
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Serniczek pisze:moje rodzinne miasto-Wałbrzych![]()
pacze i pacze czy jezd kupa
Beliowen pisze:A propos tych dodatków do mleka, m.in. siemienia lnianego
samo w sobie siemię lniane jest bardzo dobre, ale
jednak kocię 5-tygodniowe a niespełna 3-tygodniowe to jest ogromna różnica
choćby w tym, że faktycznie, dla 5-tygodniowego samo mleko to może być trochę mało, bo kociak już jest na etapie odstawiania się
a Boluś jeszcze nie, Boluś przy mamie nadal byłby tylko na cycu
a pokarm ma tak niską osmolarność, że jest praktycznie jak dieta bezresztkowa
mieszanka, którą Boluś je, w porównaniu jest na pewno bardziej kupogenna, więc jeśli kociak czuje się dobrze, to pomysł MariiD z izolacją od dorosłych kotów może być strzałem w dziesiątkę.
Siemię lniane natomiast można ugotować (gotuje się w proporcji łyżka siemienia na szklankę wody, zagotowuje i potem na małym ogniu musi pykać przez 20-30 minut, w tym czasie trzeba co parę chwil mieszać zawartość garnka), odcedzić, wywalić gęste, a na wodzie (lekko brązowej w kolorze) przygotować mieszankę dla Bolusia, gdyby jednak męczyły go gazy albo gdyby miał problem ze zrobieniem twardej kupy
taka woda jest lekko słodka w smaku, zawiera wszystko, co najlepsze w siemieniu i niemowlętom ludzkim na problemy brzuszkowe pomaga
no ale na problemy, jak problemów nie ma, to profilaktycznie się nie podaje.
Serniczek pisze:pacze czy jezd
ana pisze:Aniado, ja bym nie liczyła na przeczyszczające działanie mleka, bo wynika ono z nietolerancji laktozy. Oseski ją tolerują przecież! Enzym trawiący laktozę zanika stopniowo, z wiekiem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 94 gości