Jak sypia gruby kot-TygRyszard, Czarne Zuo i Gustowny Pies

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 27, 2012 5:48 Re: Jak sypia gruby kot-Smutek odszedł pozostał smutek:( [*]

TygRyś, duża jest okropnie ciekawa, jak tam spacery Gusta z psijaciółm. Bardzo mnie niepokoi, jak ona tak się interesuje psimi sprawami, bo z dużą nigdy nic nie wiadomo i może porządnej kotce ściągnąć na główkę jakiegoś nieznajomego psa.
Miauczę Ci :( :?
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie maja 27, 2012 7:34 Re: Jak sypia gruby kot-Smutek odszedł pozostał smutek:( [*]

Dziękuję Ci Fasolko, miaucz mi jak najczęściej i mrucz też, co?

Spacery to Gustowny ma wypas, bo ma takich super psijaciół. wczoraj to 3,5 godz byli nad wodą jakąś ale tam mi nie wolno chodzić bo ulica jest, to nie chodzę. A teraz to u nas często przebywa taki no psijaciel Gusta, Tito. Jego Duża teraz dużo pracuje a w domu jakiś remont maja czy co to tam jest (nie wiem, u nas nigdy nie było) to Duża go bierze do nas. I ja sie go wcale nie boje, bo on mnie nie rusza :) No i jego Duża zajmuje sie Gustownym jak naszej Dużej cały dzień nie ma.

Zobacz ciociu
Dzidzi i Dudu (Duża tak woła :oops: ) Oni się baaardzo lubią

ObrazekObrazekObrazek
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Nie maja 27, 2012 13:06 Re: Jak sypia gruby kot-Smutek odszedł pozostał smutek:( [*]

Ale super :D :D :D :D
duża

TygRyś, miauczałam Ci.
No przecież nie da się z tą dużą wytrzymać :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie maja 27, 2012 13:32 Re: Jak sypia gruby kot-Smutek odszedł pozostał smutek:( [*]

Mrrrrrrrrrrrrrrrudoberek :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 27, 2012 21:52 Re: Jak sypia gruby kot-Smutek odszedł pozostał smutek:( [*]

Pozdrawiamy futrzaste :1luvu: :1luvu: :1luvu: i Dużą :1luvu: :1luvu: :1luvu:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pon maja 28, 2012 13:37 Re: Jak sypia gruby kot-Smutek odszedł pozostał smutek:( [*]

Dziękujemy ciociu i też wszystkich pozdrawiamy
TygRyś

TygRyś rozbraja mnie ostatecznie :1luvu: Po domu chamroczą się biegając z prędkością TGV dwa 40 kg psy a TygRyś przechodzi przed nimi z zadartym ogonem i miną wyrażającą obojętność doskonałą :twisted: Psy miny mają bezcenne, zwłaszcza Tito, który w tym domu jest obcy, Gustowny chyba przywykł do obojętności TygRyszarda :)
Duża
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Pon maja 28, 2012 17:58 Re: Jak sypia gruby kot-Smutek odszedł pozostał smutek:( [*]

A Teodorek? Jak się zachowuje przy "nowym" psie?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)


Post » Sob cze 02, 2012 15:09 Re: Jak sypia gruby kot-Smutek odszedł pozostał smutek:( [*]

TygRyś,
Gusto na spacerze z psijaciółmi i Dużą?
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie cze 03, 2012 21:33 Re: Jak sypia gruby kot-Smutek odszedł pozostał smutek:( [*]

TygRysiu.
Żeby nie wiem, co, jesteś moim numerem jeden w każdym konkursie :oops: :oops: :oops:
Na burasa i na wszystkie inne barwy też.
Fasolka wierna (i czarna)
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie cze 03, 2012 22:42 Re: Jak sypia gruby kot-Smutek odszedł pozostał smutek:( [*]

MalgWroclaw pisze:TygRysiu.
Żeby nie wiem, co, jesteś moim numerem jeden w każdym konkursie :oops: :oops: :oops:
Na burasa i na wszystkie inne barwy też.
Fasolka wierna (i czarna)



Fasolko :1luvu: :1luvu: :1luvu: Ty tez jesteś moim numerem 1 w każdym kolorze i wersji choć najpiękniej Ci w Twoich czarnościach i wcale nie wierz swojej Dużej, że Ci się footerko nie błyszczy, przestanie psikać czymś tam to i błyszczeć zacznie.
I pomrucz pieknie Dużej bo mają one Duże zły dzień dziś. Twoja z powodu kotka, a nasza przez psy i mnie i Czarne Zuo :evil: .

TygRyś

No czarna rozpacz z tymi footrami :evil: Maupowate psy dały mi do wiwatu na psacerze, gdy Wega suka znajomej (dziś pod moją opieka) wytropiła dwa razy zająca na nadwarciańskich łąkach i goniąc za nim niczym chart przepadała na kilkadziesiąt minut za każdym razem. Pocieszenie tylko takie, że zając uszedł z życiem.
Potem mój własny Gustowny pies, wyniuchał w trawach nad bajorem parę gesi z młodymi. Dorosłe odfruneły małe śmiagały do wody, ale jedno zaplatało się w trawy i stało sie atrakcja dla mojego psa :evil: Na szczęście dla kundla, że on nie zabija zwierzat, połozył się nad tym maleństwem i tracał nosem, lizał i generalnie cieszył się niesamowicie. Zanim dobiegłam do gnoja i mnie i jego zaczeły atakować dorosłe gęsi :evil: Po odciągnięciu psa małe pobiegło do wody, rodzice je obejrzeli, policzyli resztę gąsiątek i głośno wyrażając oburzenie odpłynęła cała rodzina. Ufff, że ten pies nie ma morderczych zapędów.
Co do kotów to Czarne Zuo tak bardzo nienawidzi TygRysia, że wybiegł na korytarz za nami jak wypuszczałam Grubcia na dwór, poleciał schodami na sam dół :strach: W tym samym czasie TygRych stwierdził, że na dworze pada i już nie chce wychodzić a Czarne goopie Zuo wpadło w panikę, wyjąc tak okropnie jak tylko spanikowane koty to potrafią robić. Po schodach na górą wchodziłam w tempie ekspresowym w obu rekach niosąc koty. W lewej wił się i zawodził TygRys bo mu się obecność Teodora nie podobała, a w prawej wiło się Czarne Zuo, bo on się boi!!! Miałam ochotę zawrócić na dół i oba wyrzucić na dwór na zbite pyszczki.

Po tych atrakcjach padłam i spałam parę ładnych godzin.
Duża

I czego ona tak przezywa?
TygRyś
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Pon cze 04, 2012 4:53 Re: Jak sypia gruby kot-Smutek odszedł pozostał smutek:( [*]

TygRyś, ale dostarczyliście Dużej atrakcji. Szacun dla Was i dla Gusta za gęsiątka.
Dużej to się najbardziej podobał opis, jak Twoja Duża niosła Was na rękach :D
Fasolka


urwiniu, ja już bym chyba zeszła na zawał :roll:
duża
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon cze 04, 2012 7:49 Re: Jak sypia gruby kot-Smutek odszedł pozostał smutek:( [*]

MalgWroclaw pisze:TygRyś, ale dostarczyliście Dużej atrakcji. Szacun dla Was i dla Gusta za gęsiątka.
Dużej to się najbardziej podobał opis, jak Twoja Duża niosła Was na rękach :D
Fasolka


urwiniu, ja już bym chyba zeszła na zawał :roll:
duża


Malg a to wszystko zaczęło sie parę minut po tym jak skończyłyśmy rozmowę. I uwierz miałam ochotę zejść tam nie tylko na zawał zwykłe "palpity" by wystarczyły :P A co do włażenia z kotami po schodach...moje tempo plus nałogowe palenie papierosów plus obciążenie w obu rękach plus stres, że jeśli jakiś sąsiad wyjdzie to koty mnie całkiem z paniki zmasakrują... :twisted: potem już nie wiedziałam czy śmiać się z tego czy płakać :P
duża
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski


Post » Wto cze 05, 2012 18:32 Re: Jak sypia gruby kot-Smutek odszedł pozostał smutek:( [*]

Goopia goopia goopia Duża :evil:
Goopia Duża nie lubi ptaszków, konkretnie wróbelków,no. No nie musi jeść,no ale choć by kota pochwaliła za taka zdobycz :evil:
Goopia Duża zabrała wróbelka.
Goopia Duża wyrzuciła wróbelka.
Goopia Duża dała puszkę zamiast wróbelka :evil:
Wyprowadzam się na dwór, będę żarł wróbelków ile złapię,no.

TygRyś

Coś w tym stylu wydobywało się z Grubego Kota, tak mniemam, po tym jak odebrałam i wzgardziłam jego zdobyczą.
Goopia Duża
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Animus, Hana, januszek, Lifter, zuza i 388 gości