Tymczasy, rezydenci - i NOWA SREBRNA KICIA :(

Jeszcze w Koterii czy już wróciła?

Ech... kota, jak po nią pojechałam to się rozchorowała, jak to bywa w takim skupisku :roll:

i siedzi tam jeszcze z glutem... Zdaję sobie sprawę, że zamknięcie też jej nie służy ale nie za bardzo chcieli ją wystawiać w takim stanie na dwór... Jest strasznie spokojna, bardzo grzeczna, cierpliwa, została dziś podobno wygłaskana. No i śmieją się z niej, że wróci tu kwadratowa bo zajmuje się przede wszystkim... jedzeniem

Rozwiesiłam ogłoszenia w okolicy, czy się nie zgubiła, ale nie liczę na cud... Oczywiście już wiszą ponad tydzień i nic...

Ktoś zaproponował, że pasuje do niej imię... Jadzia - ja uważam że boskie :mrgreen:

W piątek albo po weekendzie ją odbiorę - w zależności od jej samopoczucia.
Ogonek okazał się trochę krócej przycięty niż myślałam i będzie wyglądać jak bobtail (niech tylko odrośnie sierść na ogonku).

W tę niedzielę przyłapałam takiego oto osobnika
Obrazek

Po wyglądzie wnoszę, że to może być ojciec kociaków, które łapaliśmy w zeszłym sezonie - Noska i jego rodzeństwa (białasy miały ciemne ogony)... Dał się pogłaskać... nie odjajczony :roll:

, moja mama rozpoznała go i wg niej krążył po okolicy już w zeszłym roku. Od niedzieli się jednak na razie nie pokazał. Oczywiście to pewnie czyjś kot... Tylko rozpłodowy :roll:

A jeszcze takie cudo tam łazi, ale ten nie daje się dotknąć
Obrazek

Matko kochana ile tam jest tych kociastych :twisted:

Jeszcze jeden łazi :roll:

biały w szare łaty, ale nie mam fotki. Nawet starł się z naszym Mańkiem.
Wszystkie zapewne czyjeś, to że koty tu łażą to norma, same domy jednorodzinne. Ale niestety część z nich roznosi... hmm materiał genetyczny...

Ale fajne krówki. Będziesz je łapać do sterylizacji?

Dobre pytanie, sama się nad tym zastanawiam

Na razie na pewno nie mam czasu, żeby tam za często jeździć, zostaję z dzieckiem dwa tygodnie sama...
Ale tego pierwszego... jak się nawinie... Aż się prosił w niedzielę :mrgreen:

Problemem jest to, że na zabieg trzeba się umawiać a on łazi nieregularnie

Halo

jak się macie ze swoim stadkiem :?:

jak się mają chłopaki, jak się masz ty ze swoją rodzinką, cichutko tu i pusto, brak nowych wieści

dilah pisze:Halo jak się macie ze swoim stadkiem jak się mają chłopaki, jak się masz ty ze swoją rodzinką, cichutko tu i pusto, brak nowych wieści

Też zapytam

i ja
jak się miewa Luna-Jadzia
czy już w swoim domku?

Co u koteczków?

Nie porzucaj wątku

tyle osób zagląda kibicuje, nie odzywa się, ale czeka na wieści :wink:

Z tego co wiem, to Olaf i Azja mają się dobrze, Jadzia jeśli to Kicia bez ogonka to też, ale czekamy na mata hari:)

Hej Dziewczyny! Dawno mnie nie było na wątku Olafa i Azji - czy kocurki znalazły domek? Bardzo mocno im w tym kibicuję!
Pozdrawiam

Tymczasy, rezydenci - i NOWA SREBRNA KICIA :(

Kto przegląda forum