» Nie cze 03, 2012 10:25
Re: Bohun,dymny długowłosy przystojniak,syberyjczyk?Jest lep
Kasiu, nie poznałabyś Bohuna.Nie znam się na psychologii, ani ludzkiej, ani zwierzęcej, kieruję się intuicją.Ona mi podpowiada, co robić, obserwuję zwierzę i staram się go zrozumieć. Każda żywa istota potrzebuje miłości, to lekarstwo na wszystko.Bohunowi tego nie brakuje, jest wręcz bombardowany miłością, już ją odwzajemnia, co mnie ogromnie wzrusza.On ma taki trochę "diabelski" wygląd.Wydaje się być groźny, ale to przerażone kocie dziecko. Tuli się jak do mamy, uwielbia zabawki.Pięknie potrafi się bawić.Muszę zaprosić p.Mieczysławę, tę która opiekuje się hucianymi kotami.Nie ma netu.Ona naprawdę płakała przez telefon, kiedy jej powiedziałam, że Bohun właśnie zjadł, że jest odrobaczony, że teraz bawi się myszką.Nie mogła uwierzyć, ze nie jest rudy.