Silver już w domku :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 18, 2012 19:56 Re: Silver już w domku :)

a powiedz mi, przewalczyłaś w końcu osiatkowanie balkonu? bo coś mi chyba umknęło :) matko, jak ja bym chciała mieć problem z tyciem kotów... żeby tak Rudy zechciał się chociaż ciut otłuścić... :lol:
słuchaj tak sobie pomyślałam, jakby co to podaj mi jakiś kontakt na priv, to też ci fotki podeślę :)
LaRosaNegra87 pisze:Tak, tak taaaaaak, ja chce fotki! :D U mnie Misiowata rowniez odjajczona, a Kajka wysterylizowana. Miska przytyla 1 kg, je od niedawna karme dla steryli i kastratow, wiec maly progres juz jest bo nie tyje chociaz bardziej :D Jednak problem ze wskoczeniem na parapet ma nadal :D
Moi kochani:
Silvuś
Rudolf *
Stefanek*

Miśka74

 
Posty: 360
Od: Śro paź 19, 2011 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 18, 2012 20:42 Re: Silver już w domku :)

No wlasnie niestety nie, ale progres w tej sprawie nastal, bo kiedy kociaki wychodza na balkon to tylko pod nasza stala kontrola, wiec chociaz taki sukces jest :!:

Misiowata schudla ten kg co miala nadprogramowy :piwa: Kajtkowate szczescie natomiast mnie martwi okropnie bo zauwazylam ze we snie strasznie szybko jej bije serduszko :( Chyba sie z nia musze na EKG wybrac, bo tak jest niemal zawsze i coraz bardziej mnie to niepokoi :( Adres mailowy zaraz podesle :-D

LaRosaNegra87

 
Posty: 738
Od: Nie wrz 25, 2011 11:58
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon cze 04, 2012 21:47 Re: Silver już w domku :)

Ze się wtrącę. Czy Silver to Egipski Mau czy tylko podobny? Jakies pół roku "przypełętał" się do nas baaaardzo podobny kociak - a konkretnie wskoczył do auta na parkingu pod blokiem. Jest przekochany i tak jak Silver lubi sie wtulać w twarz...
I tak się zastanawiam, czy to Egipski Mau czy zwykły dachowiec... centki z czasem zrobiły się bardziej jak pręgi
poniżej fotka
https://picasaweb.google.com/lh/photo/fxK-2uyX5dI0zzw8w1fGBtjkCl-cWIdZNV284NMhOaI?feat=directlink

Favoriers

 
Posty: 8
Od: Pt wrz 02, 2011 18:38

Post » Wto cze 05, 2012 12:16 Re: Silver już w domku :)

już wcześniej się zastanawiałyśmy nad tym :) Rzeczywiście jest "mauopodobny" moja vet jak go zobaczyła to powiedziała, że spokojnie też może ocicata udawać :lol: ale ponieważ był znaleziony na ulicy, to nic o jego pochodzeniu nie wiem :)
Powoli się ogarniam po komunii mojego syna-fotek też nastrzelałam sporo-postaram się jutro wstawić nowe :)
Edit: masz cudnego kociambra :)
Favoriers pisze:Ze się wtrącę. Czy Silver to Egipski Mau czy tylko podobny? Jakies pół roku "przypełętał" się do nas baaaardzo podobny kociak - a konkretnie wskoczył do auta na parkingu pod blokiem. Jest przekochany i tak jak Silver lubi sie wtulać w twarz...
I tak się zastanawiam, czy to Egipski Mau czy zwykły dachowiec... centki z czasem zrobiły się bardziej jak pręgi
poniżej fotka
https://picasaweb.google.com/lh/photo/fxK-2uyX5dI0zzw8w1fGBtjkCl-cWIdZNV284NMhOaI?feat=directlink
Moi kochani:
Silvuś
Rudolf *
Stefanek*

Miśka74

 
Posty: 360
Od: Śro paź 19, 2011 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 05, 2012 13:05 Re: Silver już w domku :)

hihihi to już czwarty - z czego trzy znajdy :1luvu:

Favoriers

 
Posty: 8
Od: Pt wrz 02, 2011 18:38

Post » Wto cze 05, 2012 14:05 Re: Silver już w domku :)

też tak mam... zawsze chciałam długowłosą kocicę, a lądują u mnie same biedy/znajdki...zdecydowanie krótkowłose 8)
Favoriers pisze:hihihi to już czwarty - z czego trzy znajdy :1luvu:
Moi kochani:
Silvuś
Rudolf *
Stefanek*

Miśka74

 
Posty: 360
Od: Śro paź 19, 2011 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 05, 2012 14:13 Re: Silver już w domku :)

uch. Kombinuje i kombinuje i nie mogę wstawić fotek z googli. Podam wam link do albumu-uzupełnionego o nowe fotki.
https://picasaweb.google.com/101100428795675750565/Koty
Moi kochani:
Silvuś
Rudolf *
Stefanek*

Miśka74

 
Posty: 360
Od: Śro paź 19, 2011 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 06, 2012 9:14 Re: Silver już w domku :)

Miśka74 - dzięki za fotki, ja też Ci coś posłałam :) Ale numer z tym Silverem, jeszcze się okaże, że arystokratę masz w domu :D

LaRosaNegra87

 
Posty: 738
Od: Nie wrz 25, 2011 11:58
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro cze 20, 2012 10:15 Re: Silver już w domku :)

Rosa Negra, ale ci kociaki wyrosły 8O 8O 8O cudne są, pamiętam je jeszcze z tego filmiku na you tube, więc teraz jak je zobaczyłam, nie powiem, przeżyłam mały szok 8) Moja kumpela też tak wyprowadza na balkon koty jak ty, już ze 4 lata pewnie. Chociaż ostatnio w ogóle im chyba przykręciła śrubę i nie wypuszcza, ale w sumie jej się nie dziwię, bo mieszka na ostatnim piętrze, niespecjalnie daje się ten balkon osiatkować, trzeba by było kombinować coś z jakimś daszkiem żeby to przyczepić, więc po prostu załatwiła to w taki, siłowy ciut, ale skuteczny sposób :)
U nas w sumie bez zmian, o Silverze to nawet nie ma co pisać, nuda, panie dzieju ;) co najwyżej fiołki mi od teściowej wykopie(górnik mi się trafił :mrgreen: ), takie cudne, odchowane już, dostałam 5, ostał mi się jeden :evil: :evil: :evil: i łapie muchy, a że przy okazji zrzuci wszystko na swojej drodze-coż, takie życie :lol:
Rudy mi odżył, niestety musi być na sterydach, ale nasza nowa vet(forumowa zresztą) daje mu bardzo mało, pół tabletki co 2 dni, za jakiś tydzień mamy się u niej zjawić i zadecyduje, czy zmniejszamy dawkę. Chcemy zejść do jak najmniejszej skutecznej. Dostaje też takie kropelki, które w większej dawce działają przeciwzapalnie i powiem szczerze, efekty tej kuracji widać gołym okiem-kot mi odżył, wypiękniał, i nawet zaczął się bawić :D :kotek: a że przy okazji coś mu czasem odbije i osika mi czyste pranie na balkonie-coż... :evil: :evil: :evil: czasem mu się niestety zdarza znaczyć teren, coś tam mu zostało w głowie pewnie z dawnych czasów, ale w sumie nie dziwię się, skoro przez prawie 5 lat hormony mu buzowały...
No i musimy mu zrobić teraz morfologię z profilem nerkowym-stresuję się ciut.
A tak w ogóle doszłam do wniosku, że koty dzielą się na 2 kategorie, i przedstawicieli obu mam w domu-te, co skaczą bezszelestnie, chodzą cichutko i nie zrzucają rzeczy ze swojej drogi(to Rudy) i te, które tupią, nie patrzą gdzie idą i zwalają wszystko jak leci :mrgreen: to Silver :mrgreen:
A teraz deser: ;)
Pieczeń z kota:
Obrazek

Rudy w transie kocimiętkowym:
Obrazek

Silver przechodzi do ataku-przecież drapak jest jego, Rudy ostrzy pazury o łóżko dziecka...
Obrazek

i co z tego wynikło, jak zawsze...
Obrazek
Moi kochani:
Silvuś
Rudolf *
Stefanek*

Miśka74

 
Posty: 360
Od: Śro paź 19, 2011 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 20, 2012 12:21 Re: Silver już w domku :)

Płakać mi się chce ze szczęścia, gdy oglądam zdjęcia i czytam posty... Silverek wypiękniał u Was, widać, że jest szczęśliwy, że ma taki Jedyny Wspaniały Dom... Dziękuję Ci serdecznie kolejny raz za to, że go adoptowałaś. Tęsknię za nim bardzo, on potrafi skraść serce... :oops: Na pewno w końcu odwiedzę Was, gdy "wyskrobię czas" na wyjazd do stolicy :oops: Nie mogę się doczekać. Dziękuję :1luvu:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Śro cze 20, 2012 17:24 Re: Silver już w domku :)

Kochana, to ja tobie dziękuję, że go uratowałaś, to po pierwsze, a po 2-że uznałaś, że jesteśmy dla niego dobrym domkiem i go nam powierzyłaś :)
Szejbal pisze:Płakać mi się chce ze szczęścia, gdy oglądam zdjęcia i czytam posty... Silverek wypiękniał u Was, widać, że jest szczęśliwy, że ma taki Jedyny Wspaniały Dom... Dziękuję Ci serdecznie kolejny raz za to, że go adoptowałaś. Tęsknię za nim bardzo, on potrafi skraść serce... :oops: Na pewno w końcu odwiedzę Was, gdy "wyskrobię czas" na wyjazd do stolicy :oops: Nie mogę się doczekać. Dziękuję :1luvu:
Moi kochani:
Silvuś
Rudolf *
Stefanek*

Miśka74

 
Posty: 360
Od: Śro paź 19, 2011 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 20, 2012 20:23 Re: Silver już w domku :)

Bardzo, bardzo dziekujemy za komplementy! :D Przeczytalam Twoj post z wielkim zaintersowaniem, moje tez maja cos z gornictwa (w koncu na Slasku mieszkamy) bo przekopaly juz 3 kwiatek w doniczce :P Hormony wyjda na pewno ok, trzeba myslec pozytywnie, zeby kocio wyzdrowkal calkiem. Co do rodzajow kota to mnie sie obie sztuki trafily z drugiej kategorii haha :d Ale kocham bardzo :1luvu: Wspaniale zdjecia dzieciakow, tak przyjemnie je ogladac - pozdrawiamy! :***

LaRosaNegra87

 
Posty: 738
Od: Nie wrz 25, 2011 11:58
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 04, 2012 18:02 Re: Silver już w domku :)

uff, kamień mi z serca spadł... Dziś wróciłam od vet, jest b zadowolona :) ja też... mamy Rudemu zmniejszać dawkę do ćwierć tabletki encortolonu na 2 dni. W razie pogorszenia powrócić do poprzedniej dawki. Zobaczymy. Morfolologię zrobimy za 1,5 mca :) Powiedziała, że jest duża poprawa, sama to widzę :)
Moi kochani:
Silvuś
Rudolf *
Stefanek*

Miśka74

 
Posty: 360
Od: Śro paź 19, 2011 11:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 04, 2012 18:57 Re: Silver już w domku :)

A bedzie calkiem dobrze zobaczysz! :) :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Buziaki dla chorowitka :*

LaRosaNegra87

 
Posty: 738
Od: Nie wrz 25, 2011 11:58
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sie 22, 2012 21:52 Re: Silver już w domku :)

kochane czas leci jak szalony... Silvuś skończył rok!!! Zrobił się wielki, wreszcie ma normalne proporcje, tzn ciała(bo nie ciałka ;)) do kity i łap :) charakter mu się nie zmienił, dalej przychodzi na wieczorne mizianki(jak do tego dojrzeję, to wkleję nasze wspólne zdjęcie :mrgreen: )tylko Rudemu odpuścił-chyba biedny stracił nadzieję, że coś z tego będzie, już nawet uszu mu nie wylizuje. I tak wie, że to bez sensu-ale kociaste się toleruja, więc źle nie jest. Czasem nachodzi mnie pokusa, żeby wziąć jakąś biedę do towarzystwa dla sreberka, ale zaraz przychodzi otrzeźwienie, że po 1-na 3 koty nie mam kasy, a po 2-TŻ, mimo, że kociarz, szczęśliwy by nie był(z racji finansowej właśnie).Trzeba zapewnić dobry dom tylu kotom, na ile cię stać-tak mi powiedział i to racja. We wrześniu wylatujemy na wakacje-i powiem szczerze ciut się boję, bo przyjedzie do nas jak zwykle w takich wypadkach mój nieoceniony teść-dusza człowiek-i zostanie z kotami, tylko, że nasze koty go nigdy nie widziały... O S się nie martwię, za to Rudy może znów się zacząć stresować i lać po kątach... no zobaczymy. W każdym razie pojedziemy przed wyjazdem z R na zastrzyk, żeby się teść nie męczył z podawaniem mu tabletki...EDIT: ćwierć tabletki encortolonu to niestety za mało dla Rudego. Wróciliśmy do połówki...EDIT jeszcze raz: właśnie Silvuś porwał TŻowi ryby ze zlewu, takie oskrobane, i wyniósł pod kanapę. Matko, jaka afera, trzeba było kotu dać wiecej rybki, nie dał wystarczająco-to sobie musiał kotuś poradzić, prawda? ;)
Moi kochani:
Silvuś
Rudolf *
Stefanek*

Miśka74

 
Posty: 360
Od: Śro paź 19, 2011 11:51
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot] i 96 gości