Moja kotka urodziła i mam problem.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 29, 2012 16:10 Moja kotka urodziła i mam problem.

asdasda
Ostatnio edytowano Śro maja 30, 2012 10:14 przez Adziks, łącznie edytowano 1 raz

Adziks

 
Posty: 62
Od: Śro sie 24, 2011 23:07

Post » Wto maja 29, 2012 16:23 Re: Moja kotka urodziła i mam problem.

Kociaka powinien zobaczy weterynarz, ale w grę wchodzi wizyta domowa.

Kotka trzeba najprawdopodobniej dokarmiać sztucznym mlekiem kocim (puszka około 60 zł) co 2 godziny także w nocy!

Dlaczego nie wysterylizowałeś kotki?

Czy jesteś w stanie zapewnić kociakom właściwą opiekę? Czy masz dla nich domy?

One mają 3 dni, już coś nie tak jest z jednym, umrze bez pomocy, a ty na to patrzysz. Zanieś cały miot do weterynarza na uśpienie, nie będą cierpiały. Zobacz co się dzieje z kociakami: http://www.koty.pl/sos/art175,male-kotk ... dkie-.html

I jeszcze jedno, skoro dotykałeś kociąt, to ich matka pewnie odrzuci wszystkie. Umrą z głodu.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto maja 29, 2012 16:40 Re: Moja kotka urodziła i mam problem.

45345
Ostatnio edytowano Śro maja 30, 2012 10:14 przez Adziks, łącznie edytowano 1 raz

Adziks

 
Posty: 62
Od: Śro sie 24, 2011 23:07

Post » Wto maja 29, 2012 16:46 Re: Moja kotka urodziła i mam problem.

Adziks pisze:Po pierwsze jest to kotki pierwszy raz. Po 2 mam dla nich dobry dom. A po 3 wyjasnij co to znaczy prawdlowa opieka, bo ja chyba nie moge duzo zrobic przy takich mlodych kotach oprocz dokarmiac kotke


Witaj

Przede wszystkim jak kotka odchowa kociaki zdecyduj się na jej sterylizację i dla jej zdrowia i dla nie powiększania bezdomności. Fajnie, że nie należysz do osób które wynoszą maluchy na śmietnik (niestety takich ludzi jest sporo :( ) tylko szukasz dla nich domu, ale....... w tym samym czasie inne kocięta urodzone w piwnicach czy oddane do schroniska umierają, dlatego właśnie tak ważne jest aby nie powiększać ilości maluchów i wysterylizować kocicę.

Dobrym pomysłem jest dostawianie malucha do cyca, jak również dokarmianie maluchów, ale musiałabyś zapytać weta jak i czym, albo poszukać na forum rad, ja niestety nie mam doświadczenia, ale wiem że b. ważne jest aby był to pokarm specjalny i odpowiedni dla takich maluszków (nie daj boże zwykłe mleko!) oraz aby zrobić to umiejętnie aby kociak się nie zachłysnął
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 29, 2012 16:46 Re: Moja kotka urodziła i mam problem.

Prawidłowa opieka to teraz przede wszystkim zabranie słabszego malucha do weterynarza (albo lepiej - wspominana już wizyta domowa). Skoro maluch jest niespokojny, miauczy i nie przybiera na wadze, zdecydowanie jest coś nie tak. Może ma rozszczep podniebienia? Niedawno był na forum taki przypadek - maluszek z głodu umarł, bo mądra "hodowczyni" nie spieszyła się z ustaleniem przyczyny problemu. Nie zwlekaj, bo dla takiego kociaka każda godzina się liczy!
Obrazek Obrazek + Kosmicia i Migotka
Moje koty żywię BARFem.

alukah

 
Posty: 420
Od: Wto maja 31, 2005 15:16
Lokalizacja: Łódź/Lublin

Post » Wto maja 29, 2012 16:53 Re: Moja kotka urodziła i mam problem.

23423424g2 po urodzeniu...
Ostatnio edytowano Śro maja 30, 2012 10:14 przez Adziks, łącznie edytowano 1 raz

Adziks

 
Posty: 62
Od: Śro sie 24, 2011 23:07

Post » Wto maja 29, 2012 16:58 Re: Moja kotka urodziła i mam problem.

Gdyby zależało ci na twojej kotce, to byś ją wysterylizował.
Gdyby zależało ci na dobru kotów, to nie dopuścił byś do rozrodu.
viewtopic.php?f=13&t=132337&start=120#p7925771

I gdyby zależało ci na dobru kotów, to nie patrzyłbyś jak kot umiera ci z głodu!
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto maja 29, 2012 17:00 Re: Moja kotka urodziła i mam problem.

Adziks pisze:w zyciu bym nie wyrzucil kotow na smietnik lub na dwor bo bym chyba nie mogl do konca zycia juz zasnac...
jakby mi nie zalezalo na kotkach to bym tu nie pisal tylko jak to robia nieliczni utopil po urodzeniu...


poczytałam Twoje wcześniejsze watki, zaczynam podejrzewać że jesteś trollem i dobrze się bawisz raz na jakiś czas zakładając taki a nie inny wątek

jeśli jednak tak nie jest to rady dostałeś - kociaki pilnie powinien zobaczyć wet, powinny być dokarmiane specjalną pipetką specjalnym mlekiem dla kociąt a za 3 miesiące kotka po odstawieniu kociąt powinna być BEZWZGLĘDNIE wysterylizowana
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 29, 2012 17:03 Re: Moja kotka urodziła i mam problem.

najszczesliwsza pisze:I jeszcze jedno, skoro dotykałeś kociąt, to ich matka pewnie odrzuci wszystkie. Umrą z głodu.


Wiekszej głupoty w życiu nie czytałam..
domowa kotka, to nie jest dzikie zwierzę.. to co napisałaś dotyczy wyłącznie dzikich zwierząt, np. saren, zajęcy.. ale nie domowej kotki

W zeszłym roku przywiozłam do domu kotkę z jednodniowymi kociakami.. dotykałam ich od pierwszej chwili i jakoś nie tylko kotka ich nie odrzuciła ale akceptowała moją obecność, branie kociaków do rąk, leczenie, dokarmianie..

proszę cię najszczęśliwsza nie pisz o czymś, czego nie wiesz!!
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto maja 29, 2012 17:04 Re: Moja kotka urodziła i mam problem.

alukah pisze:Prawidłowa opieka to teraz przede wszystkim zabranie słabszego malucha do weterynarza (albo lepiej - wspominana już wizyta domowa). Skoro maluch jest niespokojny, miauczy i nie przybiera na wadze, zdecydowanie jest coś nie tak. Może ma rozszczep podniebienia? Niedawno był na forum taki przypadek - maluszek z głodu umarł, bo mądra "hodowczyni" nie spieszyła się z ustaleniem przyczyny problemu. Nie zwlekaj, bo dla takiego kociaka każda godzina się liczy!


A pod tym się podpisuję..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto maja 29, 2012 17:06 Re: Moja kotka urodziła i mam problem.

Pozostałe kociaki są w dobrej kondycji, z tego, co autor wątku pisze
problem jest tylko z jednym
nie ma więc wskazań do dokarmiania wszystkich, samice ssaków są w stanie wykarmić swoje młode pokarmem, wystarczy im - tym samicom ;) - zapewnić regularną dostawę dobrej karmy i kocięta dostaną od matki wszystko, czego potrzebują

natomiast ten czwarty maluch, skoro kotka się nim nie zajmuje, prawdopodobnie albo jest chory, albo ma jakąś wadę
tak czy inaczej, powinien go dokładnie obejrzeć weterynarz i doradzić, co dalej.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto maja 29, 2012 17:10 Re: Moja kotka urodziła i mam problem.

34535zty
Ostatnio edytowano Śro maja 30, 2012 10:14 przez Adziks, łącznie edytowano 1 raz

Adziks

 
Posty: 62
Od: Śro sie 24, 2011 23:07

Post » Wto maja 29, 2012 17:11 Re: Moja kotka urodziła i mam problem.

Czy kotka wychodzi na dwór?
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto maja 29, 2012 17:53 Re: Moja kotka urodziła i mam problem.

Adziks, naprawdę nie ma o czym dyskutować. Zamiast siedzieć na forum, zabierz malucha do lekarza weterynarii. DZISIAJ, JUŻ. Ten kotek nie rośnie i jest niespokojny, więc najwyraźniej nie przyswaja mleka jak powinien i cały czas jest głodny - cierpi z głodu. Nie trać więc czasu na forum, tylko POMÓŻ MU.

aamms pisze:Wiekszej głupoty w życiu nie czytałam..
domowa kotka, to nie jest dzikie zwierzę.. to co napisałaś dotyczy wyłącznie dzikich zwierząt, np. saren, zajęcy.. ale nie domowej kotki

Tu się nie zgodzę. To znaczy: dzikie zwierzęta NIE odrzucają swoich młodych, jeśli wyczują na nich zapach człowieka. Sarny tego nie robią, zające też nie, podobnie wiewiórki i inne. Małego można sobie dowolnie dużo dotykać, a matka i tak go pozna. Dlatego jeśli nawet znajdziemy takie zwierzątko ("porzucone", czy takie które po wichurze wypadło z gniazda) i wygląda ono zdrowo, powinniśmy odłożyć ja na miejsce i spokojnie czekać, aż matka po nie wróci. Gorzej, jeśli maluch jest słaby i wychłodzony - chłodnego w dotyku malca matka może zostawić, bo takie dzieciaki zwykle są chore czy wręcz umierające i samicy "nie opłaca się" inwestować w takie dziecko. W takim wypadku malca należy ogrzać, w razie potrzeby nawodnić (podając do pyszczka ciepły płyn wieloelektrolitowy), przygotować mu "dolinkę" z liści czy ziemi, która ochroni go przed wiatrem - i zostawić w miejscu, gdzie był znaleziony. Ogrzanego i żywotnego matka powinna zabrać z powrotem.
Obrazek Obrazek + Kosmicia i Migotka
Moje koty żywię BARFem.

alukah

 
Posty: 420
Od: Wto maja 31, 2005 15:16
Lokalizacja: Łódź/Lublin

Post » Wto maja 29, 2012 17:59 Re: Moja kotka urodziła i mam problem.

Adziks pisze:Po pierwsze jest to kotki pierwszy raz. Po 2 mam dla nich dobry dom. A po 3 wyjasnij co to znaczy prawdlowa opieka, bo ja chyba nie moge duzo zrobic przy takich mlodych kotach oprocz dokarmiac kotke

Napisałaś żeby dowiedzieć się co się dzieje z maluszkiem, nikt nie odpowie oprócz weta, ale to wiesz i pewnie czegoś się już dowiedziałaś, w życiu takiego maleństwa każda godzina jest ważna. Zadam jeszcze raz pytanie dlaczego nie wysterylizowałaś kotki, teraz odpowiedzialność za maluszki spadła na ciebie. Możesz zrobić coś więcej niż tylko dokarmiać kotkę, dokarmiać co dwie godziny maluszka w dzień i w nocy, ale nie krowim mlekiem tylko specjalnym dla kociąt, nie jest tanie, ja tak robię i nie dokarmiam maleństwa mojej kotki.
joanna3113
 

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: asoio, kasiek1510, Paula05 i 49 gości