» Wto maja 22, 2012 18:28
Re: Bohun,czarny długowłosy przystojniak,syberyjczyk? Ma 8 m
Nie mam tego i nigdy nie stosowałam.
Siedzę w łazience, mówię do Bohuna cały czas, a on wykręca się jak spinacz biurowy, wywala brzuszek do głaskania, barankuje i mruczy.Nawet zaczął się bawić wędką z piórkami i leciutko podgryzać moją rękę.Ale tylko w domku, nie życzy sobie być wynoszony na zewnątrz.W tym kocie nie ma cienia agresji, słowo daję.Pomyślicie, że jestem idiotką, bo co chwilę coś innego piszę, ale taka jest sytuacja.Nie rozumiem tego i już. Na moją intuicję, powinno być tak, że Bohun powinien mieć możliwość wychodzenia w nocy, kiedy jest spokojnie. Koty lubi bardzo, moje są bardzo przyjaźnie do niego nastawione, byłoby super, gdyby mógł z nimi się pobawić.Ze względu na FeLV nie da się tak zrobić.