!

Kubuś nie przybiera na wadze.Zastanawiam się nad konsultacją u innego weta.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 05, 2012 14:04 Re: Kubuś, jednooki burasek o cudownym charakterze.Nerki!

Mam wrażenie, że wygląda trochę lepiej. Dziś ważył 3,100...czyli waga trzyma się na podobnym poziomie.
Poza tym czuje się chyba całkiem dobrze...
Obrazek

Katalina

 
Posty: 1148
Od: Śro cze 22, 2011 10:08
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 05, 2012 18:44 Re: Kubuś, jednooki burasek o cudownym charakterze.Nerki!

Kochany Kubuś :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43


Post » Wto cze 05, 2012 19:24 Re: Kubuś, jednooki burasek o cudownym charakterze.Nerki!

Kubulek jest przesłodką istotą. On byłby najszczęśliwszym kotem gdyby mógł spędzić cały wieczór na ludzkich kolanach.
Wtedy po prostu odpływa. Macha sobie końcówką ogonka, przymyka jedyne oczko jakie mu pozostało (śliczne, miodowe) i nie rusza się dopóki sama go nie zdejmę. Zwykle kiedy bierze się go na ręce jest cały spięty, a kiedy siada na kolanach i układa się wygodnie, jest w siódmym niebie.

Czuję się bezsilna, gdybym tylko miała więcej miejsca, nauczyłabym się tego nawadniania...(wystarczy wbić igłę pod skórę i spokojnie czekać) i wzięła go do siebie...
Wiem, że szansa jest nikła na znalezienie domu, a w lecznicy - powiedzmy wprost: jest coraz gorzej. Musimy pilnować każdego kota z osobna i nie ma możliwości, żeby przyjść i wypuścić z klatek wszystkie trzy. To sprawia, że nawet spędzając 3 godziny dziennie w lecznicy, nie jestem w stanie (wspólnie z ewar) zapewnić im względnego komfortu.

Kiedy Mika i Dakar pójdą do DT, będzie więcej czasu dla Kubusia...ale czy będzie mógł być w lecznicy w nieskończoność?
Obrazek

Katalina

 
Posty: 1148
Od: Śro cze 22, 2011 10:08
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 07, 2012 11:06 Re: Kubuś, jednooki burasek o cudownym charakterze.Nerki!

Dowiedziałam się, że podwyższona kreatynina powoduje coś w rodzaju demencji.Kot nie kojarzy parcia na pęcherz z koniecznością pójścia do kuwety.Killatha swoją nerkową Myszkę wkładała kilka razy dziennie do kuwety, w przeciwnym razie było siusianie gdziekolwiek.Być może incydenty Kubusia właśnie z tego wynikały ?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 26 gości