Zabiję Mruczka! (20) Koci Hyde Park

[Hannah12]

Gdzie zimno
U nas upał - wieczorno-nocny balkoning uprawiam.
Haker

[Dorota]

Gdzie zimno
U nas upał - wieczorno-nocny balkoning uprawiam.
Haker

Zimno. Zapnij futerko pod szyje.

A ja mam krew w prawej dziurce

Mru

[anulka111]

Mru
Jestes chory?
Gucio wystraszony potencjalnym kłujem

[Dorota]

Mru
Jestes chory?
Gucio wystraszony potencjalnym kłujem

To nic nowego

Oni juz nie wiedza, czym mnie leczyc.

Mru

[anulka111]

Mru
Jestes chory?
Gucio wystraszony potencjalnym kłujem

To nic nowego

Oni juz nie wiedza, czym mnie leczyc.

Mru

A mozna Mru jakos pomoc?

Duza nie znajacy sie na chorobie Mru

[Dorota]

Mru
Jestes chory?
Gucio wystraszony potencjalnym kłujem

To nic nowego

Oni juz nie wiedza, czym mnie leczyc.

Mru

A mozna Mru jakos pomoc?

Duza nie znajacy sie na chorobie Mru

Nie ma diagnozy.

[anulka111]

Koty pod wzgledem zdrowotnym to dla mnie zagadka

[MaryLux]

A nami dla odmiany nikt się nie interesuje.
Wszyscy w napięciu czekają aż małe piszczydło zrobi kupę, a potem otwierają szampany i pochłaniają lody.
Moglibyśmy zjeść stado szerszeniów i zatruć się całkowicie na śmiertelnie. I nikt nie roztkliwia się nad naszymi bobkami.

Rozżalony Cześ.

Mój biedulek
Inka

[MaryLux]

Czesiu, rozczarowanie jest. Z dużymi nie wygrasz.
Prawda, Mru?
Fasolka

Zrobmy wylom w tej teorii


Mru

To się chyba nie uda
Inka

[goodfriend]

A nas Duzi wrócili znad morza i nawet kawałka rybki nie przywieźli biednym kotkom...
Rambo zawiedziony

[MaryLux]

A nas Duzi wrócili znad morza i nawet kawałka rybki nie przywieźli biednym kotkom...
Rambo zawiedziony

Normalne wiśnie z nich!
Inka oburzona

[Dorota]

A nas Duzi wrócili znad morza i nawet kawałka rybki nie przywieźli biednym kotkom...
Rambo zawiedziony

Normalne wiśnie z nich!
Inka oburzona

A ja sie nie dziwie.
U nas, nad jeziorami,. nie da sie kupic ryby. Jeziorowej.

Nieraz mam ryby naukowe

Mru

[MalgWroclaw]

Mruś, rybki w życiu nie widziałam na oczka.
Fasolka

Mogła widzieć, mieszkając na podwórku, bo tam jeden pan rzuca kotom jakieś dziwne i podejrzane rybki. Które sprzątam. Bo jako wróg publiczny numer jeden: sprzątam, zbieram nawet śmieci z okolic piaskownicy, trawników - to ostatnie nie zawsze, bo nie zawsze chcemisie.

[MaryLux]

Ja nawet naukowych ryb nie widuję.
Inka

[Aniada]

A Duża nie widzi mnie.
Chodzi i szuka. Ale fajnie jest

Cześ Schowany