Schronisko Sosnowiec zbiórka na rzecz zwierząt w schronisku

[Plotkara]

Nie miałam dziś czasu, żeby porozmawiać z właścicielką tego salonu piękności dla psów, czy jak to się nazywa, ale poprosiłam koleżankę, która tam pracuje, żeby się dowiedziała i.... kobitka się zgodziła. Powiedziała, żeby w wolnej chwili przynieść ulotki o adopcjach : )

[terenia1]

Dzisiaj do nowego domku pojechała 3miesięczna kicia przyjęta 22.05, nr ewidencyjny 89/86/12
Poza tym na część adopcyjną z kwarantanny została przeniesiona szaro-bura kotka (Izi o ile dobrze pamiętam), przyjęta do schronu 11.05.12, o numerze 82/79/12.
Kicia czuje się dobrze, na początku była troszkę przestraszona ale po myzianku znacznie się rozluźniła
Kotka po zabiegu (Madam) o numerze ewidencyjnym 51/49/12 został przeniesiona ze szpitalika do kwarantanny. Włożyłam jej do boksu kontenerek e którym od razu się schowała, bo była przerażona
No i do schronu został przyjęty dzisiaj nowy kot siedzi wystraszony na samej górze boksów. Jest cały czarny, ma około 6 miesięcy, numer ewidencyjny 91/88/12. Nie założyłam mu obroży ponieważ nie byłam w stanie się do niego dostać, kociak jest przerażony...

Dzięki Marlenka - rozmawiałm z Piotrem i generalnie jeśli kociak ten nowy przed przyjęciem nie był obejrzany przez Panią Doktor powinien iść na kwarantannę - bo nawet jesli jest w dobrym stanie zdrowia musi mieć zrobiony test, i być zaszczepiony..
Zasada jest taka na adopcję mogą iść tylko koty zdrowe i jeśli mają książeczki zdrowia - są wysterylizowane, mają szczepienie i test . Czyli generalnie 1 na 1000 z kotów przyjmowanych do schronu.
Więc koty przyjmowane idą albo na kwarantannę jesli wyglądają na zdrową, albo do szpitalika jeśli są chore. I tam już dalej działa Pani Doktor. Jak kota wrzucą na adopcje no to kapa...
Trzeba chyba napisać i przyczepić w biurze instrukcję do przyjmowania kotów do schronu
Tak że jutro trezba czarnuszka przenieść na kwarantannę, zaobrózkować i przyczepić kartkę z info dla Pani Doktor.

[Cookie1706]

Wpis w zeszycie brzmiał "kastrat, dobry". Pan Mirek stwierdził, że pewnie miał wszystkie szczepienia dlatego jest na zdrowej. Jeżeli kot będzie siedział tam gdzie wczoraj to nie ma szans żebym z moim 155 wzrostu go przeniosła

[Filomen]

w łikend założę nowy wątek

[Plotkara]

Tak odnośnie tych broszurek o adopcjach, to pomyślałam sobie, że mogłabym jeszcze porozmawiać z właścicielką pobliskiego sklepu zoologicznego oraz z weterynarzem. Myślę, że tam też znalazłoby się dla nich miejsce : ). Salon piękności, zoologiczny i weterynarz to jakaś szansa dla tych zwierzaków na nowy dom : )

[terenia1]

Tak odnośnie tych broszurek o adopcjach, to pomyślałam sobie, że mogłabym jeszcze porozmawiać z właścicielką pobliskiego sklepu zoologicznego oraz z weterynarzem. Myślę, że tam też znalazłoby się dla nich miejsce : ). Salon piękności, zoologiczny i weterynarz to jakaś szansa dla tych zwierzaków na nowy dom : )

Byłoby super porozmawiaj może jeszcze o ewentualnym wstawieniu puszek do zbiórki publicznej, byłoby fajnie gdyby mogli się jeszcze zgodzić na zbieranie pieniędzy do puszek na zwiaerzaki
jak coś to daj znać w sprawie ulotek to się jakoś umówimy dzięki
zaraz zakłądam nowy wątek bo nas ścigną

[terenia1]

Zapraszam do nowej części wątku schroniskowego
viewtopic.php?f=1&t=142403&p=8899582#p8899582