tfu.
Trzymam kciuki za kupę. Aczkolwiek wirtualnie. Do macania kocich kasztanów zniechęciły mnie wspomnienia z dzieciństwa - i kawałki "gliny" wykopywane radośnie w piaskownicy...
OLABOGA! z Polanicy Zdroju

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Joanka Ruda pisze:Boluś
zrób mamie prezent
na dzień matki..lepsza kupa niźli kfiatki
ruda z mania trzymają kciuki mocno
ossett1 pisze:Czasem kociaki zatykają się chyba jakoś w jelicie cienkim.
ossett1 pisze:Może malutka lewatywa-olej parafinowy+glukoza( ciepłe) podana strzykawką (bez igły)pomoże?
ossett1 pisze:Znam lekarkę , która świetnie robi lewatywy małym cewnikiem (i wierzy w nie; rzeczywiście czasem ratują życie).
ossett1 pisze: To, że tak dużo sika to też chyba nie za dobrze.
ossett1 pisze: Czy przybiera na wadze?
alix76 pisze:No to to OLABOGA, sr*j, smarkaczu- że Was powitam takim swojskim dopingiem
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 83 gości