Boluś ze śmietnika. Kupię krowę w trybie PILNYM!! ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 23, 2012 20:46 Re: Boluś ze śmietnika. Się je - się rośnie???

Zabrałam osiusianą szmatkę okrywającą termofor. Boluś się obudził i tak oto domagał posiłku. Filmik fatalnie ciemny, ale może coś się uda dostrzec i dosłyszeć.

http://www.youtube.com/watch?v=kD5XNuxD ... e=youtu.be
Aniada
 

Post » Śro maja 23, 2012 20:46 Re: Boluś ze śmietnika. Się je - się rośnie???

Aniada: moje tez ledwo pełzają, kiwając się na boki, więc spoko! :ok: A są w tym samym wieku co Boluś i mimo że odkarmiane przez matkę, to też te nóżki słabiutkie mają :)
Sorceress Pleiades, koty, Sorceress' Knight, dwa książątka półkrwi i mała czarownica :)
http://emberiza.deviantart.com/

Obrazek

Pleiades

Avatar użytkownika
 
Posty: 5159
Od: Czw lip 29, 2004 13:07
Lokalizacja: Kórnik

Post » Śro maja 23, 2012 20:49 Re: Boluś ze śmietnika. Się je - się rośnie???

Mój tymczas aż ze stołu spadł z wrażenia, że coś takie dźwięki wydaje :D A teraz chodzi biedaczek w kółko i szuka i nawołuje z nadzieją, że może się jednak znajdzie ta piskliwa istota :D

idaemean

 
Posty: 111
Od: Czw gru 22, 2011 9:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 23, 2012 20:51 Re: Boluś ze śmietnika. Się je - się rośnie???

idaemean pisze:Mój tymczas aż ze stołu spadł z wrażenia, że coś takie dźwięki wydaje :D A teraz chodzi biedaczek w kółko i szuka i nawołuje z nadzieją, że może się jednak znajdzie ta piskliwa istota :D


A moi rezydenci NIC. Zero reakcji. Banda egoistów. :evil:
Aniada
 

Post » Śro maja 23, 2012 20:54 Re: Boluś ze śmietnika. Się je - się rośnie???

Aniada, Boluś jest zdecydowanie młodszy niż te kotki z poprzednich filmików...daj mu jeszcze kilka dni
moja Bubunia rzuciła się na ratunek i teraz chodzi, miauczy i szuka Bolutka :1luvu:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro maja 23, 2012 20:55 Re: Boluś ze śmietnika. Się je - się rośnie???

Mój Burak też teraz szuka Bolusia - od razu przybiegł do kompa.
A kociak super :ok:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15258
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro maja 23, 2012 20:55 Re: Boluś ze śmietnika. Się je - się rośnie???

Aniada pisze:
idaemean pisze:Mój tymczas aż ze stołu spadł z wrażenia, że coś takie dźwięki wydaje :D A teraz chodzi biedaczek w kółko i szuka i nawołuje z nadzieją, że może się jednak znajdzie ta piskliwa istota :D


A moi rezydenci NIC. Zero reakcji. Banda egoistów. :evil:


E, tam! zaraz 'egoistów'..
z moich żaden nawet oka nie otworzył.. a kilka z nich śpi naprawdę bilsko kompa..

Moim zdaniem wszystko jest w porządku.. moje maluchy dokładnie tak samo stawiały pierwsze kroki..
no, może nieco ciszej się darły, ale za to teraz nadrabiają.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro maja 23, 2012 20:56 Re: Boluś ze śmietnika. Się je - się rośnie???

Aniada pisze:
idaemean pisze:Mój tymczas aż ze stołu spadł z wrażenia, że coś takie dźwięki wydaje :D A teraz chodzi biedaczek w kółko i szuka i nawołuje z nadzieją, że może się jednak znajdzie ta piskliwa istota :D


A moi rezydenci NIC. Zero reakcji. Banda egoistów. :evil:

Też mam bandę egoistek: nie moje, nie reaguję.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39370
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro maja 23, 2012 20:59 Re: Boluś ze śmietnika. Się je - się rośnie???

ja tylko jeszcze porównam do ludzkich maluchów....dziecko uczy się najpierw stawać, nóżki się trzęsą i bum! na pupala, niezgrabnie stawiają stópki zanim nauczą się chodzić i nabijają sobie guzy
a kocię :1luvu: tak by chciało, próbuje, upada, plącze łapki....a tu się od razu mama denerwuje :oops:
powolutku, troszkę wyrozumiałości :mrgreen:
OLABOGA!!

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro maja 23, 2012 21:00 Re: Boluś ze śmietnika. Się je - się rośnie???

aamms pisze:
Moim zdaniem wszystko jest w porządku.. moje maluchy dokładnie tak samo stawiały pierwsze kroki..
no, może nieco ciszej się darły, ale za to teraz nadrabiają.. :twisted:


Akurat siła Bolusiowego głosu ani przez chwilę nie budziła mego niepokoju. :twisted:
Jeśli coś w tej małej kociej osóbce jest perfekcyjnie zdrowe i silne, to z pewnością aparat głosowy.
Aniada
 

Post » Śro maja 23, 2012 21:06 Re: Boluś ze śmietnika. Się je - się rośnie???

Aniada pisze:
aamms pisze:
Moim zdaniem wszystko jest w porządku.. moje maluchy dokładnie tak samo stawiały pierwsze kroki..
no, może nieco ciszej się darły, ale za to teraz nadrabiają.. :twisted:


Akurat siła Bolusiowego głosu ani przez chwilę nie budziła mego niepokoju. :twisted:
Jeśli coś w tej małej kociej osóbce jest perfekcyjnie zdrowe i silne, to z pewnością aparat głosowy.

:idea: Nauczycielem zostanie?
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42132
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Śro maja 23, 2012 21:07 Re: Boluś ze śmietnika. Się je - się rośnie???

Hańka pisze:
Aniada pisze:
aamms pisze:
Moim zdaniem wszystko jest w porządku.. moje maluchy dokładnie tak samo stawiały pierwsze kroki..
no, może nieco ciszej się darły, ale za to teraz nadrabiają.. :twisted:


Akurat siła Bolusiowego głosu ani przez chwilę nie budziła mego niepokoju. :twisted:
Jeśli coś w tej małej kociej osóbce jest perfekcyjnie zdrowe i silne, to z pewnością aparat głosowy.

:idea: Nauczycielem zostanie?


Po mamusi :mrgreen:
Aniada
 

Post » Śro maja 23, 2012 21:11 Re: Boluś ze śmietnika. Się je - się rośnie???

Aniada pisze:Zabrałam osiusianą szmatkę okrywającą termofor. Boluś się obudził i tak oto domagał posiłku. Filmik fatalnie ciemny, ale może coś się uda dostrzec i dosłyszeć.

http://www.youtube.com/watch?v=kD5XNuxD ... e=youtu.be


Efektem oglądania przeze mnie 10 sekund Bolusia był zlot gwiaździsty wokół głośników - nawet Justin przyleciał, a on się ludzi cokolwiek boi. A najnowszy bardzo tymczasowy tymczas z łazienki też chciał wyjść utulić malucha 8O
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro maja 23, 2012 21:13 Re: Boluś ze śmietnika. Się je - się rośnie???

Aniada, śledzę Twój wątek od początku. To bardzo wzruszający wątek...
Uwielbiam Cię za Twoją wrazliwość! Te wątpliwości, ciągły stres... masz cechy najwrażliwszych ludzi na swiecie. Będziesz wspaniałą matką! Ups, juz nią jesteś :oops:
Boluś to grubiutki,sliczny maluch. To normalne,że utrzymanie postawy sprawia mu ogromną trudność!
A jego "aparat głosowy" jest dowodem jego siły!

Będzie dobrze!
Jesteś WSPANIAŁA!

Aha, tez jestem nauczycielką...Ale taką dobrą ( w sensie serca :) )

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Śro maja 23, 2012 21:18 Re: Boluś ze śmietnika. Się je - się rośnie???

Oglądnęłam filmik :1luvu: Mamusiu ! dziecko rozwija sie prawidłowo ruchowo , drze japkę też wzorcowo :1luvu: :1luvu:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], zuzia115 i 190 gości