Szczyt paniki vol.7 - czyli nadrabiamy zaległości..

kurde, jak boli, to się ciesz, bo żyjesz :lol:

jakby nic nie bolało tzn.żeś sztywna :ryk:

Danusia pisze:
Ciepła pisze:
ula-misia pisze:
Ciepła pisze:
wiem,ze nie dobre ale chwilowo innych nie mam
to od pisania ksiązek na komputerze..dźwigania i cholera wie czego jeszcze..

no chyba od "tych rzeczy" to nie

haha a Ty tylko o jednym no

głodnemu chleb na myśli

zjadłam solidny obiadek-gołąbeczki :oops:

Danusia pisze:Asiu ,ale takie objawy , jak podajesz od ucisku na jakiś nerw w kręgosłupie też mogą być . Wcale nie musi to zespoł cieśni nadgarstka, choć podone to jest.
Poczekaj spokojnie na wyniki badań

wiem Danusia,narazie pisze tylko to co stwierdzono do tej pory..
ponoc samo badanie nie jest przyjemne..
ale dam radę,jak zawsze..

Ciepła pisze:
Danusia pisze:Asiu ,ale takie objawy , jak podajesz od ucisku na jakiś nerw w kręgosłupie też mogą być . Wcale nie musi to zespoł cieśni nadgarstka, choć podone to jest.
Poczekaj spokojnie na wyniki badań

wiem Danusia,narazie pisze tylko to co stwierdzono do tej pory..
ponoc samo badanie nie jest przyjemne..
ale dam radę,jak zawsze..

twardzielka :ryk:

to masz po mnie:ok:

kurde jak mi brakuje tych gaduszek z Tobą i Danusią, tak po prostu pośmiać się i pogadać :oops:

po co polazłaś do pracy :placz:

Asia, zanim zdecydujesz się na jakikolwiek zabieg czy operację, najpierw rehabilitacja.
Moja mama miała straszne problemy z ręka, trzech chirurgów zgodnie orzekło, że konieczna operacja, że rehabilitacja nic nie da.
Powiedziałam jej, mamo, spróbuj, z operacją zawsze zdążysz.
Poszła do lekarki od której dostała skierowanie, pierwszy raz czekała na rehabilitację 3 m-ce, ale potem tak ustawiała sobie wizytę u lekarza po skierowanie, żeby między seriami rehabilitacji były odpowiednie przerwy, chyba 2 m-ce. Oczywiście wszystko na NFZ.
Ręka jak nowa, nie boli, nic nie wypada, palce się nie zatrzaskują i żadna operacja nie była potrzebna.
Trzymam kciuki :ok:

gosiaa pisze:Asia, zanim zdecydujesz się na jakikolwiek zabieg czy operację, najpierw rehabilitacja.
Moja mama miała straszne problemy z ręka, trzech chirurgów zgodnie orzekło, że konieczna operacja, że rehabilitacja nic nie da.
Powiedziałam jej, mamo, spróbuj, z operacją zawsze zdążysz.
Poszła do lekarki od której dostała skierowanie, pierwszy raz czekała na rehabilitację 3 m-ce, ale potem tak ustawiała sobie wizytę u lekarza po skierowanie, żeby między seriami rehabilitacji były odpowiednie przerwy, chyba 2 m-ce. Oczywiście wszystko na NFZ.
Ręka jak nowa, nie boli, nic nie wypada, palce się nie zatrzaskują i żadna operacja nie była potrzebna.
Trzymam kciuki

Gosiu zgadza się..małam już rehabilitacje i niestety poprawy nie ma a jest jeszcze gorzej..
to juz byc moze końcówka tej dobroci..
zobaczymy,co ma byc to będzie..
najpierw badania..

ula-misia pisze:
Ciepła pisze:
Danusia pisze:Asiu ,ale takie objawy , jak podajesz od ucisku na jakiś nerw w kręgosłupie też mogą być . Wcale nie musi to zespoł cieśni nadgarstka, choć podone to jest.
Poczekaj spokojnie na wyniki badań

wiem Danusia,narazie pisze tylko to co stwierdzono do tej pory..
ponoc samo badanie nie jest przyjemne..
ale dam radę,jak zawsze..

twardzielka
to masz po mnie:ok: