FIONA ALIAS ZUBER JUZ W DS - u Meksykanki!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw maja 31, 2012 12:00 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Tak dziwne imiona są git :ok:

Ale nie przesadzajcie dobrodziejko z chwaleniem.
Ja nawet nie próbuję udawać, że wiem o co cho' i że się nie boję...

Zresztą cała moja misterna konstrukcja wirtualna zostanie poddana zderzeniu z realną rzeczywistością po najeździe na Sopliców zorganizowanym przez Marię...
I wtedy wyjdzie szydło lub śmiercionośny pazur z... ciemności

Mario, mam nadzieję, że zdzierżysz te moje obcesowe już nie mówiąc obciachowe dowcipy...
wszak to oznaka durnowatości a nie braku szacunku...

Golonkę serdecznie pozdrawiam od Żubra o smaku Cykuty
cdn
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw maja 31, 2012 12:05 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Moja Przyjaciółka miała psa ( ode mnie a jakże ) co się nazywał........Browar
Ale to i tak nic w porównaniu z koleżanką z dogo, która nazwała psa Mędzioch.......

( poszukiwania w Łodzi, schrzanił z DS.........polegały na chodzeniu po zapadłych dziurach i melinach z wrzaskiem MĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘDZIOOOOOOOOOOOOCHHHHHHHHUUUUUuu). To było COŚ.


Najbardziej pasującym imieniem była niejaka Bułka - kotka mojej sąsiadki
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw maja 31, 2012 13:37 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Aż wstyd się przyznać na forum, że drugie imię Mućki to... Ździra.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw maja 31, 2012 14:16 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Moja ex-Teściowa miala wychodzącego, a raczej przychodzącego kota imieniem Wron (od wrony, czarnej). W stanie wojennym wołanie z balkonu na parterze: "WROOON!!! Gdzie ty się %^&* łajdaczysz!" miało specyficzny smaczek.

dla młodzieży: WRON http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojskowa_R ... Narodowego

Kot z mojego dzieciństwa, przychodzący podwórkowiec, miał na imie tak jak nasze nazwisko. Rozmowy sąsiadek: "widziałaś gdzieś W...? Znowu go kilka dni w domu nie było" też budziły zdziwienie u dalszych znajomych i szeptane ploteczki o moim Ojcu. 8)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39426
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw maja 31, 2012 14:25 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Ładne:-)

Szczytem podłości było nazwanie pewnego jamnika imieniem Rulon. Imię było cudne, tyle że jego Pani nie wymawiała "r" i brzmiało to naprawdę powalająco......'huuuuuuuuuuulon, huuuuuuulon"
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw maja 31, 2012 20:48 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

No tak, a Żuber Marchwionowicz powinien dziś dostać pochwałę... tylko strach się bać i chwaloć Żubra, bo on jak nic gdzieś taniec z szablami schowany za pazuchą...
Właśnie chciałam pochwalić integrację zza krat... z Milupą.... podejrzanie spokojnie. Czołg Milupa zajadał Fionunder paczył, Czoł Milupa paczył - Fionunder paczył... aż Fionunder się znudził i poszedł na okno...

Tylko ta cholerna Mućka przed chwilą zaczęła syczeć. Fionunder krucafuks nie specjalnie się przejął. Ale Mućka se pojszła.
Nie wiem co Żubr chowa w zanadrzu, bo jest nadspodziewanie posłuszny, miły, spokojny... Czasem se tak nawet myślę, że może złapał do mnie zaufanie... ale to by było zbyt proste i infantylne rozwiązanie.

Mućka mnie zbiła z tropu i dlatego nie umiem zapisać dzisiejszego dnia w samych superlatywach...
A było miło.
Żuber nie forsował krat, nikogo nie zaatakował. Bawił się dzielnie wędką i tunelem z Reniferem (wreszcie ktoś odciążył mnie w opiece nad Żubrem).
Wczoraj wieczorem wykitrał sobie myszkę, podrzucał i tryumfalnie nosił w Żubropaszczy.

Jak się uda to Żuber w sobotę pojedzie do weta. Nie ma rady. Będzie jak będzie.
Jest to konieczność i już.

Żuber w nagrodę za dobre sprawowanie został wypuszczony zza krat i spaceruje po domu. Dzięki temu także może uczestniczyć w zwyczajnych czynnościach... bez egzaminu Żuber nie przejdzie do... następnego etapu.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw maja 31, 2012 21:13 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Przed chwilą Żubr przyszedł do mnie, zaterkotał po Żubrzemu, otarł się o nogi po psiemu i poszedł dalej zwiedzać.
No kurczę wzrusza mnie ten Żubr... Nie jest łatwo ale mnie wzrusza.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw maja 31, 2012 21:30 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Przechwaliłam Żubra i teraz nie chce wrócić do pokoju. Dobrze mu luzem... a ja mam sprawdzian swojej Żubrotresury... czyli zero... :oops:
Wracam do pisania i czekam aż sam wróci. Honor nie pozwala mi nadal wołać.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw maja 31, 2012 21:37 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

meksykanka pisze:Przed chwilą Żubr przyszedł do mnie, zaterkotał po Żubrzemu, otarł się o nogi po psiemu i poszedł dalej zwiedzać.

Dzieli się wrażeniami. Też typowe dla MCO. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39426
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw maja 31, 2012 21:53 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Serial to jedno, ale przy okazji ile się człowiek dowie o tej rasie :ok:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Czw maja 31, 2012 21:56 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Przyszedł wreszcie do miseczki z jedzeniem, pogłaskałam, dołożyłam jeszcze smakołyka i zamknęłam drzwi...
Cóż mam zrobić. Ruda spryciara wygrała. Usiadła sobie na schodach (a schody nie są lite, tak że świetnie się dominuje na d tym co na dole) i nie chciała zejść. Pocieszający w tej sytuacji est fakt, że ona w pokoju ma swoją ostoję, swoją gawrę, swoje miseczki, swój żwirek (nie skorzystała z cudzej kuwety, nawet wypuszczana luzem po domu wraca do pokoju do swojej "łazienki", swoje zabawki, swoje okno do obserwacji... i książki do czytania.

No cóż, praca na niwie Żubroznawcy jest trudna i pełna pułapek.
Ale sam chciałeś Grzegorzu Dyndało.

Żuber przekąsił, dokonuje toalety, manicure, pedicure...

Krwi nie upuszczono. Odcinek czas zakończyć.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw maja 31, 2012 22:06 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Normalnie jak o Sherlocku, Wallanderze...albo Hanibalu Lecterze sie czyta!

MCO- piękne i straszne...
Dobry tytuł powieści! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 31, 2012 22:20 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

kotkins pisze:MCO- piękne i straszne...

Nie. Piękne - tak, ale nie straszne. Jeśli MCO zachowuje się agresywnie to może oznaczać tylko 2 rzeczy: albo jest chory albo go ktoś bardzo skrzywdził. To łagodne, piękne olbrzymy.

Dlatego też tytuł wątku mnie boli.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39426
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw maja 31, 2012 22:26 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

MariaD pisze:
kotkins pisze:MCO- piękne i straszne...

Nie. Piękne - tak, ale nie straszne. Jeśli MCO zachowuje się agresywnie to może oznaczać tylko 2 rzeczy: albo jest chory albo go ktoś bardzo skrzywdził. To łagodne, piękne olbrzymy.

Dlatego też tytuł wątku mnie boli.

No przeca ja żartowalam!
One mają takie zadowolone pyszczole,te mco.

Moje persidła są zawsze takie odęte.I niezadowolone.
Boskie są te ich zdegustowane miny!

Mco są duże i jakby uprzejme.
Bono taki był..:(

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 31, 2012 22:33 Re: FIONA-ŚMIERCIONOŚNY KOT I-serial kryminalny z pazurem w

Ja jednak stawiam na to, że ją ktoś skrzywdził...
W tym uporze jest taka niepewność...

Oczywiście nie zrobiono żadnych badań, tylko zgaduję.
Stąd takie przeskoki od psiego przywiązania i wręcz "nachalstwa" do niepewności... lęku a nawet agresji...

Ja się nie znam, tak se gadam, bo mam Żubra obok siebie
Żubrokrzyżówkę, żubrozagadkę w 99% kosmicznie proludzkiego... a w tym 1% znakiem zapytania.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 287 gości