Koty z oś. B, TYCHY 54 wysterylizowane!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon maja 21, 2012 13:07 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

trudno powiedziec bo przy jedzieniu ich nie widziałam. ale karmicielka zostawiła tam pojemnik z suchą karmą. Dzisiaj tam zerknę czy coś mają

neska25

 
Posty: 308
Od: Wto sty 18, 2011 9:11

Post » Śro maja 23, 2012 7:31 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Wczoraj byłam i widziałam kociaki. One są już samodzielne. Dałam im puszkę i wcinały strasznie. One są do zabrania na już, bo jeszcze są zdrowe.

Jak karmicie to dajcie im też coś w to okienko, bo one bardzo czekają.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro maja 23, 2012 7:54 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Myślicie, że można by im znaleźć domy adopcyjne? byłoby super. Ja im również przynosze jedzenie. Trzeba też pamiętać o wodzie w takie upały.

neska25

 
Posty: 308
Od: Wto sty 18, 2011 9:11

Post » Śro maja 23, 2012 8:50 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

myślę, że tak, ale ta łapanka, nie mam gdzie to wcinąć w grafik, ostatnio na piechotę targałyśmy klatki na koty, bo auta nie było
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro maja 23, 2012 17:29 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Jak to? 8O
myślę, że tak, ale ta łapanka, nie mam gdzie to wcinąć w grafik, ostatnio na piechotę targałyśmy klatki na koty, bo auta nie było


Dlaczego nikt do mnie nie zadzwonił?
Wiem, że przez ostatnie 2 m-ce nie byłem dobrym kocim ojcem ale już wróciłem na Tychy i tutaj pozostaję (z 3-dniową przerwą na Katowice) aż do początku lipca. Proszę, dzwońcie w razie potrzeby. Jak nie da rady to nie. Nic nie tracicie. Ale teraz z reguły jestem elastyczny przez całe dnie.

Ps: Umieściłem link do tego tematu na swojej stronie internetowej. Niby nic ale mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto uiści jakiś datek.
Robiąc tak niewiele można zmienić tak dużo...

kociojciec

 
Posty: 64
Od: Pt lut 03, 2012 18:04

Post » Śro maja 23, 2012 22:52 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Bylam, nakarmilam. Nasze maluszki wcinaly dzisiaj chrupki :) i to tak, że z daleka było slychac. Zaczynaja zwiedzac najblizsza okolice - mam tu na myzli okolice klatki schodowej :) na murku widzialam dwa czarne, bialo-czarnego oraz szkyrletke.

neska25

 
Posty: 308
Od: Wto sty 18, 2011 9:11

Post » Czw maja 24, 2012 6:29 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

ok, to się odezwę, ale czasem dzwonię do kilku osób, nikt nie może i wtedy bierzemy pod pachę i idziemy na piechotę, a kociegoojca ostatnio zakodowałam, że pracuje do 20.00 :)

musimy wypuścić tego kocura, a póki co to dzisiaj muszę jechać i dowieżć mu antybiotyki i puszki, do wypuszczenia będzie dopiero w przyszłym tygodniu

na Balbinie też chcą łapać a jest problem z miejscem dla tylu kotów no i po złapaniu ja mam robotę bo trzeba pilnować, dowozić itp.

w tej chwili u pani, u której jest buras jest też królik wyrzucony z klatką na Glince

w tą sobotę królik idzie na akcje ekologiczną pod żyrafą, będą też 3 psy z domów tymczasowych
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw maja 24, 2012 13:38 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Tak więc, jak ktoś się będzie w sobotę nudził to zapraszamy na Eko Festival pod żyrafą :)

Jak się uda, to może w przyszłym tygodniu spróbujemy wyłapać kociaki, a dzisiaj im dam chrupki, one tną jak termity :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw maja 24, 2012 13:53 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

to porównanie do nich jak najbardziej pasuje :ryk:

Kociaki robią się coraz bardziej ciekawskie. Wczoraj jak szłam na karmienie buszowały w ogródku - a gdzie dzisiaj będą :) ??
Mają takie słodkie mordeczki, że tylko całować :)

neska25

 
Posty: 308
Od: Wto sty 18, 2011 9:11

Post » Pt maja 25, 2012 8:08 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Mogę pomóc przy łapance maluchów w poniedziałek lub wtorek. Mam też Purinę dla kociąt, która została mi po ostatnich małych tymczasach.

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt maja 25, 2012 13:39 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Wczoraj kociaków nie widziałam, latają już po całej piwnicy chyba i nie wiadomo z którego okienka wyjdą.

Jak uda nam się znależć dla nich miejsce, to się odezwę, bo bez tego nie ma co łapać. A pewnie w 2 tygodnie by się domki znalazły, bo te na Balbinie to nawet w tydzień poszły - wszystkie ddomy podpisały umowy.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pon maja 28, 2012 8:05 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

W piątek byłam, były dwa koty, karmy pełno, kotom nic nie brakuje :D

Kasiu, jak coś będziesz wiedziała o tym persie, daj znać, martwię się o niego, był tak przyjazny...

edit:
Może ktoś widział ogłoszenia o takim kocie:

Obrazek

Znaleziony w parku górniczym (tym naprzeciwko osiedla A, za przystankiem "Andersa"), siedział w korzeniach drzewa, dorosły pers, kolor szaro-biały.
Cały zakudlony (widać, że włóczył się od jakiegoś czasu), zaropiałe oczka, zupełnie przyjazny, siedział na rękach i mruczał.
Został odwieziony do schroniska w Tychach.
Nie wiem, czy kot, czy kotka, był tak zakudlony, że nic nie było widać.
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon maja 28, 2012 11:05 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

wydawało mi się, że widziałam gdzieś ogłoszenie w necie w jego sprawie, ale nie potrafię znależć

myślę, że go właściciel odbierze
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pon maja 28, 2012 11:14 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Właśnie spędziłam ze 2 godziny w pracy szukając o nim ogłoszeń, ale nie znalazłam.
To też mogło być starsze ogłoszenie, kot widać że się błąkał od jakiegoś czasu. Był strasznie zagubiony i spragniony ludzkiej uwagi, siedzi mi w głowie przez tą jego ufność. Dał się zanieść na rękach na dworzec PKP cały czas mrucząc. Badylek by mi na to w życiu nie pozwolił, a ten tylko mocniej się przytulił...
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pon maja 28, 2012 11:27 Re: Koty z ul. Batorego, 12 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Ja właśnie też nie znalazłam ogłoszenia, ale cały czas mam wrażenie że widziałam już takiego kota na zdjeciu w necie, właśnie zaginionego. Może to było ogłoszenie papierowe.

wklejam ostatnie rachunki za starego kocurka burego, przed wypuszczeniem w tym tygodniu muszę mu zrobić zdjęcie

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 53 gości