Czar-koty,bur-koty,paw i jej siostra życzą DOBREGO ROKU

o żesz, no to nieźle

ale mimo wszystko nie złapałaś za łapę, że to on :ryk:

wszystkim zaangażowanym w opiekę nad moimi kotkami w czasie mojej nieobecności
BAAAAARDZO DZIĘKUJĘ !!!!!

jotpegu, jej siostro, Justynko

co byśmy bez was zrobili...

aha .. . i przyjmuję zapisy na tygodniowe turnusy u mnie dla osób które bronią tezy że Bezik nie straszy.. galos3max, mavi, która pierwsza?

jej siostra już się przekonała....

co do łapania Bezika na gorącym uczynku to nie jest to zbyt trudne, bo jest typem zatwardziałego przestępcy, dumnego ze swoich występków - obwieszcza je głośnym , tryumfalnym wrzaskiem. w środku nocy na ten przykład.
no dobra, i tak uwielbiam drania...

paw pisze:Bezik jest typem zatwardziałego przestępcy, dumnego ze swoich występków - obwieszcza je głośnym , tryumfalnym wrzaskiem. w środku nocy na ten przykład.

potwierdzam. u nas go słychać. ma głos donośniejszy nawet niż znany operowy tenor Miciek (mój czarny koci charakter) :mrgreen:

no, ale jest kochanym kościstym zadkiem, fakt

paw pisze:aha .. . i przyjmuję zapisy na tygodniowe turnusy u mnie dla osób które bronią tezy że Bezik nie straszy.. galos3max, mavi, która pierwsza?
jej siostra już się przekonała....

Ja nie mam w tej chwili czasu nawet na turnus półgodzinny, a co dopiero mówić o turnusie tygodniowym :roll:

Ale przecie mi turnus niepotrzebny, boć ja wiem, że Bezik to sama słodycz i SweetCat. Żaden turnus niczego mi nie udowodni :twisted:

paw pisze:aha .. . i przyjmuję zapisy na tygodniowe turnusy u mnie dla osób które bronią tezy że Bezik nie straszy.. galos3max, mavi, która pierwsza?
jej siostra już się przekonała....

co do łapania Bezika na gorącym uczynku to nie jest to zbyt trudne, bo jest typem zatwardziałego przestępcy, dumnego ze swoich występków - obwieszcza je głośnym , tryumfalnym wrzaskiem. w środku nocy na ten przykład.
no dobra, i tak uwielbiam drania...

ja się piszę :1luvu:

i będę bronić honoru Bezika do ostatniego tchu

galos3max pisze:
paw pisze:aha .. . i przyjmuję zapisy na tygodniowe turnusy u mnie dla osób które bronią tezy że Bezik nie straszy.. galos3max, mavi, która pierwsza?
jej siostra już się przekonała....

co do łapania Bezika na gorącym uczynku to nie jest to zbyt trudne, bo jest typem zatwardziałego przestępcy, dumnego ze swoich występków - obwieszcza je głośnym , tryumfalnym wrzaskiem. w środku nocy na ten przykład.
no dobra, i tak uwielbiam drania...

ja się piszę i będę bronić honoru Bezika do ostatniego tchu

To jest nas już dwie :mrgreen:

Kobiety wolą Jamesów Deanów, u mnie też wszystkie czytelniczki wzdychają do Walusia :kotek:

Annazoo pisze:Kobiety wolą Jamesów Deanów, u mnie też wszystkie czytelniczki wzdychają do Walusia

i ma to swoje dobre strony - zaczynam poszukiwania atrakcyjnej dwutygodniowej oferty wakacyjnej

równocześnie w związku z excesami Bezika prowadzę poszukiwania kuwety bezżwirkowej, czegoś w tym stylu:

http://animalia.pl/szukaj.php?search=ku ... submit.y=0

zaś w związku z excesami Wykałaczki kuwety krytej, rozważam też opcję przystosowania pudełka z ikei

ufff...

paw pisze:
Annazoo pisze:Kobiety wolą Jamesów Deanów, u mnie też wszystkie czytelniczki wzdychają do Walusia

i ma to swoje dobre strony - zaczynam poszukiwania atrakcyjnej dwutygodniowej oferty wakacyjnej

równocześnie w związku z excesami Bezika prowadzę poszukiwania kuwety bezżwirkowej, czegoś w tym stylu:

http://animalia.pl/szukaj.php?search=ku ... submit.y=0

zaś w związku z excesami Wykałaczki kuwety krytej, rozważam też opcję przystosowania pudełka z ikei

ufff...

Kuweta kryta, bardzo dobra:
Obrazek

a wczoraj odwiedziłam Dyzia. Mieszka sobie jak panisko i ma się dobrze. w obliczu zagrożenia (Wiślacki z czipownicą) wciska się za regał. Duzi zadowoleni z niego i on chyba z dużych też. nie chciał wracać. ale podarował Bezikowi kuwetę z kratkownicą.

paw pisze:a wczoraj odwiedziłam Dyzia. Mieszka sobie jak panisko i ma się dobrze. w obliczu zagrożenia (Wiślacki z czipownicą) wciska się za regał. Duzi zadowoleni z niego i on chyba z dużych też. nie chciał wracać. ale podarował Bezikowi kuwetę z kratkownicą.

To bardzo miło z jego strony

cieszę że chłopak dobrze trafił i dobrze się bawi

buziaki od Krysi dla towarzystwa :ryk:

paw pisze:a wczoraj odwiedziłam Dyzia. Mieszka sobie jak panisko i ma się dobrze. w obliczu zagrożenia (Wiślacki z czipownicą) wciska się za regał. Duzi zadowoleni z niego i on chyba z dużych też. nie chciał wracać. ale podarował Bezikowi kuwetę z kratkownicą.

a zdjęcia gdzie??
potem sie okaze, ze Dyzio mieszka nie w domu, a w stodole, a w ogole to podkrakowskie okolice wiadomo z czego slyna :evil:

ps
Lukrecjan usiłuje pokazać Mićkowi, ze to on teraz jest samcem alfa w stadzie. :twisted:

na wlasnej piersi gad wyhodowany

gertaaa pisze:
paw pisze:a wczoraj odwiedziłam Dyzia. Mieszka sobie jak panisko i ma się dobrze. w obliczu zagrożenia (Wiślacki z czipownicą) wciska się za regał. Duzi zadowoleni z niego i on chyba z dużych też. nie chciał wracać. ale podarował Bezikowi kuwetę z kratkownicą.

To bardzo miło z jego strony
cieszę że chłopak dobrze trafił i dobrze się bawi
buziaki od Krysi dla towarzystwa

Lukrecjan się zaczerwienił, takie mu się rude na policzkach od tego zrobiło

Czar-koty,bur-koty,paw i jej siostra życzą DOBREGO ROKU

Kto przegląda forum