Witajcie.
Bilbo z każdym dniem coraz bardziej dochodzi do siebie.
Rehabilituje się praktycznie sam. Nawet balansuje na tych swoich nózkach na drapaku ,tak jak pan doktor kazał.
Jutro mamy małe party Bilbowe.
Przychodzi pare kociar ,pijemy szampana za jego powrót do zdrowia

Będzie tez hodowczyni z córką:)
W związku z tym ,że u nas coraz lepiej ,od przyszłego miesiąca możemy zacząc myslec o pomocy jakiemuś kotkowi.
Ostatnio był to kot Rafael ,który niestety odszedł ,po długiej walce:(
Teraz szukam w tematach jakiegos kota ,którego mogłabym wesprzeć finansowo.
Nie będzie to wiele kasy ale zawsze coś.
Bilbo otrzymał od wszystkich ogromną pomoc i mam wielką potrzebę by teraz wspomóc jakieś stworzenie ,które tez takiej pomocy potrzebuje
