Aniada pisze:amyszka pisze:Rozumiem że moje kaszki i żółteczka to psu na budę się zdadzą![]()
A to już się nie odzywam ,ja tylko dwa kociaki odchowałam
Yyyyy, nie!!!! Amysiu, kochana, jutro zaordynuję! Słowo honoru.
Kupy dalej nie ma, mimo, że wcisnęłam jeszcze trochę kurczakowej papy.
A tu filmik, Boluś tuż po jedzeniu, na materacu, bo prześcieradło osikał: http://www.youtube.com/watch?v=6PLIyVfw ... e=youtu.be
no i się wzruszyłam


zdarzyło mi się parokrotnie odchowywać maleńtasy ,ale wszystkie na ogół miały już szparki w oczach ,odchowałam szczenięta całą piątkę od dnia ich narodzi ,sunia po cesarce odrzuciła.
Wychowałam wszystkie .
Wiem jaka to ciężka praca i jakie emocje .
Aniada za tego maluszka no po prostu cię
