Moderator: Moderatorzy
Małgorzata i Toffee pisze:Powiem wam, że w głowie mi nie postało ile kasy można wydać na leczenie kici w kilka tygodni...
Od dłuższego czasu Matylda ma przewlekłe zapalenie trzustki, które zaczęło przechodzić w ostre zapalenie i każde następne zapalenie jest ostrzejsze. Poważny kryzys wystąpił w październiku 2011, a w kwietniu br. doszło do zapalenia całego przewodu pokarmowego. Kocica miała robione USG jamy brzusznej i badanie krwi. Spójrz proszę w dzienniczek Matyldy w arkusze: „VetLab Matylda” i „Inne badania USG”.Avian pisze:O, Kociaro, u was też było zapalenie trzustki?
Opisywałaś na wątku? Jestem ciekawa leczenia, leków i objawów my się wciąż z wetką zastanawiamy, co w zachowaniu Agatki jest spowodowane trzustką (ma przewlekłe zapalenia), a co może być wynikać z innego problemu ...
Z tego co wiem u kotów leukocyty nie w ocenie stanu brane pod uwagę. Z reguły są wysokie.Avian pisze:Kocurro, a jakie ma leukocyty? Wysokie?
Bo ja wciąż nie wiem, skąd u Agaty takie kosmicznie wysokie![]()
Ja dziś właśnie o Convenii pomyslałam - Agatce znów coś ścieka z zatok, wciąż prycha ... To już przerabialiśmy prawie rok temu, wtedy nic nie pomogło
OKI pisze:
A już wyhodowany w ciągu niecałego tygodnia wielki ropień dający jałowy posiew był, jak na razie, największym wyczynem kotecka
Avian pisze:Kocurro, a jakie ma leukocyty? Wysokie?
Bo ja wciąż nie wiem, skąd u Agaty takie kosmicznie wysokie![]()
Ja dziś właśnie o Convenii pomyslałam - Agatce znów coś ścieka z zatok, wciąż prycha ... To już przerabialiśmy prawie rok temu, wtedy nic nie pomogło - skończyło się własnie tym, co mamy terazNiech wetka zdecyduje - Dalacin czy Convenia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 5 gości