Biały zwisłouchy ? Magiczny kot. Nie jestem już sam.

[kicia582]

Jestem i ja.Tak,jak dziewczyny,pisza bialasek juz u mnie.
Byly obawy,co do jego zachowania,a raczej nie wiedzialysmy,jak sie zachowa.
Na poczatku zostal umieszczony w lazience,coby sie oswoil.
Po uchyleniu drzwi od lazienki kocurek,na podkurczonych nogach,wyszedl z lazienki.
Wszystko obwachal,o wszystko sie ocieral.
Do lazienki nie chcce wracac
Jest kochany,daje sie glaskac,wzielam go takze na rece,bez sprzeciwu z jego strony
Teraz spi zmeczony wrazeniami.Jeszcze dodam,ze apetyt chlopak ma niesamowity,co mnie bardzo cieszy.


Bardzo sie ciesze,ze go mam i,ze poznalam b.fajne dziewczyny,ktore dla zwierzakow robia ogromna robote

[ruru]

suuuuper wieści

[Ewik]

Uff...biedulek...teraz sobie odpocznie, on wie, że już będzie wszystko dobrze!

[ankacom]

[mokusatsu]

Super Teraz czekamy na przemianę w pięknego i zdrowego łabędzia

[aga marczak]

Jak to "wzięłam go na ręce" normalnie zaklinaczka kotów
Cuuuuuuuuuuuuuuudowne wieści

[KotwKratke]

powiedzcie mi proszę z kim się kontaktować w sprawie tej tricolorki?

super ze to białe cudo juz w swoim domku

[ankacom]

Kicia582 kup w aptece Borasol w płynie i tym możesz przecierać mu głowę. Uważaj tylko żeby nie dostało się to do oczu.
Ja mam całą białą kotkę która ma ciemny wyciek z oczu i właśnie tym płynem ją obmywam przy nosku namoczonymi wacikami.
A tak w ogóle to moja kotka ma takie same oczy jak Twój kocurek tylko na odwrót, Prawe jest niebieskie a lewe bursztynowe.
Trzymam kciuki za Was

[kotika]

Rewelacyjne wieści.
Jednak uważaj, bo chłopak miał dużo przejść i ma prawo być zestresowanym.

Borasol jest bardzo niebezpieczny, gdyby dostał się do oczu
i nie wiem czy wskazany przy grzybie.Najlepiej zapytać weta.

powiedzcie mi proszę z kim się kontaktować w sprawie tej tricolorki?

super ze to białe cudo juz w swoim domku

Może być ze mną.
Napisz na pw jaki dom oferujesz.

[B&B]

I jak tam niedźwiedź polarny? Długo Ci kiciu582 zazdrościłam, że wygrałaś na niego casting. Ale bardzo się cieszę, że jest u Ciebie.

[aga marczak]

Wieczorne pozdrowionka dla niedzwiadka i jego nowej Dużej

[kicia582]

Witamy sie wieczornie.Nocka przeszla nam bez zadnych niespodzianek.
Kocio spal w lazience.Rano jak weszlam do niego,to bardzo sie ucieszyl.
Oczywiscie na miche.Dzisiaj interesuja go drzwi i okna,kombinuje,jak sie wydostac.
Miaukoli i prosi,zeby go wypuscic.Apetyt dopisuje nadal,ladnie bawi sie myszka i zabawkami na wedce.
Zadne odglosy zycia domowego nie stresuja koteczka.
A,antybiotyk podany.Jutro do weta.
Jezeli chodzi o ostroznosc wobec kota.Mialam kotke,ktora mnie
wychowala.Nie robie nic,na co kot nie pozwoli.Melduje,ze ran kasanych,drapanych i innych brak
Sama jestem zaskoczona,ze jest taki lagodny,nawet wywala brzuchol.
Chodzi za moim synem i gada do niego
Bezstresoey kotek

[aga marczak]

Witamy sie wieczornie.Nocka przeszla nam bez zadnych niespodzianek.
Kocio spal w lazience.Rano jak weszlam do niego,to bardzo sie ucieszyl.
Oczywiscie na miche.Dzisiaj interesuja go drzwi i okna,kombinuje,jak sie wydostac.
Miaukoli i prosi,zeby go wypuscic.Apetyt dopisuje nadal,ladnie bawi sie myszka i zabawkami na wedce.
Zadne odglosy zycia domowego nie stresuja koteczka.
A,antybiotyk podany.Jutro do weta.
Jezeli chodzi o ostroznosc wobec kota.Mialam kotke,ktora mnie
wychowala.Nie robie nic,na co kot nie pozwoli.Melduje,ze ran kasanych,drapanych i innych brak
Sama jestem zaskoczona,ze jest taki lagodny,nawet wywala brzuchol.
Chodzi za moim synem i gada do niego
Bezstresoey kotek

Normalnie nie chce się wierzyć
Cudowne wieści

[Ewik]

Biedactwo...przypomina sobie jak to jest mieć dom...Nie mogę się doczekać kiedy pokażesz nam go w wersji "łabądź"

[kotika]

Biedactwo...przypomina sobie jak to jest mieć dom...Nie mogę się doczekać kiedy pokażesz nam go w wersji "łabądź"

Dziś odebrałam wypis z leczenia Białego. Oto co wet wpisał z pierwszej wizyty.

Świerzb w uszach, pełno kleszczy, rana na czole, w oczach brunatny wypływ, wygląda na chlamydię, na uszach grzyb, ogólnie masakra.


Kicia to co piszesz, to po prostu rewelacja. Strasznie się cieszę, że on tak szybko was zaakceptował.
Jakiś czas pewnie będzie tęsknił jeszcze za polami, ale takie życie to już nie dla niego.
Niech teraz grzeje dupcię w ciepełku i zajada z pełnej miski.

Wyniki krwi:
glukoza- 112
ALT - 193
fostaza alkaliczna- 31
kreatynina- 1,59

Innych badań nie robiliśmy, bo wet mówił, że i tak byłyby zafałszowane przez leki, które kot dostawał.
Tak jak sie umówiłyśmy wyślę ci pocztą. Ten unidox powinien dostawać długo ze względu na oczka.

Wet bardzo się ucieszył, że kocio już w nowym domu i dobrze się tam czuje. Trzymam kciuki.