DT u Joanny w Szczytnie. Wszystko co robię, robię dla kotów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 30, 2012 15:43 Re: Mały DT w Szczytnie. Musimy żyć

ASK@ pisze:Pewnei,że bez sensu.zaraz by wypuścili i kota nie ma.To dzieciaki co to zajęte muszką lub przestraszone zaraz zaginą.
Co do klatkowego zamknięcia.Są koty i koty.Jedne dają siebie zamknąć inne nie.Dobrze,że hopsać sobie bez trosko nie może.

A jak malce?

Calineczka dorasta po troszeczku pije mleko z łyżeczki, dużo chodzi, tylko trochę marudna ale to pewnie przez pogodę, dzisiaj zrobiła ładną kupę oczywiście zanim się zorientowałam, musiałam się przebrać :mrgreen: reszta przedszkolaków bez zmian rozrabiają, muszę powoli robić im ogłoszenia.
joanna3113
 

Post » Śro maja 30, 2012 18:56 Re: Mały DT w Szczytnie. Musimy żyć

Nowe zdjęcia Calineczki
Obrazek

Obrazek
joanna3113
 

Post » Śro maja 30, 2012 18:58 Re: Mały DT w Szczytnie. Musimy żyć

Maluszek w czarnym płaszczyku :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Śro maja 30, 2012 19:45 Re: Mały DT w Szczytnie. Musimy żyć

meksykanka pisze:Maluszek w czarnym płaszczyku :1luvu:

na moim obrusie wyleguje się 8O
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro maja 30, 2012 20:16 Re: Mały DT w Szczytnie. Musimy żyć

ASK@ pisze:
meksykanka pisze:Maluszek w czarnym płaszczyku :1luvu:

na moim obrusie wyleguje się 8O

Asiu to prześcieradło :mrgreen:
joanna3113
 

Post » Śro maja 30, 2012 20:18 Re: Mały DT w Szczytnie. Musimy żyć

Wiem :lol: Mam takie samo ale od początku służyło za dyżurny obrus :wink: .To były czasy gdzie trudno było uświadczyć fajnego,dość dużego obrusika.Ładne jest.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro maja 30, 2012 20:20 Re: Mały DT w Szczytnie. Musimy żyć

meksykanka pisze:Maluszek w czarnym płaszczyku :1luvu:

Chyba maluszka :D, marudziła nie chciała siedzieć w kartonie który mi zajmuje pół przedpokoju, w końcu weszła do transportera pod ręcznik i zasnęła.
joanna3113
 

Post » Śro maja 30, 2012 20:29 Re: Mały DT w Szczytnie. Musimy żyć

ASK@ pisze:Wiem :lol: Mam takie samo ale od początku służyło za dyżurny obrus :wink: .To były czasy gdzie trudno było uświadczyć fajnego,dość dużego obrusika.Ładne jest.

Ładne i zawsze widać gdzie prawa, a gdzie lewa strona mi jakość prześcieradła z frote nie odpowiadają. Trochę młodsi od nas pewnie zastanawiają się o czym my piszemy :D, stare czasy.
joanna3113
 

Post » Pt cze 01, 2012 12:13 Re: ZAGINĘŁA WERA OKOLICE LECZNICY NA BIAŁOBRZESKIEJ

:cry:
joanna3113
 

Post » Pt cze 01, 2012 12:16 Re: ZAGINĘŁA WERA OKOLICE LECZNICY NA BIAŁOBRZESKIEJ

O nie :(
Szukają?
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pt cze 01, 2012 12:22 Re: ZAGINĘŁA WERA OKOLICE LECZNICY NA BIAŁOBRZESKIEJ

meksykanka pisze:O nie :(
Szukają?

Wczoraj wieczorem pani szła z nią do lecznicy, w materiałowym transporterze i Wera go albo przegryzła albo przedrapała i uciekła, wczoraj długo szukali dzisiaj wysłałam zdjęcia i powieszą ogłoszenia.
joanna3113
 

Post » Pt cze 01, 2012 12:25 Re: ZAGINĘŁA WERA OKOLICE LECZNICY NA BIAŁOBRZESKIEJ

meksykanka pisze:O nie :(
Szukają?

Matko, jak to sie stało?
Szukają?Niech w lecznicy na Białobrzeskiej ogłoszą. Tam wiele osób przychodzi. I w okolicznych sklepach,Hali Kopińskiej,Banacha...To duzy teren i ludziska przemieszczają się.
Kciuki za znalezienie. :ok:
Asiu, przytulam bo wiem jak sie czujesz.

Moze poprosić na wątku w tytule o pomoc w poszukiwaniach?

Uważam,że transporter materiałowy nie można "od łapy" przegryźć. Mam takie. Owszem kot wydrapał nam plasticzana kratke ale zajęło mu to całą drogę z Otwocka do W-wy.I to nie była dziura by mógł zwiać.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt cze 01, 2012 12:29 Re: ZAGINĘŁA WERA OKOL LECZNICY BIAŁOBRZESKIEJ POMOC W POSZU

jakieś cholerne fatum
joanna3113
 

Post » Pt cze 01, 2012 12:33 Re: ZAGINĘŁA WERA OKOL LECZNICY BIAŁOBRZESKIEJ POMOC W POSZU

Asiu nie wiem co napisać :( Może ktos ją zobaczy ,niech szukają biedna maleńka.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt cze 01, 2012 12:39 Re: ZAGINĘŁA WERA OKOL LECZNICY BIAŁOBRZESKIEJ POMOC W POSZU

Jak się nie znajdzie do soboty to w niedzielę jadę.
joanna3113
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, KotSib i 78 gości