Kefir+Morfeusz+Agatka i "coś tu śmierdzi"

Kefir

Cieszę się z poprawy...

kociamysza pisze:Ciesze sie, ze Kefir dobrzeje

Spytam tez tak prosto z mostu: Dag, nie potrzebujesz kasy? Leczenie Kefira swoje pewnie kosztowalo, a Ty zawsze pomagasz innym kociambrom w biedzie...

i myślisz, że Daga powie: tak, wykończyło mnie finansowo leczenie Śpiocha nad Śpiochami? :twisted:

Ona sama pomaga jak wściekła, a jak Jej się nieszczęście wydarzy, to milczy jak zaklęta :twisted:

chyba Jej wyślę znów jakie "kulkulki" albo co

cieszę się, że z moim ulubionym stoikiem lepiej :ok:

Dag, ile on ma lat? niemało chyba?...? tak się zastanawiam, bo ostatnio coś mi Georg "kuleje". Oczywiście nie aż tak jak Kefir, ale mimo wszystko. A Ty doświadczony geriatryk, więc w razie co - będę zanudzać pytaniami :oops:

Oj z tymi naszymi kotkami po 10-tce.
Nam się Szprotka tydzień temu posypała :strach:

ale już się naprawiła, dzisiaj odebraliśmy wyniki.

Też mam staruszki, a zaczynalam na miau z mlodziakami

Życie.
Moge coś przekazac z ciuszkow na bazarek dla Dagi ale sama nie poprowadze bo od pewnego czasu mam problem z aparatem foto wiec sama zdjec zrobic nie moge. Ostatnio dawalam Dadze na rozne potrzeby , moze teraz na jej Kefirka po prostu?

moś pisze:Też mam staruszki, a zaczynalam na miau z mlodziakami Życie.
Moge coś przekazac z ciuszkow na bazarek dla Dagi ale sama nie poprowadze bo od pewnego czasu mam problem z aparatem foto wiec sama zdjec zrobic nie moge. Ostatnio dawalam Dadze na rozne potrzeby , moze teraz na jej Kefirka po prostu?

ooo, moś!

a gdzie Ty zginęłaś? wcale Cie nie widzę... bannerek w podpisie od dłuższego czasu mi się wyświetla jako >>obrazek<< i nie działa? żyjecie?

ano, starość się Panu Bogu nie udała, nie ma co...

ja rzadko na miau - w bazarku nie pomogie...

oj jak jak Wam dziękuję :-)

super jest wiedzieć, że ktoś myśli , wspiera i chce pomóc!
dałam radę z Kefirem ale chętnie pobazarkuję na Triadę Agatkę (utrzymanie, ogłoszenia), ewentualnie na obrożę uspokajającą dla Stoika (bo chyba powinien nosić - koszt na miesiąc 50 zł) i na wrokoty czy inne koty.
Jeśli Kefir skończył już z chorobami to dam radę spokojnie. Choć faktycznie - wstrząsnął budżetem nieco....
Georg-inia - on ma pewnie z 13 lat, chyba...
a cool coolki są jeszcze u mnie !!!! :twisted:

wydzielam je czasem Morfowi :twisted:

Daga,

daj znac czy wpadniesz w weekend po ciuszki

Georg-inia pisze:ooo, moś! a gdzie Ty zginęłaś? wcale Cie nie widzę... bannerek w podpisie od dłuższego czasu mi się wyświetla jako >>obrazek<< i nie działa? żyjecie?

ano, starość się Panu Bogu nie udała, nie ma co...

ja rzadko na miau - w bazarku nie pomogie...

Jestem, jestem, koniec roku to rzadziej bo papierologia mnie dobija a ..czasami mi sie po prostu nie chce :lol:

trzeba byc bogatym, zeby moc sobie pozwolic na chorowanie :piwa:

zdrowko, Kefirku, nie daj sie chorobskom, buziam :*:*:*:*

Zaglądamy

Kefir, zglos sie do ciotki ciotka59 w sprawie podpupnika na parapet dla ciebie. Pewnie chodzi o to bys podal wymiary swojego szanownego tyleczka :ryk: