Przyczyny kulawizny prośba o rady :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 12, 2012 15:19 Re: Leoś i Chrupcia- chorujemy po odrobaczaniu :((

Będzie dobrze :ok: także trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: mnie się kilka lat temu zdarzyła taka sytuacja-Kasia miała po sterylce odrobaczanie-odczekaliśmy 2 tyg ale też b chorowała-teraz kawał kobity z niej :D

jaga666

 
Posty: 273
Od: Wto mar 06, 2012 17:55

Post » Sob maja 12, 2012 16:53 Re: Leoś i Chrupcia- chorujemy po odrobaczaniu :((

Goyka pisze:Dziękuję Ci biamilko :1luvu: naprawdę mnie uspokoiłaś. Dziś dostanie jeszcze jedna dawkę zastrzyku do pysia i jak jutro nie będzie poprawy to dzwonię do wetki. Jednak widzę poprawę bo 10 minut temu widziałam, ze siedzi w małym pokoju na parapecie i wygląda przez okno, wczesniej na fotel nie dała rady wskoczyć :) apetycik jest siusiu i kupka też. oby już tylko lepiej, nigdy bym nie pomyślała, że odrobaczenie może dać takie efekty, chyba musiała być mocno zarobaczona skoro tyle tych toksyn było

Ja też, tyle kotów odrobaczałam w ten sposób i było ok a tu proszę zdawałoby się, że całkiem zdrowy kot a go odrobaczanie wręcz skosiło z tego świata. Teraz juz jestem ostrożniejsza. Cieszę się, że jest coraz lepiej.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob maja 12, 2012 20:23 Re: Leoś i Chrupcia- chorujemy po odrobaczaniu :((

U Chrupci nieco lepiej, nawet pobawiłyśmy się dziś wędką, oto sesja z dziś z dedykacją dla cioteczek :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob maja 12, 2012 21:23 Re: Leoś i Chrupcia- chorujemy po odrobaczaniu :((

A to specjalne pozdrowienia dla cioci Beatki, cioteczko nie martw się już się lepiej czuje :)

Obrazek
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon maja 14, 2012 12:29 Re: Leoś i Chrupcia- chorujemy po odrobaczaniu :((

Goyka pisze:A to specjalne pozdrowienia dla cioci Beatki, cioteczko nie martw się już się lepiej czuje :)

Obrazek


Malutek mój kochany :1luvu: Dobrze, że już lepiej, trzymam kciuki za zdrówko i teraz już ma być dobrze.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon maja 14, 2012 12:32 Re: Leoś i Chrupcia- chorujemy po odrobaczaniu :((

Rano już zaczepiała Leosia do zabawy, juz tylko lekko utyka. Tak czy inaczej nie byłabym sobą, gdybym na wieczór nie ściągnęła wetki do domu :twisted: wole dmuchać na zimne :ok:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon maja 14, 2012 12:37 Re: Leoś i Chrupcia- chorujemy po odrobaczaniu :((

Te koty to mają dobrze - nie są stresowane wizytami w gabinecie weterynaryjnym :)
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Pon maja 14, 2012 14:54 Re: Leoś i Chrupcia- chorujemy po odrobaczaniu :((

maria_z pisze:Te koty to mają dobrze - nie są stresowane wizytami w gabinecie weterynaryjnym :)


Powiem Wam szczerze, ze jest to cudowne. Kociaki już na tyle oswoiły się z wetką, ze jak przychodzi to zwiewają, bo wiedzą, że coś będzie grane, ale po wszystkim jak wetka siedzi i robi wpisy do książeczki przychodzą same i się do niej miziają :) myślę, że stres jest minimalny i dla nich i dla mnie, bo z Luną która przewlekle choruje na pęcherz opór się najeździłam do lecznicy i każda podróż z wizytą łącznie były b.stresujące polecam :)
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon maja 14, 2012 16:42 Re: Leoś i Chrupcia- chorujemy po odrobaczaniu :((

Także nie ciągam kociarni po lecznicach-zamawiam wizyty domowe-mniej stresu-no chyba że jakieś badania :mrgreen: to dobrze że Chrupci lepiej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

jaga666

 
Posty: 273
Od: Wto mar 06, 2012 17:55

Post » Pon maja 14, 2012 20:50 Re: Leoś i Chrupcia- chorujemy po odrobaczaniu :((

Chrupcia dostała zastrzyk i już szaleje z Leosiem po całym mieszkaniu :mrgreen: jutro dostanie jeszcze jeden, żeby uniknąć takich niespodzianek przy kolejnej dawce odrobaczania za 2 tyg poza tym przyjmuje kuracje regenracyjną na wątrobę i miejmy nadzieję, że wreszcie wszystko idzie ku lepszemu :1luvu:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro maja 16, 2012 12:14 Re: Leoś i Chrupcia- chorujemy po odrobaczaniu :((

Chrupcia już dużo lepiej, biega ,psoci dokazuje :) zdjęcie z dzisiejszego poranka, mam nadzieję, że przy kolejnej dawce odrobaczacza nie będzie już takich sensacji bo to już za 1,5tyg

Obrazek
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto maja 22, 2012 19:06 Re: Leoś i Chrupcia- chorujemy po odrobaczaniu :((

Dzisiaj dotarł tunel z bazarku na Bombajka, kociaki dokazują

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto maja 22, 2012 19:07 Re: Leoś i Chrupcia- chorujemy po odrobaczaniu :((

Ale najlepszy wypoczynek jest na balkonie :) moje piękniuchy :) zobaczcie na łapki Chrupci, rośnie jak na drożdżach 8O

Obrazek
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto maja 22, 2012 19:49 Re: Leoś i Chrupcia- rośniemy :))

Piękne :ok:
ObrazekObrazekObrazek


Wątek: viewtopic.php?f=1&t=128136
Nigdy nie polemizuj z idiotą – najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później zniszczy doświadczeniem

nikaxx

 
Posty: 1460
Od: Śro wrz 08, 2010 10:58
Lokalizacja: Warszawa/Marki

Post » Śro maja 23, 2012 12:41 Re: Leoś i Chrupcia- rośniemy :))

Cieszę się ogromnie, że już wszystko ok :D Chrupcia to już panienka, piękna panienka :D
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 24 gości